HAHAAH dobre! Siła oddziaływania na ten płotek była chwilowa i nie z taką siła... mowa tu o kącie, wysokości itd... rzeczą kolejną jest pole powierzchni jaka stawia opór... autobus, furgonetka ma je bardzo duże a płotek "przepuści" dużą część przez siebie. Takie teorie bawią mnie jak komedie z De funesem. Poza tym z tego co pamiętam uderzenie w brzozę nastąpiło podczas podchodzenia a nie odejścia więc siła ciągu nie jest maksymalna jak ma to miejsce przy odejściu.

kto ma ochotę na zimnego Lecha

tu nie miejsce na agitację polityczną

Widze ,że pisowskie ścierwa dotarły nawet tu. Ty Macierewicz i czego niby ma dowodzić ten kretyński filmik?Gdyby tak mozna było wszystko przekładać 1:1 to wszystkie wypadki samochodowe kończyłyby sie śmiercią wszystkich pasażerów. Włącz myślenie.