42
Pan Andrzej został pobity przez policję. Twierdzi, że funkcjonariusze pod jego domem próbowali przeprowadzić interwencję. Kiedy przechodził obok radiowozu został zaatakowany przez funkcjonariusza. Policja odpowiada, że to on był agresywny, a policjanci grzeczni. Tylko, że ślady pobicia pałkami i pękniętą nerkę ma obywatel nie funkcjonariusz.
Dodano: , wyświetleń 5641
Strona główna


malin12
ponad 10 lat temu
nie pierwszy raz ktos dostal wpie#^_#l_ od pie#^#lonej policji przeważnie tak jest na dolku nawet jak sie jest niewinnym zwykle sci@%#& policyjne.. wg nich jest dalej komuna...
rurek
ponad 10 lat temu
to świadka chyba maja ten nie trzezwy kierowca ktorego zatrzymała policja
HolliFak
ponad 10 lat temu
No argumentacja na poziomie pantofelka. "Tylko, że ślady pobicia pałkami i pękniętą nerkę ma obywatel nie funkcjonariusz. " A od kiedy o winie swiadczy to kto ma obrazenia? Jak specjals zastrzeli np. terroryste IS to znaczy ze on jest bandziorem, bo nie ma obrazen, a IS niewinny bo ma?
Roznie moglo byc, powinno sie wyjasnic kto mowi prawde, ale to "twierdzenie obrazeniowe" wola o pomste do nieba.
cyryl
ponad 10 lat temu
Jak naprawdę wyglądało całe zajście, to nikt się nie dowie. Jedno jest natomiast pewne, że funkcjonariusz przesadził i to poważnie. Nawet jak doszło do jakiejś przepychanki, to dało by się unieruchomić starszego Pana, bez wyżywania się nad nim.