Ej podpisujcie petycje! A nie jak to my Polacy, marudzimy a nic nie robimy. W innych krajach juz pełno podpisów tylko u nas nic

niemcy niezadowoleni,ja wypieprzalem reczniki do wody

Po co mam leżeć nad basenem skoro to samo mogę zrobić u siebie w mieście. Ja chodzę zawsze na plażę i ten problem mnie nie dotyczy...

gorzej niż na otwarciu biedronki u nas

Chamstwo najlepiej zwalcza się dobrym wpie^$#lem, szczególnie kijem bejsbolowym. Jeden dobry zabieg i cham potrafi zostać cudownie uleczony z chamstwa.

Byłem naocznym świadkiem "sprzeczki" o rezerwacje leżaka gdy byłem na wakacjach w Turcji. Dosłownie dwa miejsca od mnie leżał jakiś typ po którym widać że nie pierwszy rok siłownia mu bratem. I po chwili podchodzi drugi typ mówi że to jego miejsce że sobie rezerwował i żeby się wynosił, a ten mu mówi że ma "szcza na jego rezerwacje" i żeby sam się wynosił. To ten typek co przyszedł wziął ręcznik tego co leżał i wrzucił do wody. Nie wiem gdzie trafił ale pewnie na OIOM bo jak ten wstał to jednym konkretnym strzałem gościa na płytki posłał z takim hukiem aż się ludzie pozrywali z okolicznych leżaków papatrzeć co tak pie#^#lneło ... Później karetka, policja, typa też zawinęli :/ Ogólnie to uważam że takich "rezerwistów" to powinno się szybko załatwiać ... Do basenu This is Sparta i mieć wyj@%ane.

---
Apropo komentarza do zbierania ręczników to mam znajomego w Emiratach Arabskich co pracuje tam w Hotelu Też dużo ludzi przychodziło z pretensjami w tej sprawie to ciekawe rozwiązanie zrobili Jak basen otwierał się przed 12 (chodziarz goście rozkładali ręczniki od 5 rano) to oni chodzili specjalnie chodzili przed otwarciem, wszystkie ręczniki zbierali i do kontenera. A Ci co przychodzili z pretensjami że zniknęły ręczniki: "Niestety basen jest codziennie sprzątany. Nie możemy pozwolić żeby było naśmiecone czy powywieszane ciuchami i ręcznikami jak w pralni".

Tak same jest w Meksyku. A najwiecej to starzy ludzie robia. Oni wstaja o 5 rano na sniadanie i klada reczniki. My raz lezelismy i pol dnia nikt nie przyszedl na lezaki kolo nas co byly na nich reczniki. Okazalo sie potem ze jakas stara para zarezerwowala te lezaki zanim pojechali na jakas wycieczke.
W Meksyku jest tak ze jak chcesz recznik to musisz dac karte z hotelu w zastaw. My czesto zabieralismy takie reczniki no i wtedy takie osoby musza placic kare

K$^@a ! Na każdych wczasach robią ta samą wieś ! Ale nie po to zapierdalam trzy tysiące kilometrów żeby leżec nad basenem ! Więc idę na plażę i tam mam spokój od bydła i widok którym muszę się nacieszyc na cały rok do następnych wczasów. basen to mam i u siebie w mieście .

Ładne bydło...

CO to w ogóle ma znaczyć to rezerwowanie. Rozumiem, odchodze do ubikacji czy po coś do pokju, to położę ręcznik, by nikt nie zajął. Ale na godzinę?! Powiedzmy, że jest 100 osób w hotelu, a leżaków 50. Połowa osób przyjdzie rano i "zarezerwuje" sobie leżaki. Potem z tej połowy przyjdzie tylko połowa czyli 25 osób. Wszystkie lezaki są zarezerwowane, ale faktycznie tylko połowa jest używana, a gdy ktoś sobie nie "zarezerwował" to już nie ma miejsca. To już dawno winno być rozwiązane jakimś regulaminem - leżak nie używany ponad 15 minut, można uznać za wolny. Wówczas kłócić to się może taki "rezerwuar" z obsługa hotelu, ochroną, a nawet policją czy też w ekstremalnych warunkach ze strażą graniczną. Zakaz wjazdu do danego państwa na kilka lat i grzywna w dolcach.

Jak tak miałyby wyglądać moje wakacje, to dziękuje!