64
Deontay Wilder obronił pas mistrza świata WBC w wadze ciężkiej, ciężko nokautując Artura Szpilkę na gali w Nowym Jorku. Polak przez kilkadziesiąt sekund leżał nieprzytomny na ringu, halę opuścił na noszach w asyście lekarzy.
Dodano: , wyświetleń 32208
Siaman
ponad 9 lat temu
Tu i tu macie rację. Szpilka walczył bardzo dobrze i nie można stwierdzić inaczej, wszyscy wiedzieli jakim przeciwnikiem jest Wilder a te 36 nokautów nie jest z przypadku. Doszedł do 9 rundy i gdyby unikał, strzelał Szpilka ciosami dalej, mogło by to być jego zwycięstwo. Nie ma to tamto warto było wstać przed 05:00
PMA
ponad 9 lat temu
szpilka going down
fatdick
ponad 9 lat temu
pin swoimi pedalskimi cepami mistrzem?od 5 rundy zero mocy,remiza.
farben2
ponad 9 lat temu
qrwa jaki j@%any błąd szpila zrobił w chwili gdy chciał zadać cios ocłonił całą garde a ten ...ale szacun dla czarnucha że potrafił to wykorzystać naprawdę mistrzostwo z jego strony
neodo
ponad 9 lat temu
no i po co mu było to darcie papy na konfrontacji ?
Dimple
ponad 9 lat temu
Wstydu nie przyniósł. Walczył bardzo dobrze. Niestety chwila nieuwagi i stało się to czego się obawiałem. Jeden potężny strzał i koniec.
Widać,że bronią na Wildera jest ciągła presja i zmiana pozycji. Nie potrafił sobie poradzić z ruchliwym Szpilką i wyczekiwał właśnie na taki jeden cios.
Reasumując...wszystko jeszcze przed Arturem. Widać,że ma umiejętności i serce do walki. Strach go nie sparaliżował.
Mam nadzieję,że nic poważnego mu się nie stało. Niemniej jednak szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Acuvue
ponad 9 lat temu
@Dimple: i tu właśnie sie mylisz. Przeczekanie ruchliwego cwanego przeciwnika i wiedza że wystarczy ten jeden konkretny precyzyjny cios to jest właśnie mistrzostwo. To nie oznacza że nie potrafił sobie poradzić ze szpilką to go przeczekał To znaczy że zna swoje mocne strony i presja na niego nie działa
Profesor
ponad 9 lat temu
@Dimple: Tych ciosów trochę przyjął na twarz. A zasięg ramion nie do przejścia przez Szpilę.