Odrobinkę mocniej i by mu poduszka powietrzna mordę obiła....no cóż może następnym razem.

Jeśli stać go na taki samochód to i z pewnością będzie go stać na jego naprawę...

Ale co jak co te zabaweczki sypia sie jak by były z najgorszego szitu robione. (ofc przy stłuczkach etc)

Na szrot pojechał go oddać

Monaco miejsce dla snobow i marzycieli!

Hhahaha ale frajer pewnie posrany był żeby nie porysować i sie stało

Tak to jest jak moc silnika idzie w parze z portfelem a nie umiejętnościami

jakoś ten zderzak tandetnie wygląda, raczej najwyższego gatunku tworzywo to nie jest

Najgorsze, że to hotelowy parkingowy siedział wtedy za kółkiem, a nie właściciel. Na youtube coś piszą o pomyłce przy wyborze pozycji na automatycznej skrzyni biegów. Ciekawe czy chłopak przez najbliższy rok nie zobaczy pensji czy raczej ponownie musiał zarejestrować się w urzędzie pracy.

Co za matoł powinien sobie kupić jakieś seicento albo rowerem jeździć, ale hajs jest to trza furą przyszpanować ;d

I cały przedni błotnik do wymiany ;O

Bo jak sie nie umie jezdzic to sie w domu siedzi