@tomi502: Pamiętam, jak w 1988 ojciec kupił mi prezent z Pewexu. W paczce były dwa zestawy Lego - Policja i Straż Pożarna. Dodatkowo resoraki zmieniające kolor. Były to bodajże HotWheels'y

Qrva, jak będę w Polsce to udam się do magicznego kuferka w piwnicy i wyszperam fanty z tamtych lat. Szkoda, że ile razy tam jestem nie dostaje takiego spontanicznego bakcyla na wyszukiwanie skarbów młodości schowanych gdzieś...:>

@Czupur82: Kurna dwa zestawy klocków lego i jeszcze samochodzik? To byłeś z prominentnej rodziny: albo spekulanci albo komuszki (żart)

@leinad: No widzisz jaki mój tatulo sprytny, do związku zaciągnąć się nie dał więc i doRaRy wykminić dla syna potrafił... ;]

@Czupur82: Czyli spekulanci - prywatna inicjatywa!

@leinad: Spekulant to za mocne słowo. Raczej "gracz finansowy", który nie dał sobie w kaszę dmuchać idąc do sklepu po ocet i papier toaletowy...

@Czupur82: Gracz finansowy! Tego jeszcze nie było ;-p! Taniej kupie drożej sprzedam i wódki też się napiję!

@leinad: Woda brzozowa to nic..."piwo z psikiem" było wtedy na topie :>

@Misiox: Wes mi nawet o bachorach nie przypominaj... wczoraj mi maske gnoje porysowały kredą ;/