Podstawiony fan... Jak się ktoś dostanie na boisko to jest goniony przez 15 ochroniarzy, a tutaj taki spokój...?

nie lubię go, ale brawo za to zachowanie

pewnie kibic powiedzial mu na ucho ze wali sobie konia patrzac sie jak gra, albo cos innego z wnetrza chorego umyslu

klasa sama w sobie!

Klasa ... inny zapalił by wroty gdyby zobaczył biegnącego w jego stronę kibica, a tu spokojne wysłuchanie fana, uścisk ... brak słów

Pewnie się wymienili numerami swoich telefonów po meczu.

Ronaldo wreszcie zrozumiał, że Złotej Piłki nie dostaje się za grę na najwyższym poziomie i wygrywanie z drużyną najważniejszych piłkarskich imprez. Żeby zdobyć w końcu to trofeum musi stać się medialnym pajacem (czytaj: ulubieńcem publiczności).

jest tylu o niebo lepszych pilkarzy od cr czy lm,a wy ciagle o tych dwoch.

Lubie filozofować A wy i tak hejtujecie

Również nie przepadałem za Ronaldem ale to przez komercjalizm. Doszedłem do wniosku że robił to aby dodatkowo zarobić. Ale jest też możliwe tutaj drugie dno.. Zgadnijcie jakie. Możliwe że Ronaldo w doskonały sposób wypracował sobie oddziałowywanie na sumieniu ludzi, na zmiane postrzegania jego osoby w zależności od sytuacji. Drugą opcją jest poprostu to że On wykorzystuje takie sytuacje, aby poprawić swój wizerunek wśród ludzi.

I tak nadal gimbusiarnia będzie twierdzić że to jest "żeluś" i będą modlić się nocami do plakatów messiego (ale to że nie potrafią wymienić 3 zawodników swojej kochanej Barcelony to już szczegół) Cristiano to chodząca legenda piłki nożnej 21wieku... takie moje zdanie.