moim zdaniem za mały ten mandat za wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie wypadku ..

szkoda że przeżył świry

dodam jeszcze że mimo że uno wazy jakies 1000kg a motor pewnie 3 krotnie mniej to przy prędkości motocykla 50km/h uderza on z siłą jakby miał masę ton. Więc nie ma się co dziwić że samochód został przestawiony i poderwany do góry. Dociekliwych odsyłam do ksiązek z fizyki jak to policzyć. Oczywiście trzeba znać masę motocykla.by zacząć liczyc.

smieszne 500zl i 6 punktow ja ostatnio za przejazd na pomaranczowym(dla przemilej policjantki czerwonym) 300zl i 6 punktow. smiech na sali

Na początku myślałem że prędkość mootocykla była bardzo duża ale potem pomyślałem że takie zniszczenia robi jednak spora masa motoru. Postanowiłem orientacyjnie obliczyć prędkość motocykla w zasięgu widoczności kamery (oczywiście chwile wczesniej mógł jechać 2 krotnie lub nnawet 3 krotnie szybciej bo napewno też hamował zanim załapał się w kadr kamery)
Potrzebujemy:
1. Długośc rzeczywistą fiata UNO. (3.7m) można znaleźc w sieci. To chyba UNO 45 albo 55
2. Zmierzyć linijką długość UNO gdy stoi jak najbardziej bokiem do kamery. (mnie wychodzi 42mm czyli 0,042m)
3. Zmierzyć linijką odległość od lewej krawędzi kadru filmu do przodu uno na zatrzymanej klatce filmu. (85mm czyli 0,085m)
Z tych trzech wielkości wyznaczymy rzeczywistą długośc drogi motoru od skraju kadru do zderzenia. Wyznaczamy to z proporcji. Uzywamy jednostek metr i sekunda
B- rzeczywista dł drogi motoru do zderzenia
A - rzeczywista długośc fiata UNO
a - długość zmierzona linijką
b - długość drogi do zderzenia zmierzona linijką
B= (A x b) / a [m]
Z moich obliczeń droga B= 7,5m
Mając długość rzeczywistą drogi do zderzenia musimy teraz dokładnie wyznaczyć czas jaki potrzebował motor do pokonania tej drogi. (licząc od momentu pojawienia się przedniego koła w kadrze do linii pozornego zetknięcia tego koła z przodem UNO) Tutaj pomogą nam różne programy do obróbki filmów. Chocby virtualdub. Im większa dokładność pomiaru tego czasu tym lepiej.
Mnie wyszedł czas t= 0,56s
Teraz prosty wzór na prędkość v= s/t (droga/czas)
Otrzymujemy prędkość v w jednostce m/s (v=13,4 m/s)
Teraz musimy zamienić na km/h
otrzymany wynik v [m/s] mnożymy razy 3600 i to dzielimy przez 1000 i otrzymujemy km/h. W sieci łatwo znaleźć taki kalkulator do przeliczeń m/s na km/h. czyli v- ok 50km/h

I tym sposobem mamy prędkość motocykla sunącego na boku... co prawda przybliżoną ale jednak jakąś mamy. Myślę że na ten pomiar trzeba wziąć poprawkę +/- ok 10 do 20%

Ciekaw jestem wyników Waszych obliczeń i jakie będą rozbieżności w wynikach
PS: Pomiar linijką dł UNO wykonać gdy auto pokazane jest z boku. Natomiast pomiar odległości od skraju kadru do przodu uno najlepiej dokonać wzdłuż krawędzi jezdni czyli nieco skośnie. Do długości drogi na linijce można dodać kilka mm ze względu na to że kamera nie jest prostopadle do krawędzi jezdni. Myślę że można przyjąc ze uno nie przemieściło się zbytnio od momentu uderzenia i tą odległość można przyjąć jako tą z chwili "zetknięcia" się motoru z linią zderzaka.

Tak więc prędkość uderzającego motocykla to około 50 lub może 60km/h a ile miał kilka sekund wcześniej? tego nie obliczymy już, ale na pewno więcej
Pozdrawiam

motocyklista dał popis i wiedział co robi kładąc motocykl.
co do mandatu. to policja zawsze daje taki bo patrzą jak osły w kajecik (taryfikator) i równo sypią mandaty i punkty nie patrząc na zagrożenie jakie było i okoliczności. więc nie ma co mówić o max mandacie w takim przypadku bo zawsze daja taki sam. za wymuszenie 300zł i 200 za kolizje. (albo odwrotnie b nie pamietam) Mój ojciec przy włączaniu się do ruchu wymusił pierwszeństwo i stłukł sobie kierunkowskaz i delikatnie wgiął facetowi błotnik i tez dostał 500zł i 6pkt. Ot Polska cała

kumpel dostal 500zł za uderzenie w latarnie ^^ ledwo punktow nie dostal.. sam jechal i wpadl w poslizg

I potem głupie gadanie o dawcach organów - jak cioły za kółkiem jeździć nie umieją.

500 zl i 6 pkt? Jak ten kur*** pier*** kierowca by go zabil, gdyby motocyklista odpowiednio nie zareagowal!!! Jeb*** polskie prawo!!! >:[ 500 zl za spowodowanie smierci

swietny kierowca motocykla
nie chce mi sie komentowac co niektorych durnych komentow gdyz sa zbyt zalosne aby tracic czas

lol xD bezmyślność eh...

Tak to jest bezmyślność kierowców w samochodach i nie tylko. Dobrze że motocyklista zachował trzeźwy umysł i przewrócił się na bok i dzięki temu nie trafił w samochód bo inaczej mogło by się to skończyć o wiele gorzej

On potem wstał i poszedł w stronę wypadku :] widziałem na Youtube troszkę dłuższą wersję.

Miał szczęście chłopaczyna ze w niego tym busem nie walnął,a kierowce samochodu k$^@a do lochu!!! i wpie#^#lll codziennie,jak można tak jeździć jak ci#@&, zawsze jak ja śmigam samochodem to ustępuje, bo co mi zależy chwilkę dłużej postać .

Zastanawiam sie nad tym czy ten motocyklista położył motocykl specjalnie czy tez przypadkowo naciskając przedni hamulec, bo normalnie powinien (tak ja bynajmniej myślę) położyć się tak żeby być z tyłu a nie z przodu motocykla...

wypier**lac z powrotem do szkoly j@%**e dzieci NEO pierd**licie takie glupoty ze az glowa boli masakra kazdy tu jest fizykiem motocyklista i filozofem a hu*a widzieliscie!!!!!

"Jadąc 50km/h pokonujecie 20m/s.
Potraficie to sobie wyobrazić, kretyni?

Bo już podstawowych zasad fizyki nie mam zamiaru tłumaczyć takiemu plebsowi jak wy."
Odezwał się, idiota. Skąd Ty żeś to policzył, znawco fizyki? Bo na moje, to jest niecałe 14, a nie 20. I to nie jest żadna "zasada fizyki" tylko przeliczanie jednostek. -_-

Poza tym, nie wydaje mi się żeby on jechał 50 km/h. ;]

Widać, że większość tu to debilne dzieci, które nigdy za kierownicą samochodu ani motoru nie siedziały, a prawko dostaną za jakieś 10 lat na osiemnatskę.

Wytłumaczyć podstawowe prędkości debile?
Jadąc 50km/h pokonujecie 20m/s.
Potraficie to sobie wyobrazić, kretyni?

Jeśli tak to miło.

Bo już podstawowych zasad fizyki nie mam zamiaru tłumaczyć takiemu plebsowi jak wy.

Motocyklista zachował się prawidłowo.

normalnie przeżył doświadczony kierowca wiedział że w takiej sytuacji musi położyć motocykl i tyle szczęście nie ma tu nic do rzeczy

za mało jak za tekie cos

FajaZdrowia .... Ojjj ty Pajacu wez sie zastanow co ty piszesz w ogole... po pierwsze żyłka w polsce jest Karana i w ogole nie Stosowana po 2 zakladana jest w innych krajach .. i to tez zadko.. i ci powiem tez dla czego... bo jak wyjada na Autostrade ii przycisną jakies 270 km/h i zajedzie im droge jakis pajac jak tu na filmiku ... to koles przy takiej predkosci cierpi do konca życia... A jesli chcesz jeszcze cepie wiedziec tak dokładnie to nie potrzebna jest duża prędkość żeby tyle Metrów szlifować 50 km/h akurat Starczy żeby przeleciec bokiem tyle metrów ... i nie piszcie tu jakiś pie#^_#lo_**** bzdur bo gówno wiecie i w dupie byliscie... wiec zamknijcie sie ... OK. A sam jeżdżę na Motorze i tez powiem że Samochody na uLicy też wcale pomału nie jeżdżą

Motocyklista też nie święty na pewno nie jechał 50km/h tylko o wiele wiele szybciej miał jeszcze dużo szczęścia że się nie zwolniła mu się żyłka w kasku bo już nigdy by nie użył głowy

hm prawda powinien dostać kare kierujący fiatem, ale motocyklista powinien zostać również ukarany, bo tam 50 to on na pewno nie miał na liczniku.

Z resztą jak ktoś jeździ czymkolwiek to ma pojęcie, że hamowanie motocyklem z 50 km/h to raptem kilkanaście metrów na średniej jakości drodze, więc sorry, ale 50 to tutaj nie było, bo nawet w kadrze od lewej strony przed autem jest wystarczająco miejsca na takie hamowanie, a motocyklista zauważył to jeszcze ciut wcześniej.

Dostał taką a nie inną karę, bo znając życie motocyklista nie jechał 50 km/h. Z takiej prędkości nie hamuje się kładąc motocykl. Z resztą jak jest tego typu akcja albo coś a la' kierowca wyprzedza i nagle przywala w moto (które wyprzedzało już wcześniej z 2 paczkami na skali) to sorry, ale starasz się ugadać z kolesiem z auta i nary, bo jak zaczną dochodzić to może być nieciekawie. Moi znajomi miewali czasem wypadeczki tego typu (mi się nie zdarzyło) i żaden policji nie zwoływał, bo gdyby przyjechała to trzeba by udawać głupa i liczyć, że kierowca auta nie powie nic w stylu "Panie, ja nie wiem ile on jechał, ale chyba cholernie szybko, bo pojawił się w sekundę przed moim manewrem". Sami jesteśmy sobie winni i cieszyć się, że ci z aut czasem mają kaca moralnego (choć też nie zawsze) i już nie starają się bronić naszym kosztem. Bo widywało się sytuacje gdy gixerka na lewy pas, opór ze 100-120 moment już pod 200 km/h i nagle jakieś auto z przodu zaczyna wyprzedzać, bo gixerki nie widać jeszcze podczas badania sytuacji w lusterku. To nawet autem jak się człowiek rozpędzi na jakiej 90'tce do 160 wyprzedzając cały konwój aut jadących za ciężarówką może się zdarzyć, że ktoś również zacznie manewr wyprzedzania i niestety zrobi się nieciekawie.

Manwer nie jest z byt dobry bo ustawil sie prawie głowa do samochodu !!!!! miał w h#% szczescia ze przezył !!! nie nazwał bym to manewrem

Gdybym spotkał tego kierowce Fiata to bym go chyba zamordował.

co to za kara? Dostal mandat jakby przejechal na czerwonym lub przekroczyl predkosc. A tu o malo goscia nie zabil i zmasakrowal mu motor w dodatku

pewnie to nie jego pierwszy wypadek gostek nadaje sie do gp moto

motocyklista miał głowę na karku wykonując ten manewr...w przeciwnym razie w najlepszym przypadku zostałby połamany...a swoja drogą ciekawe z jaka predkościa poginał, ze kierowca auta nie zauważył...

nie tyle szczescie co wiedzial co trzeba zrobic ... doswiadczony motocyklista widac

500 zl za takie cos i 6 pkt? Przeciez gosc mogl stracic zycie... moim zdaniem powinni mu zabrac prawo jazdy...

Popieram zdanie Dejv91

madry motocyklista bo "polozyl" wczesniej swoj sprzet

miał szczęście