@cyryl: wow super, co prawda kazdy trener psów ci powie ze nie istnieje cos takiego jak ,,agresywna rasa" ale co tam

@kyokushin:
Mam rednosa, jednej osobie byloby bardzo ciezko z tym z filmu na pasku poddusic, dwie tez moglyby miec problem chyba ze jakies osilki. Jak widziales tak mu "zakliknelo" ze nie pomagalo nic. Ci ludzie calkiem odwazni bo rownie dobrze mogl sie rzucic na kogos z nich. Trzymal tamtego psa ale nie rozszarpywal wiec raczej chodzilo tu o dominacje i sie po prostu zacial

@kyokushin: Nie rozszarpywał? Jesteś ślepy?

@androll:

@HolliFak:
Zgadazam sie. Idac tropem co poniektorych komentarzy nalezaloby zabic silniejszego jelenia, byka, nosorozca, bo widzimy jak atakuje, gryzie inne zwierze. Co bylo w czesniej nie wiadomo. Jak bylem w podstawowce dostawalem lomot od kilku starszych kolesi. Tych ktorych spotkalem pozniej jak doroslem, przeladowalem. I krzyczaly jakies baby na ulicy ze bije slabszego...

@banshee: Właśnie tego nie mogę zrozumieć ... Policja używa paralizatora który nic w tym wypadku nie daje, a nie wyjmą pistoletu żeby odstrzelić bydlaka :/ Dziwi mnie jeszcze jedno - paralizator że przetrzymał to się zdarza, ale że nie pomógł tutaj gaz (czy też dezodorant) to mnie dziwi! Psy boją się tego jak ognia, a i oczy zapewne mu "paliło" ...

@Tomasz396: to akurat było głupie bo nie tylko zagazował tego skurwiela ale też tego drugiego psa. pitbulle mają to do siebie, że jak wpadają w amok to nic ich już nie powstrzyma - będą się trzymać aż nie zagryzą, dlatego pewnie są używane do walk psów itd. Niestety taka prawda. po pierwsze powinni mu wsadzić coś w ryj między zęby a po drugie odstrzelić skurwielowi łeb. Przecież nawet jakby tego psa puścił to mógłby się z wściekłości rzucić na jakiegoś człowieka, który tam stał. Przykre, że ktoś tego pit bulla tak wychował ale moim zdaniem należało mu odstrzelić łeb i tyle.

@banshee: Jak najbardziej zabić! Moim skromnym zdaniem ta rasa nie powinna w ogóle istnieć, są zwyczajnie zbyt agresywne i ciężko je powstrzymać. Mieszkając jeszcze w Polsce, miałem sąsiada policjanta (w tym czasie już emerytowany). Miał on pałkę policyjną w domu. Pewnego dnia pies naszego sąsiada (tak, pitbull) rzucił się na jakiegoś kundla. Pitbulle mają to do siebie, że nie rozszarpują ofiary tylko ją duszą kiedy ta już się nie broni. Ja połamałem mu na łbie łopatę, a sąsiad pałkę policyjną! Bydle dalej nie puściło. Odszedł dopiero gdy (i tutaj właśnie nie wiadomo który z nas trafił celnie) dostał w łeb cegłówką i pękła mu ta durna łepetyna! Gdy przyjechała policja to już troszkę oprzytomniał i zaczął ich gonić, dopiero jego właściciele którzy szybciej sami bali się wyjść, na rozkaz policjanta powstrzymali go. Na pytanie, czemu nie odstrzelili go gdy na nich biegł usłyszałem: "musimy się rozliczyć z każdej tzw. pestki a do tego miałbym kilka stron raportu do napisania ... Nie opłaca się nam używać broni dopóki ktoś nie zacznie do nas strzelać bo możemy na tym wyjść najgorzej".
Reasumując - jest to poj***na rasa i nikt mądry nie przygarnie takiego potwora pod dach!

@Tomasz396:
Mam psa tej rasy jest fajny i normalny, ale jak najbardziej rozumiem obawe przed duza iloscia miesni i silnym usciskiem szczeki, wsrod nas slabszych, polaczonych z glupia glowa i zwierzecym instynktem. Jak inni napisali, ta glupia glowa to po czesci nasza zasluga

@androll: Ja tego nie neguję, zgadzam się iż to wina człowieka ... Nie mniej jednak skoro już aż tak nabroiliśmy, powinniśmy też dostrzec ten błąd i jakoś go rozwiązać. 95% psów tej rasy jest bardzo agresywna. Są oczywiście osobniki spokojniejsze, czy też całkowicie spokojne, ale według mnie nie zadziałał u nich jeszcze instynkt zabójcy ... Żyjąc samemu mógłbym to olać, ale nie wyobrażam sobie mieć rodzinę i pitbulla w domu (zwłaszcza przy dziecku). Oczywiście nie musi i nie zawsze kończy się to czarnym scenariuszem, ale na pewno miałbym obawy o zdrowie i życie bliskich!

@Tomasz396:
Balem sie ze uderzysz w stol bo nozyce zabrzeczaly Mam syna lat 6, pies(suka) lat 11 wiec bya pierwsza i jak mlody mial 3 lata to Go wlanela zebami ze skonczylo sie na 2 szwach. W pierwszym momencie mialem ja uspic bo przegiela pale ale tego nie zrobilem. Dostala kare. Teraz spia razem, syn sie dzieli z nia zarciem a ona na spacerze oddalaby za niego zycie.

@androll: Nie myl mnie z hejterem Więc widzisz, był już pierwszy odruch ... Być może coś zrozumiała, być może się przyzwyczaiła, ale gdyby nie skończyło się "tylko" na szwach? Fakt faktem może się to zdarzyć w każdej rasie psów, gdyż w Polsce miałem owczarka kaukaskiego i również ugryzł moją siostrę (sytuacja inna - drapała go i trafiła na jakiegoś strupa pod sierścią). Natomiast u mnie obyło się bez szwów. Złapał Ją tak, że wbiły się dwa zęby i zostały po nich dziurki w ręce, ale już wtedy zastanawiałem się czy mu "wybaczyć". Pies powinien mieć wyczucie, nawet jeśli natrafisz na jakąś ranę lub coś, nigdy nie powinien zrobić krzywdy. Tak przynajmniej miałem ze wszystkimi psami jakie mi się przewinęły przez dom.