nie kumam tej wojny na milanosie kierowcy aut kontra kierowcy rowerow. jezdze jednym i drugim. idioci zdarzja sie takze wsrod jednych i drugich.

rowerzyści bardzo często nie znają przepisów ruchu drogowego i jadą jak im pasuje i jak im wygodnie przy tym zachowują ostrożność (niektórzy przynajmniej się starają)
w trakcie wypadku rower/samochód nie ma wątpliwości kto ucierpi bardziej
(takie jest moje zdanie)

co się dziwić skoro jeżdzić rowerem po drogach publicznych może jeździć każdy jeśli ma tylko 18 lat.. może być bezmózgim idiotą lub niedorozwojem.. ale najczęściej jednak to głupota i ignorancja przepisów bo się nie chce zatrzymać lub jedzie na skróty.. prawdę mówiąc nie żal mi ich jak ulegają wypadkom.. prawo robi z nich święte krowy i giną.. niech giną.. żal mi tylko tych którzy nie ze swojej winy mają ich na sumieniu

ja widzac takiego ktury pszejezdza kolo mojego frarri otwiersm drzwi zeby sie nadzial...

Wśród rowerzystów i wśród kierowców zdarzają się debile. Można nawet powiedzieć, że kierowcy rowerów są częściej kretynami, bo do prowadzenia tego jednośladu dorosłemu wystarczy tylko dowodzik. Nie zmienia to jednak faktu, że spora część rowerzystów ma prawko i jeździ rowerami rekreacyjne zgodnie z przepisami. Wrzucanie wszystkich rowerzystów do jednego worka z rowerowymi debilami jest zwyczajną głupotą.

Z pozdrowieniami dla tego matoła, który przez ostatni czas próbował swoimi kretyńskimi filmikami udowodnić, że wszyscy rowerzyści są godni potępiania.

rowerzyści to debile i nic tego nie zmieni

Same wspaniałe dzieci dwóch ped#@ów !