0
Impreza na ulicach Lublina zakończyła się po interwencji policji. "Młodzież" zebrana na ulicy Radziszewskiego obiecała minutę ciszy i policja odjechała. Przed nią odjechał didżej z seata wraz ze swoją didżejką. Z powodu braku nagłośnienia imprezowicze rozeszli się do domów.
Dodano: , wyświetleń 1600
abcde
ponad 9 lat temu
co za syf