26
No to co... Zima się kończy... U mnie śniegu nie było - to chyba jednak mamy to globalne ocieplenie klimatu, nie? Mamy, ale nie dlatego, że poskąpiło nam śniegu tej zimy. To żaden dowód - są inne. Lepsze!
Dodano: , wyświetleń 3474
musti
ponad 9 lat temu
Zdecydowanie sporo tu prawd ale i sporo domysłów.
Po pierwsze. Mowa o porównywaniu danych odnośnie temperatur średnich czy ilości CO2 na przestrzeni 800lat. Nie wierzę że są takie dane pomiarowe. Nie ma nawet takiej opcji bo nie było wiedzy fizykochemicznej w tym zakresie. Dane te mogą być jedynie otrzymywane pośrednio na podstawie pewnych badań i obserwacji przyrody a te są często interpretacją. Nie znamy wszystkich czynników które mogły wpływać na pewne zjawiska w dalekiej przeszłości. Dane pomiarowe pewnie istnieją od 100 może 150lat i na tym okresie możemy się opierać z całą pewnością.
Udział człowieka w produkcji CO2 jest niewątpliwy. Niewątpliwie też CO2 ma wpływ na efekt cieplarniany. Pytanie zasadnicze jest takie jaki to jest udział obecnie. W rozważaniu pominięto jednak inny bardzo ważny czynnik od którego należało zacząć te rozważania czyli źródło promieniowania czyli Słońce a dokładnie powiedzieć coś o jego aktywności oraz możliwym wpływie tych zmian aktywności na wzrost temperatur na Ziemi. Tym tematem należy też się zająć mimo że nie mamy na to wpływu ale ma to wpływ na to co na Ziemi się dzieje i dodać do przyczyn tego o czym mówisz. Wspominasz o tym że jeśli usunąć by człowieka z danych to na Ziemi nie było wzrostu temperatur.. osobiście nie wierzę taki scenariusz. Nic nie jest stałe i wszystko się zmienia.. Ziemia też. Gdybyśmy tak myśleli to pewnie Mars nadal byłby planetą podobną do Ziemi. No chyba że tam też byli ludzie i spowodowali efekt cieplarniany i zagładę życia?
Jest jeszcze coś co nie pokoi w tym co powiedziałeś Dawidzie. Powiedziałeś tym że kiedyś ustała cyrkulacja termohalinowa i mogło to przyczynić się do wielkiego wymierania w morzach i oceanach. Ale co wtedy było przyczyną ustania tej cyrkulacji?? wtedy człowieka z pewnością nie było. Jeśli tak było to należy się zastanowić jakie były tego przyczyny ale z pewnością można powiedzieć że nie były efektem działalności człowieka.
Reasumując. Człowiek nic dobrego dla środowiska nie robi.. z pewnością ma wpływ na ocieplenie klimatu ale jakie tego nie jesteśmy w stanie ocenić tak dużą precyzją. Oczywiście możemy minializować ten własny udział i tutaj należało by wprowadzić wspólną ogólnoświatową politykę. Najwiekszymi producentami CO2 na świecie są Chiny i USA które nie mają żadnych limitów. Z tego co pamiętam to 65% ogólnoświatowej produkcji.
Należało by się zastanowić jakie są inne czynniki (nie związane z człowiekiem) i w jaki sposób możemy to minimalizować. Pozdrawiam
Redial
ponad 9 lat temu
@musti: Od siebie dodam tylko to, że ograniczenie emisji CO2 by ograniczyć ocieplenie klimatu to tylko zagrywka polityczna by umocnić jednych a osłabić drugich (np. Polskę). Tak jak pisałeś CO2 ma wpływ na efekt cieplarniany - jednak należy sobie zadać pytanie - ile całościowego CO2 które dostaję się do atmosfery produkuje człowiek? Otóż 70-80% CO2 dostarczanego do atmosfery jest naturalnie z ziemi (głównie z dna morza i oceanów). Dlatego przyjmijmy że człowiek produkuje te 30% CO2. Z tego USA, Chiny, Rosja najwięksi truciciele przyjmijmy te 20-25%. No i co z tego, że ograniczyliśmy zużycie w europie, skoro jesteśmy producentami tylko 5-10% całościowego CO2. Czy uda się to zmniejszyć nawet o 1%? Myślę, że tyle wynosi skala błędu. Liczby są sporo przybliżone i mają tylko uświadomić jak czystą grą ekonomiczną jest ograniczenie emisji CO2. Poza zajechaną gospodarką w kraju nie mamy nic z tego. Tyle ode mnie.