42
Pan Andrzej został pobity przez policję. Twierdzi, że funkcjonariusze pod jego domem próbowali przeprowadzić interwencję. Kiedy przechodził obok radiowozu został zaatakowany przez funkcjonariusza. Policja odpowiada, że to on był agresywny, a policjanci grzeczni. Tylko, że ślady pobicia pałkami i pękniętą nerkę ma obywatel nie funkcjonariusz.
Dodano: , wyświetleń 5548
malin12
ponad 9 lat temu
nie pierwszy raz ktos dostal wpie#^_#l_ od pie#^#lonej policji przeważnie tak jest na dolku nawet jak sie jest niewinnym zwykle sci@%#& policyjne.. wg nich jest dalej komuna...
rurek
ponad 9 lat temu
to świadka chyba maja ten nie trzezwy kierowca ktorego zatrzymała policja
HolliFak
ponad 9 lat temu
No argumentacja na poziomie pantofelka. "Tylko, że ślady pobicia pałkami i pękniętą nerkę ma obywatel nie funkcjonariusz. " A od kiedy o winie swiadczy to kto ma obrazenia? Jak specjals zastrzeli np. terroryste IS to znaczy ze on jest bandziorem, bo nie ma obrazen, a IS niewinny bo ma?
Roznie moglo byc, powinno sie wyjasnic kto mowi prawde, ale to "twierdzenie obrazeniowe" wola o pomste do nieba.
cyryl
ponad 9 lat temu
Jak naprawdę wyglądało całe zajście, to nikt się nie dowie. Jedno jest natomiast pewne, że funkcjonariusz przesadził i to poważnie. Nawet jak doszło do jakiejś przepychanki, to dało by się unieruchomić starszego Pana, bez wyżywania się nad nim.