@cyryl: Owszem jaja są schładzane i trzymane w chłodniach, norma mówi o 28 dniach , a 2- 3 dni to chyba u chłopa jak kupisz prosto od kury, kura nie składa jaj non stop jaja trzeba uzbierać aby mieć partie do wysłania wiec mitem jest kilka dni, kilka dni to się je zbiera . I tu uwaga co kupujecie bo przemysłowe sposoby przechowywania jaj w chłodniach pozwalają na przechowywanie około 8 miesięcy http://www.17mm.pl/?zasady-przechowywania-jaj,80 . A to co kupujecie w sklepach to są właśnie jaja chłodnicze. Co do przepiórczych jest o tyle dobrze że są to niewielkie partie i przez sklepy zamawiane w niewielkich ilościach wiec są na pewno świeższe od kurzych, a jak trafi się zarodek to mu sklepowa chłodziarka nie zaszkodzi.Jeszcze powiedzmy 15 lat temu można w sklepowych jajach kurzych było znaleźć zarodek, teraz rzecz nie spotykana no chyba że z prywatnej małej hodowli. Wiec te wasze świeże jajka tak na prawdę nie wiadomo ile już odleżały ,tydzień miesiąc w sumie chłodnicze w domowych warunkach i tak się zepsują szybciej.

@banshee: Tak, po prostu trafiło się zapłodnione jajko, a to nie pisklę tylko zarodek wiec dało radę, z pisklaka po lodówce nie wiele by pomogło,

@Mikus298: no to zaskoczyłeś mnie bardzo, myślałam, że zarodek w niższej temperaturze umiera

@banshee: http://www.infermo.pl/a7-Zbieranie-i-magazynowanie-jaj-legowych.html i tu właśnie masz przykład dlaczego ze stu jedno się udało, jaja , mówimy o kurzych są magazynowane przed inkubacją, a przepiórcze do obrotu trafiają szybciej i to ta różnica, zresztą uzbieranie jaj przepiórczych jest szybsze bo przepiórki niosą się jak głupie w sumie nic innego nie robią jak znoszenie jaj he he taka natura, a co do samego zarodka, w kurzych się już nie trafia bo i na fermach się nie trzyma kogutów, są to fermy tylko jajek wiec stara kurę się wymienia na nowa i nie sadza koguta bo i tak by nie zniósł a w niewielkich nawet fermach przepiórek wygląda to troszkę inaczej, przepiórka nie kura, w klatce sama nie posiedzi, a że są małe wystarczy po kilkanaście na metrze i łatwo jajka podebrać, i już co do samego zarodka , trafia się bo w tym skupisku przepiórki łatwo się myli w niewielkim stopniu samiec jest inny od samicy wiec się trafia.

@Mikus298: No i trwałość jajka przepiórcze można przechowywać w zupełnie świeżym stanie przez 30 dni, a w lodówce nawet przez 3 miesiące.

@banshee: Powiem ci że przepiórki są fajne i dosyć proste w utrzymaniu, wystarczy niewielka klateczka i można trzymać kilka sztuk a nawet jakieś ozdobne odmiany które i tak się niosą a z reguły z jednej przepiórki jedno jajo dziennie więc więcej niż kura, mam znajomych co maja 6 sztuk i jednego kogucika jajka maja dla dziecka a niektóre po dopuszczeniu jaja zapłodnione sprzedają i maja na ziarno a je utrzymać jest naprawdę tanio o wiele taniej niż kurę i uwierz mi niby pięć jajek dziennie powiedzmy to sporo dla rodziny, bo codziennie jajek nie jesz a po kilku dniach uzbierasz kilkanaście, no i przepiórki są ciche znam ludzi co w bloku mają,

@Mikus298: jestem zaskoczona Twoją wiedzą i sposobem w jaki to opowiadasz, jeszcze się okaże, że na milanosie siedzą inteligentni ludzie z zainteresowaniami i wiedzą na jakiś temat

@banshee: He he inteligentmi z zainteresowaniami, Padłem po wyrazie ,,może są'' a co do reszty nic nie wiem