To nie wyglądało na wypadek. Ani to jego wina, ani maszyna nie zawiniła. Obejrzcie jeszcze raz ten filmik od poczatku i cały czas patrzcie się na scenę dokładnie pod tą maszyną, wtedy będziecie wiedzieli co mam na myśli. Ktoś był pod tą sceną i podniósł deski. To zablokowało maszynę i siła odśrodkowa zrobiła swoje.

A mnie go szkoda, bo jeszcze jakby popełnił jakiś błąd, to mógłby mieć pretensje do siebie. A tutaj zawiodła maszyneria. Z takim ryzykiem to pewnie był dobrze ubezpieczony. Oby. I oby nic większego nic mu się nie stało.

Ale zaraz koło sie jakoś zablokowało wienc to nie jego wina

Auć, bolesna sprawa.
Nie wiem czy tylko ja taki drażliwy jestem, ale to chyba powinno trafić do 18+.

karma za męczenie zwierząt, bardzo dobrze

Nie dobra podłoga!

No i w pizdu ! Wylądował ! I cały misterny plan też w pizdu !