Nie da sie słuchac tego kretyna. Wyrywkowo obejrzałem do momentu o urzędnikach a właściwie o bandzie urzedników. Gościu mówi o nich jakby to była jakaś nieokreslona masa. A to sa przecież też ludzie, którzy maja rodziny ,dzieci. rozumiem ,że wywalic ich na zbity pysk i płacic zasiłki dla bezrobotnych.I żeby sprawa była jasna nie jestem urzednikiem. Co do dalszej cześci sie nie wypowiem bo jak napisałem powyżej nie trawię gościa i jego kretyńskich wywodów.