90%? Skąd te statystyki?

Jesteśmy tylko mięsem i koścmi. Zdychamy i tyle po nas zostaje.
Nie k$^@a spizgali się 2tys lat temu dobrym towarem założyli kółko rybackie i do dziś ślepo w nie wierzycie.
Wierzycie w boga, w biblie, w kościół, czyli największe zło świata, przez które od zaraznia dziejów mordowano. (np.Krucjaty)

A że istnieje ziemia 200mln a inne planety nawet miliardy to nie nie ma innych inteligentnych istot? są ale nie ma technoligi by sie porozumieć.

Dalej sobie wierzcie w człowieka z Mari dziewicy, hm 1e in vitro? Kościół to sekta. Dziś Jezusów pełno na ulicy i zamyka się ich w zakładach a jeden kiedys był jak zakładów nie było i święty? hahaha
Wszystko co istnieje naukowo da się wytłumaczyć. Wierzylismy np. w latanie, naukowe teorie potwierdziliśmy w końcu zaczeliśmy latać. Na Boga teori nie ma i nie będzie bo to jest zmyślone by trzepać na was kasę. Boga nie udowodnisz bo go nie ma.

Arivederci ślepi wierzący bez własnego rozumu zastraszani przez rodziców wiarą od małego że źle nie wierzyc i to podważać.

PS> Religie umierają, kościoły upadna za pareset lat.

Sama mowi ze chodzenie do koscioła od swieta do swieta np ze swieconką to nie wiara. To ja cie pytam Chodzenie do koscioła tak jak ty to mowisz ( ze w kazdą niedziele i w kazde swieto ) to tez jest wiara ? Bo chodzi po to tylko zeby chodzic albo jeszcze gorzej zeby tylko innym pokazac ze sie chodzi to prosze nie badzcie smieszni nie jest wiara. Tym bardziej jeszcze jezdzenie na Oazy i inne tam duperele. Najsmutniejsze jest to ze wiekszość tych wierzacych polaków którzy wierza i chodza do koscioła nie toleruje wszystkich innych nie toleruje innego zdania, a zeby było smieszniej nawet modli sie za kogos takiego zeby sie nawrócił, a teraz was zagne:
Gdyby tylko ci sami ludzie wierzacy w Polsce urodzili sie pareset kilometrow dalej to dalej by wierzyli, dalej nie tolerowali by innowiarców lub ateistów lub wszystkich co maja inne zdanie, dalej moglili by sie do stwórcy ( czy jakby tam go nie nazwać ) tyle tylko ze w meczecie albo innej swiatyni.
Dla mnie to jest irytujace, smieszne, a czasami zenujace. Wierz sobie w co chcesz tylko nie narzucaj innym swojej wiary i swojego zdania.
Dla mnie osobiscie mozesz wierzyć sobie nawet w latajacego potwora spaggetti obys tylko nie próbował mnie do tego nakłonic.

nie chce mi sie tu wypisywac , kocham boga i tyle, i dzieki mu za dar mojego zycia, a wy frajerzy niewierni i tak dostaniecie szanse cweluchy , tylko ze smierc bedzie bolesna bo za grzecbhy placi sie juz tu w czasie smierci , jak spokojna smierc to bez grzechu czlowiek zyl, a jak w chorobie to sie niestety placi , czasami nawet nie za swoje, ale co wy tam mozecie wiedziec , pogadamy o furach albo o ustawkach hahaha . na doly polecam koronke sw Faustyny