19
Ksiądz Roman Wojtczuk został proboszczem parafii Warszawice rok temu i szybko dał się poznać ze złej strony. - Ludzie go nienawidzą - przekonuje w rozmowie z Fakt24 jeden z parafian. Dlaczego? - Jest chciwy, zarozumiały i rzekomo od 20 lat mieszka z gosposią a także jej matką - kontynuują dalej mieszkańcy i przekonują, że proboszcz Roman nie znosi sprzeciwu, dlatego nie uznaje nawet rady parafialnej. Ba! Zwalnia podwładnych, którzy mają inne zdanie niż on. Przykładem reżimowych działań księdza według parafian jest dymisja szanowanego kościelnego. Jak proboszcz zareagował na widok kamery? Co powiedział na temat gosposi i dlaczego schował się na chórze?
Dodano: , wyświetleń 5320
Elfryda374
ponad 6 lat temu
Zaprawdę powiadam Wam Najdostojniejsi Siostry i Bracia,
- godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne obnażać prawdziwe oblicza kościelnych szamanów, zbrodniarzy, oszustów, seksualnych dewiantów, społecznych pasożytów, specjalistów od interpretowania życzeń Pana Stwórcy Wszechrzeczy, znawców urojonych niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw, którzy na twarzach noszą od wieków faryzejską maskę pokory oraz pobożności, w ustach świętobliwie pieszczą słowa miłości, miłosierdzia i przebaczenia, ale serca zawsze mają kamienne i zimne, dusze pychą i rozpustą, zaś usta obłudą i hipokryzją wypełnione a dłonie wiecznie głodne mamony. Rzymski katolicyzm jest szkołą szalbierstwa, hipokryzji i cynizmu. Toż to ten ewangeliczny „Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. Tej ziemi! Nie ma kłamstwa, na które nie byliby gotowi, gdy chodzi o zwalczanie przeciwnika; nie ma bredni, której by w swoje owieczki (i baranki) nie spodziewali się wmówić. Sprowadzają walkę do tumanienia i terroryzowania najciemniejszych w nadziei, że w ten sposób zawsze będą mieli większość.
Czyż jego wyznawcy nie słyszą „głosu z nieba mówiącego: „Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające. Bo grzechy jego narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jego niesprawiedliwe uczynki" (Ap 18. 4).