7
Mariusz Max Kolonko masakruje lewactwo Jerzego Owsiaka i jego lewackie haslo "robta co chceta" i ukazuje prawdziwy sens tej lewackiej destruktywnej ideologii...
Dodano: , wyświetleń 2059
hondafx
ponad 10 lat temu
Szczyt bezczelności? Nasrać komuś pod drzwiami i poprosić go o papier. I tak samo jest z tym Kolonko. Uciekł z Polski jak inni walczyli o wolność a teraz obsrywa Polskę na każdym kroku i gdzie sie tylko da.Mordę mu obić to za mało.
dogixeh
ponad 10 lat temu
@hondafx:
A szczyt hipokryzji?
Cisnac na faceta, ktory dzieki swojej pracy zapewnia byt rodzinie. 20 lat temu to bys dupy dal aby widniec na liscie rezerwowej gdy robili nabor na dziennikarza panoramy w USA. Ma prawo mowic jak to wyglada z jego strony. Nie zgadzasz sie to nie powtarzaj jego slow. Przemilcz przeanalizuj i pogodz sie z tym ze ktos ma inne poglady.
charly
ponad 10 lat temu
Kibole na Woodstocku? ;-D Kolonko opowiada o festiwalu na którym nigdy nie był i o którym nie ma najmniejszego pojęcia ;] Im starszy tym bardziej bredzi.
dogixeh
ponad 10 lat temu
@charly: " - Oni przychodzą na wykłady zacnych profesorów [...]
- Kibole!
- Ale część z nich nie chodzi na mecze!!
- No to chodzą do kościoła to są katole[..]"
Nie widzisz ze przedstawil on ogol mlodego polskiego spoleczenstwa, ze nie wazne czym sie zajmuja, co robia, zawsze sa winni i nazywa sie ich kibolami, faszystami, nazistami. Interpretacja na poziomie gimnazjum?
delight89
ponad 10 lat temu
@charly: SŁUCHANIE ZE ZROZUMIENIEM
już nawet liter nie karzą Ci skladać a Ty i tak ch*j
3slowa z calego dialogu WOODSTOCK, KIBOLE, WYŚLIJCIE !
nastepnym razem posluchaj czegos kilka razy zanim wstawisz komentarz
charly
ponad 10 lat temu
@delight89: Ale tu nawet nie o kiboli chodzi, co o całość bzdetów, które wygaduje. Wykonawcy, którzy na Woodstocku się pojawiają są zachwyceni tym co zastają - ogromem imprezy, profesjonalizmem organizatorów, a przede wszystkim samymi Woodstockowiczami i klimatem, który tworzą. Przekłada się to na to, że sami przechadzają się po polu, aby zobaczyć to od środka - a Woodstock porównują choćby do legendarnego Glastonbury.
Tymczasem taki burak, co od nastu lat siedzi z dupą w USA i na Woodstocku w życiu nie był rozgłasza swoje dyrdymały w internecie ku uciesze prawicowych konserw.
Glastonbury to narodowe dziedzictwo Brytyjczyków - dla nas tym samym jest właśnie Woodstock.