04:45 - coś Panu w tym 2.5i nie działa wskaźnik spalania chwilowego - 230 km/h na szafie, 6k obrotów, a wskazania spalania brak. W baku też raczej pusto wierząc zegarom
Prędkość na filmie też tak jakby mocno odbiega od wskazań prędkościomierza.

Jest różnica między "zapierdalać" a "zapierdalać jak po#^@ na czerwonym pod prąd na czołowo". Tutaj nie wciska się na chama, nie wali na czołowe, nie wyprzedza na zakręcie jak nie widać. Po prostu ma mózg i go używa.

To dobry film szkoleniowy dla dzisiejszych kierowców. Dla tych domorosłych szeryfów i tych "strasznie przestrzegających przepisów" pseudo-kierowców. Właśnie tu widać jak się kiedyś jeździło, jak zachowują się kierowcy wyprzedzani, zjeżdżało się maksymalnie do prawej strony, puszczało szybszego i nikt nie robił z tego problemu. Pewnie zaraz zaczną się komentarze w stylu: "a jakby znienacka wyjechał czołg to co by było?" itp.