58
Mariusz Max Kolonko o ostatnim głośnym wydarzeniu w USA, gdzie mały dzieciak wpadł do wybiegu z gorylami i przez co musieli jednego z nich zabić, aby malcowi nie cie nie stało.
Dodano: , wyświetleń 5446
Strona główna


silva8834
ponad 10 lat temu
Bylem przy tym zdarzeniu . Slyszalem jak maly mudzin mowil do mamy, ze chce isc do taty.
GROM1PL
ponad 10 lat temu
Max ma rację, choć trochę mnie dziwi 1 rzecz- skoro idioci zdarzają się coraz częściej, to każde ZOO mogło by zainwestować w PASTUCH ELEKTRYCZNY (niegroźny i tani - taki jak np. do bydła) no i nim dzieciak, czy kto inny tam wpadnie, prąd go lekko popieści =krzyknie/ zostanie zauważony.
-to lepsze niż kraty... bo pewnie w kratach uwięźnie jakiś smarkacz albo będzie się tam wdrapywał (pomijając że kraty zasłaniają i stosuje się już szyby plexi... jeszcze droższe i trzeba je myć).
ZupaZTrupa
ponad 10 lat temu
Znając trochę kulturę ciemnoskórych to prawdopodobnie wrzucili tam to dziecko lub zwyczajnie pozwolili mu łazić po ogrodzeniu. Tak w tej kulturze jest że wszyscy ŁAMIĄ ZASADY i nie troszczą się o nic. Dlatego nikt nie ma prawa pozywać żadnego zoo.
Pamiętacie filmik gdzie czarny ojciec wkłada dziecko do pralki? (Gdzie [chyba] nikt nie pozwał za to pralni)
alex14w
ponad 10 lat temu
Goryl zbytnio nie byl zagrozeniem dla tego murzynka bo wyczul braterska krew
s...aponad 10 lat temu
no dokładnie, toż tam są zabezpieczenia i to nie małe..