30
Nie na taki wynik walki wieczoru czekały tysiące polskich kibiców zgromadzonych w Wembley Arena. W ostatnim i najważniejszym pojedynku KSW 32 "Road to Wembley" Mariusz Pudzianowski został pokonany przez TKO w drugiej rundzie. Pogromcą "Pudziana" okazał się Australijczyk Peter Graham.
Dodano: , wyświetleń 18308
Dimple
ponad 9 lat temu
Jako strongman był najlepszy. Jako zawodnik MMA jes słabiutki. Nie we wszystkim można być zebeściakiem.
kimura
ponad 9 lat temu
co za dzieciarnia tu ocenia. Jak wygrywa to kazdy wiedzial i klaska, jak nie to niech sie czyms innym zajmie-prawdziwi fani.
Profesor
ponad 9 lat temu
Ja tam Pudziana lubię. Dorobił się na strongamanach i za występ w strongmanach ma u mnie szacunek na zawsze. A teraz to już biznesmen. I każdy kto byłby na jego miejscu mając takie możliwości, też by je wykorzystywał. Po tym występie kupi sobie tylko jedną ciężarówkę zamiast dwóch czy trzech do swojej floty , ale i tak zarobione. Co prawda zawodowcem nie jest i z zawodowcami nie ma wielkich szans. Ale i tak gościa szanuje.
janki20
ponad 9 lat temu
pudzian wez ty sie chlopie za zamiatanie ulic lepiej na tym wyjdziesz
ZupaZTrupa
ponad 9 lat temu
ojojoj