Dlatego nie oglądam telewizji

1.największym problemem jest zawiść i każdy biedak cieszy się że bogaty teoretycznie płaci więcej
2. każde podnoszenie podatków powoduje spadek przychodów z tego podatku piękny przykład to papierosy i wóda
3. podatek dochodowy w polsce nie pokrywa nawet pracy urzędników pobierających i kontrolujących przedsiębiorców
4. małe firmy nie dają rady udźwignąć kosztów zusu i kosztów/czasu wypełniania wszystkich pitów i sritów
5. mniejsze podatki niższe ceny w sklepach nawet przy tych samych zarobkach będzie ludzi stać na więcej więc produkcja wzrośnie bezrobocie zamaleje a pensje automatem pójdą w górę i tak w kółko (a teraz jest odwrotnie)
6. podatek dochodowy płacony jest głownie przez sektor państwowy (urzędników) i emerytów/rencistów więc wpływy z tego podatku są przekazywane na podatek dla tych płatników
7. niskie podatki = niski koszt produkcji więc jako eksporterzy stajemy sie bardziej konkurencyjni

Pierwsze co to trzeba wywalić na zbity pysk administracyjne zera. W każdym chyba ministerstwie siedzi mnóstwo ludzi od niczego - nepotyzm, kolesiostwo i nic więcej. W ratuszu miejskim w stolicy stolicy urzędasów przybyło prawie 3 krotnie za HGW. Jak to tłumaczyła? No oczywiście ulubioną metodą naszej władzy - UE. Jak się okazało to w sumie ludzi związanych z projektami UE itp. jest kilkadziesiąt, więc pozostałe parę tysięcy to co? Asystenci asystentów kur.wa mać? Kumpel był w pewnym ministerstwie na praktykach to mówi, że wyleżał się za wszystkie czasy. Można sobie spokojnie coś poczytać etc., bo dopóki Ci nic nie zlecą to leżysz jak koń i to nie dotyczyło tylko jego, a całej ekipy z jaką miał styczność. To nie firma prywatna gdzie pracownik leżący to tylko koszt, więc trzeba mu znaleźć robotę - tam po prostu kontemplujesz dopóki ktoś nie przerwie Ci relaxu.

Ogólnie plus, ale nie podoba mi się, że jest stronniczy. I nie chodzi, że jest za Korwinem, tylko ogólnie za stronniczość.

@zolo922: A tutaj odwrotnie: 17 na tak i kopa - dalej w poczekalni.