Logowanie za pomocą serwisów społecznościowych
Logowanie tradycyjne
Milanos.pl. Skorzystaj z szybkiej rejestracji.
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
gimbusem byłem jak ty równowagę na nocniku łapałeś!! więc trzymbardachy czopku czy też krawaciorzu.. inteligencja myśli i za innych ale co ty tam wiesz...
Profesor
ponad 10 lat temu
Rozgorzała dyskusja czy to wina tego tirolota zmieniającego pas, czy tamtego, że jedzie szybciej. Otóż mnie interesuje fakt, po kiego wała tirolot zmienia pas. No ja się pytam po co.
Jack
ponad 10 lat temu
@Profesor: Odpowiedz masz w 0:04 po lewej stronie ekranu
Profesor
ponad 10 lat temu
@Jack: Dzięki, ale tam jest pod górę i kończy się pas skrajny lewy i dwa pasy dalej są. A on jechał środkowym, i w żadnym wypadku zmiana tego pasa nie miała żadnego sensu. Jego pas się nie kończył.
Jack
ponad 10 lat temu
@Profesor: W sumie jak nie znał trasy to zastosował się do znaku, ale gostek faktycznie nieogarnięty i nie ma żadnych wątpliwości że jego wina
Profesor
ponad 10 lat temu
@Jack: No tylko to może jakoś tłumaczyć tę zmianę pasa. Nie znał trasy i odruchowo jak zwężkę zobaczył to cyknął kierunek i myk na prawy.
Profesor
ponad 10 lat temu
@Profesor: *lewy
mariush
ponad 10 lat temu
@Profesor: A ja po prostu tego nie rozumiem. Gdy widzę że coś ciężkiego planuje się władować na mój pas to mam odruch samozachowawczy i zwalniam. Z kolei wszyscy inni mają tendencję wręcz odwrotną. Może czas przestać ślepo spoglądać na kodeks drogowy i zacząć myśleć? Dowiedzenie cudzej winy nie zwróci nam życia. Istnieje coś takiego jak "zasada ograniczonego zaufania" i stosowanie się do niej jest tak samo wymagane jak przestrzeganie pozostałych przepisów. Na moje oko tirolot sygnalizował zmianę pasa już od drugiej sekundy nagrania (jest tam taki mały pomarańczowy przebłysk przez całą pikselozę) tak więc osobówka miała dość czasu na decyzję. Ja w tej sytuacji uprzednio zwalniając zwyczajnie zmieniłbym pas na prawy i od tej strony go wyprzedził. Po co mam bezmyślnie zapierniczać skoro mogę skończyć przez to w piórniku?
Profesor
ponad 10 lat temu
@mariush: No ja się chłopie z Tobą zgadzam. Też mi się wydaje, że można było wyhamować nawet do takiej prędkości, żeby się za niego schować, albo wziąć go z prawej strony. Ale ktoś przynajmniej ma filmik na necie.
peug
ponad 10 lat temu
@mariush: Częściowo masz rację,"ograniczone zaufanie", ale idąc tym tropem, to tak naprawdę trzeba by stawać na każdym skrzyżowaniu czy podobnym miejscu gdzie mogą "spotkać" się dwa pojazdy, pomimo że masz pierwszeństwo,bo nigdy nie jesteś pewny co zrobi inny kierowca. Powiedzmy, że stoi na drodze wlotowej gość z włączonym kierunkiem i chce wjechać na drogę, którą jedziesz... wychodzisz z założenia, że cię puści bo masz pierwszeństwo a potem sobie wjedzie, bo inaczej musiałbyś zwolnić prawie do zera " bo może cię oleje i sobie wjedzie". Nie dałoby się normalnie jeździć. Wypadki się zdarzają bo ludzie popełniają błędy i nie wszystkie da się przewidzieć. I wcale nie jest tak, że gość sygnalizował dużo wcześniej zamiar zmiany pasa, przekroczył linię po 3, góra 4 mrugnięciach kierunkowskazu...przyjmując, że reakcja kierowcy po zauważeniu czegoś trwa ok. 1s, plus wytracenie prędkości, to kierowca osobówki nie miał za wiele czasu na reakcję. A co do zmiany pasa na prawy i wyprzedzeniu go tą stroną, to ja bym nie zaryzykował takiego manewru, bo TIR zasłania cały widok i nie wiem co się dzieje na prawym pasie, być może omija np. uszkodzony samochód który tam stoi albo inną przeszkodę,a wtedy już na pewno nie zdążyłbyś zareagować.
mariush
ponad 10 lat temu
@peug: Już zdążyłem sobie zdać sprawę, że zmiana pasa na prawy byłaby głupim manewrem. Zaś z kierunkowskazem założyłem że mrugał od początku filmiku (aczkolwiek przez tą rozdzielczość ciężko stwierdzić czy te pomarańczowe mignięcia w okolicach zderzaka gdy TIR był jeszcze daleko to zakłócenia obrazu czy lampy kierunkowskazu) tylko późno zdecydował się na manewr. W sumie ogólnie za dużo gdybania. Grunt że chłop nie wpierniczył się na barierkę.
fenofeno
ponad 10 lat temu
tirowcy wychodzą z założenia że duży może więcej i takie sytuacje na autostradach są nagminne , a ten inteligent nie wiadomo po co pas zmieniał jak nic nie jechało przed nim
smise
ponad 10 lat temu
I czemu nie było tradycyjnych słownictw typu:
- O K$^@a!
- O Ja Pie^$_#le_!
- Co Za Ch#%!
leinad
ponad 10 lat temu
0:07 potracił słupek...
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
no nie wiele brakowało...brawo idioto następnym razem załóż denka od słoików byś lepiej widział że zestaw wykonywał manewr i wcześniej sygnalizował.. no ale co cza zapier****ć
prz3m4s
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l:
Coś mi mówi, że to jednak ten co zmienia pas musi się upewnić czy może zmieniać, a nie ten co jedzie cały czas lewym.Ale co ja tam wiem
kruszon
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: To koleś od zestawu powinien był uważać przy zmianie pasa i zbadać se wzrok.
musti
ponad 10 lat temu
@kruszon: popieram. wina kierowcy który zmieniał pas.. wymusił pierwszeństwo.. a wcale już nie musiał zmieniac pasa.. możliwe że jakimś cudem nie zauważył auta w lustrkach
peug
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: No tak, następny nieznający przepisów matoł wypowiadający się w necie.
deathmind
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: Masz rację, że sygnalizacja się pojawiła, ale na swoim pasie był kierowca osobówki i to kierowca pojazdu zmieniającego pas ma upewnić się że jego manewr nie spowoduje wymuszenia pierwszeństwa na pojeździe, który już znajduje się na tym pasie. Nagranie jest ewidentnym dowodem, iż doszło do wymuszenia pierwszeństwa. Kierunkowskaz to nie znak uświęcający, ok? To, że machnąłeś sobie kierunek nie znaczy, iż każdy powinien Cię wpuścić jak świętą krowę kiedy zmieniasz pas etc. Ja wiem, że to nierzadko kwestia grzeczności, ale fakt faktem, że zgodnie z prawem NIKT NIE MA OBOWIĄZKU WPUŚCIĆ CIĘ NA SWÓJ PAS TYLKO DLATEGO, ŻE WRZUCIŁEŚ KIERUNEK I MÓGŁ DOMYŚLIĆ SIĘ ŻE CHCESZ WJECHAĆ NA TEN PAS.
sagremor
ponad 10 lat temu
@deathmind: Co nie zmienia faktu, że miał co najmniej 3 sekundy na to by wytracić nieco o prędkości, zamiast jechac jak pała i płakać, że było groźnie. Cmentarze pełne są takich co mieli prawo jechać. Mam nadzieję, że milanos się od ciebie uwolni, jak będziesz usiłował udowodnić np motorniczemu, że masz pierszeństwo (nawet jeśli przepisy będą po twojej stronie)przed rozpędzonym tramwajem. Co zaś do przepisów to jest zapisane że masz obowiązek zrobić wszystko by uniknąć zdarzenia, jechać twardo bo masz pierszeństwo
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@deathmind: NIKT NIE MA OBOWIĄZKU WPUŚCIĆ CIĘ NA SWÓJ PAS TYLKO DLATEGO, ŻE WRZUCIŁEŚ KIERUNEK
Otóż tu się mylisz, nie można wyprzedzać kogoś kto ma włączony kierunek. Takie są przepisy. Przynajmniej jeśli chodzi o kierunek w lewo, tak jak w tej sytuacji.
deathmind
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990: No widzisz i moglibyśmy się przynajmniej pospierać w sądzie, bo podałeś merytoryczny kontrargument. Biorąc za podstawę ustawę z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2012.0.1137) mój argument odzwierciedla art. 22 ust. 4 w/w ustawy, a na poparcie Twojego podniósłbym art. 24 ust. 5. Kwestia odpowiedniego uzasadnienia, ponieważ to co mówisz dotyczy wedle ogólnie przyjętej linii orzeczniczej - pojazdu skręcającego w lewo to jest dokonującego zmiany kierunku ruchu, a nie tylko pasa ruchu. W tym przypadku pojazd ciężarowy nie zmienia kierunku ruchu, ponieważ nie zjechał np. w boczną uliczkę (o ile takowa by istniała), a tylko zmienił pas ruchu. Wiem jednak w czym tkwi błąd Twojego rozumowania - mylnie mieszasz przepis art. 24 ust. 5 z przepisem art. 24 ust. 1 gdzie jest mowa m.in. o tym, iż nie można wyprzedzać jeżeli pojazd znajdujący się z tyłu już rozpoczął wyprzedzanie czy też jeżeli pojazd jadący z przodu NA TYM SAMYM PASIE RUCHU (patrz pkt. 3) zasygnalizował manewr wyprzedzania (czyt. włączył kierunkowskaz). W tym przypadku nie mamy do czynienia ani ze zmianą kierunku ruchu ani z wyprzedzaniem pojazdu znajdującego się na tym samym pasie ruchu, a więc Twoje zastrzeżenia wynikające z pomieszanej interpretacji normy art. 24 ust. 1 i ust. 5 nie mają zastosowania.
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@deathmind: Faktycznie, masz rację.
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@deathmind: Powinnam napisać "nie powinno się", a wynika to jedynie z zasady ograniczonego zaufania.
deathmind
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990: A to jak najbardziej Sagremor też nie zrozumiał mojej intencji - ja nie powiedziałem, że kierowca osobówki zrobił dobrze, bo zachował się jak de.bil. Jadąc szybko trzeba mieć warunki do szybkiego hamowania choćby ze względu na takie sytuacje. Natomiast jeżeli kierowca albo nie chce hamować albo ma tarcze hamulcowe o średnicy płyty CD to musi liczyć się z konsekwencjami.
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@deathmind: Widać, że wyluzowany był, myknął sobie po prostu po trawie, bo wyhamować mógłby spokojnie. Bez spinki to zrobił, a i filmik ciekawy powstał - może jakby nie miał kamerki, to inaczej by się zachował.
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
@peug: zamknij dupsko gimbo ty to byś wolał wyprzedzać... kultura to by to przepuściła a nie pchała się, ale co ty wiesz o kulturze jak śmigasz po wiosce jednośladem z napędem od kosiarki
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
@peug: zamknij dupsko gimbo ty to byś wolał wyprzedzać... kultura to by to przepuściła a nie pchała się, ale co ty wiesz o kulturze jak śmigasz po wiosce jednośladem z napędem od kosiarki
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990:
deathmind dobrze cię rozumiem ale jak już, to widząc że kierujący zestawem( peug patrz ZESTAW= naczepa+ ciągnik ) wrzuca kierunek to nie dodaje się gazu bo mam pierszeństwo tylko się zbija prędkość a przede wszystkim nie jesteśmy osami na drodze i oczy trzeba mieć wszędzie.. osobiście to bym kierowce osobówki poinstruował.. jak dla mnie zwykłe buractwo i ot.
o8yw4t3l
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: z tej całej konfrontacji wynika że kierowcy poruszali się po łuku gdzie kierujący zestawem bankowo nie widział osobówki
peug
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: Matoł jesteś i tyle, co byś tam nie gadał pajacu, kierowca ciężarówki złamał przepisy i prawie doprowadził do wypadku.
peug
ponad 10 lat temu
@o8yw4t3l: Żadne tłumaczenie, że "nie widział co się dzieje na pasie obok" go nie tłumaczy, a nawet zwiększa jego winę. Równie dobrze mógł zamknąć oczy i też powiedzieć, że nie widział więc jechał. Po to ktoś wymyślił przepisy, by nie odbywało się to na zasadzie, " kto większy ten ma pierwszeństwo". A osobówką wcale nie dodawał gazu, tylko cały czas jechał równo rozpędzony, więc nie wymyślaj jakichś debilnych teorii, gimbusie.