75
Zatrzymaj się na moment. Weź głęboki oddech i skup się. Film o tym, jak wielkie firmy wykorzystują ludzi którzy podejmują się gównianej pracy za marne pieniądze byleby tylko przeżyć.
Dodano: , wyświetleń 6094
czesio1234
ponad 9 lat temu
trochę to półprawda, z tego co wiem to na niektórych rejsach załoga statków ma bardzo dobre stosunki z turystami i załoga dobrze się też bawi nawet w łóżkach z turystami. Ale jak widać nie na każdych rejsach
cris007
ponad 9 lat temu
Bardzo smutny i patetyczny przekaz. Pytanie czy autor filmu rozmawiał z załogą jak żyją w swoim kraju. Każdy z nas jest w pewnym sensie niewolnikiem bo świat polega na tym że świadczymy sobie nawzajem usługi, czy to w formie pracy umysłowej czy też w formie pracy fizycznej - ale generalnie - świadczymy usługę i dostajemy za to zapłatę. Jeżeli chodzi natomiast o tych smutnych i biednych pracowników statku - sam byłem swego czasu pracownikiem promu pasażerskiego. Wśród załogi przeważali Filipińczycy. Na początku też myślałem o nich jak o trochę ludziach trzeciego świata, biednych i pokrzywdzonych przez życie. Ale jak dowiedziałem się w rozmowach z nimi że rocznym kontrakcie na promie taki kelner buduje sobie wille z basenem i jeszcze wyżywi swoją rodzinę prze najbliższe 5-10 lat byłem w szoku. Ten 1000 dolarów który zarabiał na statku pozwalał mu żyć na takim poziomie, że wracając do swojego kraju to on był "arystokratą" i śmiem twierdzić że żył na o wiele wyższym poziomie niż autor tego filmu. Jeden z kelnerów po dwóch latach pracy na statku wybudował w swoim mieście halę do koszykówki i korty tenisowe. Zastanowiłbym się dwa razy czy ich sytuacja jest rzeczywiście taka jak opisuje to autor filmy bo jednak bieda i niewolnictwo w tym przypadku to pojęcie bardzo względne.