@musti: ty byś nie ratował tylko pewnie byś kręcił filmik swoim telefonem... A jak byś nie zauważył tych człowieków-pająków było kilku, bo w kilku się podsadzali, a więc nie trzeba być pająkiem żeby dokonać takich rzeczy, wystarczy trochę treningu mięśni których pewnie masz zanik od zbyt długiego siedzenia przed kompem

@Redial: nie bądź taki kozak.. bo nie każdy wejdzie na drugie piętro po ścianie bloku.. nie wiem czy bym wszedł bo po prostu brak mi doświadczenia w łażeniu po ścianach. Ale grubo mylisz się jeśli chodzi o ratowanie i kręcenie telefonem... "uratowałem" już troje ludzi (pijanych) jeden przed utopieniem w rzece gdzie dwoje ludzi stało i gapiło się jak gościu leży w płytkiej wodzie niemalże twarzą we wodzie.. a dwoje przed zamarznięciem w nocy (spotkani przypadkiem).. i nie robiłem im, ani sobie z nimi fotek.. więc nie oceniaj jak mnie nie znasz.. nie negowałem ratowania ale uznałem to jedynie za nieco ryzykowny sposób..

@musti: napisałeś że karkołomny sposób, ale jaki miał być w tej sytuacji? Chyba dobrze zrobili, a w takiej sytuacji nie liczą się minuty tylko sekundy.

@Kaiko: Nawet w opisie filmiku na YT jest że to dziecko...