Jak już to na pewno nie została normalnie zamrożona ponieważ zamrażając "klasycznie" woda zawarta w komórkach zwiększa swoją objętość i powoduje uszkodzeń ich ścianek. Dla nas gołym okiem wszystko wygląda ok, ale na poziomie komórkowym po rozmrożeniu wszystko jest rozpaćkane. Wiem, że miały być testy jakiejś technologii która miała prowadzić do hibernacji i może to jest własnie jeden z takich testów. A dlaczego ryba? Bo są zmiennocieplne i tak naprawdę to jej to ryba jaka jest aktualnie temperatura

Zeby tak wypompować w kilka sekund całą wodę z organizmu, szybko ususzyć, zamrozić i pozbawić całość dostępu do tlenu... tylko jak potem rozmrozić człowieka tak, aby go nie uszkodzić.

są żaby które w naturalnym srodowisku hibernuja

wydaje mi się że ta ryba nie została zamrożona całkowicie. Jeśli tak to w jaki sposób ją schłodzono (na wylot) w tak krótkim czasie? Wg mnie jesli to nie jakiś fejk to możliwe że została przymrożona powierzchownie i przez to też zapadła w stan niejakiej hibernacji i dlatego juz nie ruszała się. Potem gdy ciało wróciło do swojej temperatury wróciła do ruchu.
Zamrożenie tkanek powoduje ich destrukcje bo woda zawarta w organizmie zamienia się lód a ten rozsadza tkanki. Z tego co twierdzą naukowcy jest to możliwe jeśli organizm zostanie bardzo szybko zamrożony i potem bardzo szybko odmrożony.. a to już nie takie proste. To co tutaj mogło byc pokazane już chyba było robione na innych organizmach które naturalnie w niższych temperaturach zapadają w sen i swoista hibernację ale to nie jest zamrożenie całkowite..