Lata mijają i nic sie nie zmienia. Miałem podobną sytuację tylko,że jeszcze za komuny. Wyciągnęli mnie podstępem z domu i w 9 zrobili przysłowiowa ścieżkę zdrowia. I to samo. Zarzuty o czynną napaść i znieważenie orzełka bo jednemu z oprawców w czasie szamotaniny czapka spadła. Wytrzeźwiałka, 48 i sprawa w sądzie.Oczywiście 3 miesięczna sankcja. Dobrze ,że miałem dobrego adwokata który od razu oprotestował decyzję sędziego i po obejrzeniu mojego granatowego ciała sędzia zmienił decyzję.Skończyło się na szczęście tylko wysoką grzywną.Trzymam kciuki za Ciebie. Nie daj się. Trzeba walczyć z tymi bydlakami. Niestety wśród porządnych gliniarzy zdarzają się jeszcze tacy jak za PRL.

tandetne są takie reportaże, modny temat "policja pobiła kolesia" , "ksiądz w bmw z pietnastolatkiem" , itp. ze sie jeszcze ludzie daja nabierac na takie tematy. A moze koles był nawalony, robił rzeczy o ktorych nie wiemy i trzeba mu było wpier*ol*ć!

nie no zaj@%ista mamy policje, wstepujcie wstepujcie, tlyko glupiec i wloczega po policyjny mundur siega!