Wiecie co mnie irytuje najbardziej? To że współcześni "twórcy" biorą się za coś co jest klasyczne i nie do podrobienia. Na ten przykład Bednarka to powinni za jaja powiesić za profanację Grechuty. On tak śpiewał tą piosenkę jakby sobie śpiewał o jaraniu maryśki i liczeniu hajsu za to nagranie! TO JEST KARYGODNE! A w tym materiale? Ja przepraszam, ale czasy cara i zalew moskali jakoś mi w ogóle współgrają z II wojną a już na pewno nie z realiami powstania... To trochę tak jak wciskanie listy ofiar katastrofy smoleńskiej w listę poległych w powstaniu. Wypada zapytać co ma piernik do wiatraka.

I tak nic nie przebije tego -> filmik z youtube O3efQ8yXmFg