@piaseczniak: nadmierna "przehumanizacja" i "przepoprawność polityczna" spowodowały że ludzie tak piszą. I również prowadzą do tragedii. Jeśli rdzenny mieszkaniec kraju jest pałowany za marsz protestacyjny, a imigrant który atakuje samochody i kierowców jest bezkarny bo władze przymykają oczko, to najpierw zdehumanizowano własnych obywateli. Więc ludzie zaczynają bronić się sami...najpierw słowami

@HolliFak: Humanizacja nie może być nadmierna to jest defacto synonim empatii. Jasne, że sprawę trzeba rozwiązać ale instytucjonalnie nie siłowo! Nawoływanie do nienawiści nie sprawi, że oni znikną a może doprowadzić do czyjejś krzywdy.

@piaseczniak: To były ironicznie przerysowane słowa -przepoprawność i przehumanizacja. I póki co właśnie przymykanie oka powoduje że tragedie są w drugą stronę. Jeśli widzę kogoś kto przyjechał do mojego kraju załatwia się na ulicy, robi śmietnik, to gdy go nazwę brudasem to nie mowa nienawiści tylko FAKT. Nie przypadkiem śmieci uciekły mu z wiaderka, nie przypadkiem ręka mu podskoczyła i klepnął nieznajomą w tyłek na ulicy , tylko jest brudasem i zboczeńcem.

@HolliFak: Jasne że tak, odnośnie do jednego człowieka. Ale przypisywanie pewnych cech całym grupom społecznym, gdy wykroczenia popełniają jednostki jest nie uczciwe. Jak się czułeś gdy w całej europie mówiono, że Polacy to alkoholicy i złodzieje. Piętnujmy jednostki, nie grupy ludzi bo to zawsze będzie nieuczciwe. Zresztą ciekawy jestem jak wyglądaliby przedstawiciele zachodnich nacji gdyby nagle znaleźli się bez pieniędzy w obcym mieście?

@piaseczniak: Ale tu wlasnie komantarze leca do brudasow (nie pod katem rasy tylko higieny) ktorych widzimy na filmie. Nie do ogolu. Jak znajdziesz moj koment dotyczacy goscia robiacego pupu w wagonie, to zauwazysz ze nie potepiam ras, narodowosci (napisalem zeby zj@%...ac goscia jednostkowo, a nie rasowo, bo gorsze obrazki widzialem na naszym podworku)
Widzisz na filmie choc jedna sprzatajaca osobe?

@deathmind: to jest jeden z lepszych i mądrzejszych komentarzy jakie ostatnio czytałem. Pozdrawiam

@deathmind: To że niech se pitola-racja. Ale współczesne pokolenie, raczej nie miało zbyt wielkiego wpływu na to co działo się w czasach kolonialnych i ma tyle ze sprawą wspólnego co my-czyli nic.

@bamse: TERAZ JESTESMY 100 LAT PRZED MURZYNAMI

@cinek-80: nawarzyl rzad. Obywatele maja z tym niewiele wspolnego. Jesli uwazasz inaczej to tutaj jestes wspolodpowiedzialny za afery, przekrety rzadu, przekrety ZUS , korupcje itd itp.
Wiekszosc z tych typow to niezweryfikowana tluszcza emigrantow ekonomicznych liczacych na socjal-kopa w d...e i papa.
Ale jesli nawet ktos ucieka przed wojna? Po pierwsze, jesli nie czuje sie obywatelem kraju to z jakiej paki kazesz mu walczyc? Po drugie. Tam jest troszke inaczej. Tam nie broni sie kraj przed najezdzca, tylko z kazdej strony powstaje plemie ktore chce przejac wladze. Jesli nalezysz do wiekszej wspolnoty-OK. Masz szanse walczyc. Ale jesli twoja wioska sklada sie z 15-20 chat to mozesz tylko uciekac. Jak zamierzasz walczyc w takiej sytuacji gdy wojska nie ma lub broni interesow dyktatora i przyjmuje tylko "swoich"? Proponuje troche poznac sytuacje bo nie wszedzie konflikty to-napadli kraj wiec kupa bronimy mosci panowie.