@nildur: wątpię żeby odleciał.. on jest uzależniony od człowieka.. nie umie pewnie sam pożywienia zdobywać i zapewne ma swój dom - schronienie na zimę.. gdyby odleciał to pewnie by nie doleciał bo skoro niewiele lata to nie ma odpowiedniej kondycji.. a nawet jak by doleciał wraz z innymi to zdechnie z głodu.. więc chyba jest skazany na pobyt w Polsce do końca swoich dni

@musti: Ja się o niego boję, że tak sobie sam chodzi, jak na przykład pies go zaatakuje to czy da radę odlecieć na tyle żeby był bezpieczny o to mi chodzi.

@nildur: a kumam.. nie chodziło Ci na zimę tylko przed niebezpieczeństwem.. cholera wie.. ponoć umie latać.. może ma trochę sprytu by dać dyla w razie czego pozdro

@musti: To nie jest wasze zmartwienie czy poleci czy nie poleci.