22
Do wypadku doszło w miejscowości Feliksów.
Na pasie zieleni oddzielającym jezdnie stoi samochód, a nieopodal niego mężczyzna. "Są też dwa psy - jeden biega po pasie zieleni, a drugi po jezdni. - Pies miota się na środku drogi. Motocyklista zwalnia, ja też zwalniam, natomiast czerwona skoda uderza w tył mojego samochodu i koziołkuje kilkadziesiąt metrów - relacjonuje kierowca"
Dodano: , wyświetleń 5759
kwix21
ponad 8 lat temu
Reakcja obu kierowcow nie adekwatna do sytuacji.ten co ma kamerke nie potrzebnie wykonal manewr zjechania do prawej a ten co koziolkowal mogl walnac w tego psa a nie przy 140km/h gwaltownie skrecil kierownica.brak doswiadczenia kierowcy i glupota buraka wlasciciela psow byly przyczyna tego wypadku.
romeq
ponad 8 lat temu
@kwix21: Jaki manewr zjechania? Przecież pisze jak byk że Skoda w niego przywaliła. Jak to sobie wyobrażasz? 900 kg trafia cię w tył a ty dalej zachowujesz panowanie nad kierownicą?
musti
ponad 8 lat temu
pieskowi siku się chciało więc debil się zatrzymał na pasie awaryjnym i wypuścił psa.. jakim trzeba być skończonym matołem żeby tak zrobić? Mam nadzieje że odpowiedni mandat i punkty coś nauczą tego bezmózgiego typa
usanda
ponad 8 lat temu
rozumie ze kierowca zdecydował się na taki manewr bo pies był na drodze? tak mu było szkoda psa ze sam wolał wjechać w inne auto i się zabic
Bluej
ponad 8 lat temu
@usanda: Wydaje mi się, ze to odruch bezwarunkowy. Robię manewr by w coś nie uderzyć. Moim zdaniem normalne, a jeśli tego nie kapujesz to masz problem . I jak zwykle wszyscy najmądrzejsi, a kierowca w takiej sytuacji to debil. Jedyny winny to niestety pan z pieskami. Nie wiem jak ktoś w ogóle mógł wpaść na taki pomysł, by wypuścić psy, bez smyczy na autostradzie.
androll
ponad 8 lat temu
@Bluej:
Moze psy byly zony, a pan je nie do konca pokochal.... A na powaznie to debil do potegi z tego goscia na od psow, motocyklista moglby poniesc smierc, gdyby na przyklad byl piatek 13tego.
Redial
ponad 8 lat temu
Brak słów...