156
Manipulacja, hipokryzja i obłuda są w mediach wszechobecne. Czas zacząć się przed tym bronić... Wyłącz tv - włącz myślenie.
Dodano: , wyświetleń 6873
mexes88
ponad 9 lat temu
Kod - kpina, obłuda, dno
deathmind
ponad 9 lat temu
Byłem na tym w wwa zobaczyć co to za istoty się schodzą. 50 ani 20 tysięcy to tam nie było, bardziej "parę" jeżeli na marszu niepodległości np. mówi się że nie było więcej jak 100 tys. No ale do rzeczy - o co tym ludziom chodzi? Każdy ma swoje 5 groszy - jest tam pełno posłów i innych celebrytów - dla nich koryto to mainstream, a więc TK obsadzony właściwymi sędziami. Są tam za pewne też urzędasy - tym jest nie na rękę, że PIS chce wprowadzić zmianę ustawy o służbie cywilnej i m.in. uzyskać prawo do wyj.ebania ich w pizdu z 30 dniowym wypowiedzeniem. Dla mnie logiczne, bo kiedy biorę władzę od ludu to chcę mieć swoich ludzi pod sobą. No i ostatnia grupa to po prostu idioci, którzy reagują na hasła. Teraz do meritum - po pierwsze akt łaski wobec Kamińskiego. Konstytucja nie mówi nigdzie o żadnych prawomockach, a nawet o ułaskawianiu tylko skazanych. Mówi tylko, że prezydent stosuje prawo łaski. Kto mówi o jakichś prawomocnych wyrokach i o tym, że prezydent zrobił coś "źle"? Opozycja i naukowcy. A od kiedy to wykładnia jakiegoś Zolla jest wiążąca dla organu krajowego? Interpretować może on, mogę ja i możecie Wy, ale prezydent to nie marionetka jakiegoś naukowca czy polityka żeby się go "słuchać". To prezydent w konstytucji jest wskazany jako stróż konstytucji, a nie TK, który jest organem kontrolnym zajmującym się głównie badaniem ustawodawstwa pod kątem zgodności z konstytucją, więc to on może tłumaczyć Zollowi co to jest akt łaski, a nie na odwrót. Opozycja mówi - ojej przecież jak tak można, bo wg nich akt łaski to wyratowanie kogoś z ciupy albo odratowanie go przed ciupą kiedy już prawomocnie go tam zaproszono. Dodają, że jak niby jak można niewinnego (domniemanie niewinności obowiązuje do prawomocnego skazania) objąć aktem łaski? Twierdzą, że to wręcz stanowiłoby naznaczenie kogoś jako winnego ale ułaskawionego...g.ówno prawda. Ułaskawienie wykonuje się na wniosek zainteresowanego - prezydent nie biega nigdzie i nie ułaskawia na siłę. Chcesz, wnosisz o to i dopiero procedura rusza. Co to znaczy dla winy? Kiedy nie masz prawomocki to jesteś ani winny ani niewinny - nikt tego nie może już ustalić. Czemu? Bo prezydent stanął naprzeciw wymiaru sprawiedliwości (akt łaski to podważenie roli wymiaru sprawiedliwości, ale do tego właśnie służy bowiem dotyczy wyjątkowych sytuacji) i i ułaskawił Kamińskiego w zakresie danych zdarzeń, co do których nie można wobec niego toczyć już postępowania karnego. Podobnie jak Nixona uniewinniono za wszelkie działania, którymi naruszył prawo w ramach Watergate i nikt d.upy nie spinał tam. Co do TK to nie chce mi się pier.dolić już, więc zostawię sobie na inną okazję, bo też trzeba by się rozpisać, ale co do "apolityczności" to mogę na pożegnanie polecić zapoznanie się z procedurą wyboru sędziów i np. z wyrokiem dot. OFE, gdzie powołując się na zasady demokratycznego państwa prawa (bardzo konkretna przesłanka) uznano tą "migrację" za zgodną z konstytucją. Migrację de facto wierzytelności, a nie cashu, ponieważ w zasadzie doszło do umorzenia długu, bo były to obligacje Skarbu Państwa, a więc to Skarb Państwa musiałby to spłacić, a tak przejął je i tym samym umorzył swój dług, co na papierze dało rzekomo jakiś wzrost kasiory w budżecie, a realnie po prostu zmniejszyło zobowiązania). A jak dalej będziecie pier.dolić, że TK jest apolityczny to na chwilę obecną polecam je.bnąć się w łeb, bo nie chce mi się tego merytorycznie rozpisywać.