30
Nie na taki wynik walki wieczoru czekały tysiące polskich kibiców zgromadzonych w Wembley Arena. W ostatnim i najważniejszym pojedynku KSW 32 "Road to Wembley" Mariusz Pudzianowski został pokonany przez TKO w drugiej rundzie. Pogromcą "Pudziana" okazał się Australijczyk Peter Graham.
Dodano: , wyświetleń 18509
Strona główna


Dimple
ponad 10 lat temu
Jako strongman był najlepszy. Jako zawodnik MMA jes słabiutki. Nie we wszystkim można być zebeściakiem.
kimura
ponad 10 lat temu
co za dzieciarnia tu ocenia. Jak wygrywa to kazdy wiedzial i klaska, jak nie to niech sie czyms innym zajmie-prawdziwi fani.
Profesor
ponad 10 lat temu
Ja tam Pudziana lubię. Dorobił się na strongamanach i za występ w strongmanach ma u mnie szacunek na zawsze. A teraz to już biznesmen. I każdy kto byłby na jego miejscu mając takie możliwości, też by je wykorzystywał. Po tym występie kupi sobie tylko jedną ciężarówkę zamiast dwóch czy trzech do swojej floty , ale i tak zarobione. Co prawda zawodowcem nie jest i z zawodowcami nie ma wielkich szans. Ale i tak gościa szanuje.
janki20
ponad 10 lat temu
pudzian wez ty sie chlopie za zamiatanie ulic lepiej na tym wyjdziesz
ZupaZTrupa
ponad 10 lat temu
ojojoj