240
Wizyta premiera Tuska z okazji odwołania rady miasta Elbląga i zabawna reakcja BORu na nagrywajaego kamerą człowieka... - brawurowa akcja Biura Ochrony Rządu.
Dodano: , wyświetleń 19481
Maciekl88l
ponad 11 lat temu
szkoda ze 2 kaczorow nie poszlo sie j@%ac
polite
ponad 11 lat temu
Koniec tych gnid w tym kraju , a dlaczego się nie mówi jak TUSK dostał po mordzie razem z borowikami od ludzi ( powodzian ) ludzie nie wytrzymali jak sobie zdjęcia robili i pozowali , a obok tragedia ludzka się rozgrywała ! i to stało się na prawdę TUSEK dostał w mordę , sprawie łeb ucięli bo sie boją , że się naród ruszy na tych sukinsynów! ot TAKĄ SOBIE WŁADZĘ WYBRALIŚMY TO TERAZ MAMY ! pragnę tylko rozliczenia ich po tym wszystkim za całokształt a TUSK powinien zgnić w pierdlu !
adiAdrianadi
ponad 11 lat temu
Nie wolno nagrywać ??? A co to jest jakiś świadek koronny czy j@%any Tusk ??? Wszystko chcą utajnić a pokazują tylko to co im na rękę w TVP. Dlatego nie oglądam wiadomości bo tam nigdy nie mówią o przekrętach rządu chyba że im to na rękę.
adiAdrianadi
ponad 11 lat temu
@adiAdrianadi: btw. ponawiam pytanie jak to możliwe że Tusk jeszcze żyje ??? W każdym innym kraju już dawno by zdechł od jakiegoś zamachu a u nas ?? Szkoda gadać trza się wyprowadzać z kraju....
apollo89
ponad 11 lat temu
Powinieneś to człowieku wcześniej wysłać przed wyborami- a właściwie oprócz twojej osobistej krzywdy i hamstwa tego funkcjonariuszka któremu brzuszek wystawał (tworzył się) to szkoda że nie stało się nic więcej. Pozdro
Matti
ponad 11 lat temu
polaczyna szukający afery...
papajohi
ponad 11 lat temu
A teraz coś z mojego doświadczenia. Mieszkam w Holandii od 3ch lat. Kilka miesięcy temu przyszło mi wezwanie z WKU na wstawienie się (zdziwiło mnie to trochę mam 33 lata)ale po co.Postanowiłem więc zadzwonić i się dowiedzieć w jakiej sprawie jestem wzywany.Pani z która rozmawiałem po usłyszeniu,że mieszkam w Holandii zapytała o firmę w jakiej pracuję. Zdziwiło mnie to trochę,żeby jej podać. A jak przyjadę do kraju wstawić się z adresem firmy a najlepiej z umową.Po kilku tygodniach od tej rozmowy przyszło wezwanie do zapłaty z firmy windykacyjnej sumy do zapłaty określonej sumy pieniędzy (wcześniej spłaconej innej firmie windykacyjnej). Nawet wojsko sprzedaje informacje o obywatelach prywaciarzom. Pozdro.
bambaryla123
ponad 11 lat temu
@papajohi: miałem to samo tylko że po rozliczeniu się w US, zaraz przyszło pismo z firmy windykacyjnej o nie spłaconym mandacie za brak biletu sprzed 5 lat (pierwszy raz się rozliczałem)
papajohi
ponad 11 lat temu
Racja
SZKSYPCZE
ponad 11 lat temu
Gościu, szkoda prądu ale napiszę żeby inni poczytali. Nie masz pojęcia o czym mówisz. Nie ma czegoś takiego jak SPISYWANIE. Możesz sobie oczywiście to nazywać jak chcesz, twoja sprawa. Ale w prawie nazywa się to LEGITYMOWANIE i jest dokładnie opisaną czynnością funkcjonariusza w stosunku do obywatela. I jasne. Jego celem jest m.in. to co powiedziałeś i nie ma w tym nic z gnębienia obywateli. Ludzie zamiast biadolić przy okazji legitymowania o prawach człowieka, raportach Unii Europejskiej i co tam sobie wymyslisz, powinni żądać danych funkcjonariusza.
SZKSYPCZE
ponad 11 lat temu
Ludzie, nauczcie się w końcu swoich praw. Niedobrze mi sie robi kiedy oglądam takie filmiki. Gadka z funkjconariuszem publicznym o raportach Unii Europejskiej jest bezcelowa. Ale do rzeczy:
1. Naumiejta się chłopki wiejskie, że ZAWSZE w kontaktach z funkjconariuszami (policja, BOR, ABW, CBA itd itd) macie prawo żądać podania stopnia, imienia, nazwiska, numeru służbowego i jednostki gdzie pełni służbę. Podanie takich informacji jest ich zasranym obowiązkiem. Jeśli nie poda można spokojnie skłądać zawiadomienie do Prokuratury o niedopełnieniu obowiązku.
2. Ten wyżelowany i wysolariumowany super extra borowiec dał dupy, bo pracując w cywilu nie powinien wogóle podejmować takich czynności. Nie dlatego że nie może, ale dlatego że się ujawnił. Pewnie po tym jak filmik obejrzy jego przełożony to dostanie niezłe zj@%y, że ujawnił swój wizerunek.
3. Teraz do autora. BORowiec mógł cię wylegitymować bo ma takie prawo (z zastrzeżeniem w punkcie 2). Gdybyś był mądrzejrzy od przeciętnej małpy to byś go zapytał do PODSTAWĘ PRAWNĄ i FAKTYCZNĄ legitymowania (a nie SPISYWANIA - dżizus). Ale ty wolałeś byś super i zaczałeś jakąś nawijkę o raportach Unii Europejskiej - bełkot sprzedawany ludziom w telewizji, który nic nie znaczy. Podstawę prawną ci w sumie podał, ale i tak niedobrze bo powinien podać konkretny artykuł z ustawy o BOR. Podstawy faktycznej pewnie nie byłby w stanie, bo w jego mniemaniu podstawą było "jestem super ekstra". Widocznie uznał, i słusznie, że ze względów bezpieczeństwa trzeba cie wylegitymować, ale on nie potrafi tak tego nazwać, bo mózg zostawił na solarium.
4. BŁAGAM, SKOŃCZCIE PIEPRZYĆ O SPISYWANIU. Wszędzie w necie wszyscy sie burzą, bo są SPISYWANI. Nie ma czegoś takiego. JEST LEGITYMOWANIE. No i co z tego, że zanotowali Twoje dane. Ustawy dopuszczają przetwarzanie danych obywateli i koniec, a dbanie o bezpieczeństwo jest pracą BORowców. Jakbyś cwaniaczku stał w tłumie i jakiś kolo by Ci rzucił pod nogi petardę, która urwałaby ci stopę to byś baranie gadał, że policja i służby nic nie robią.
5. To chyba tyle.
pawlow
ponad 11 lat temu
@SZKSYPCZE: RACJA !!!
musti
ponad 11 lat temu
@SZKSYPCZE: otóż mylisz się.. jest spisywanie. Spisywanie danych obywatela przez np patrol policji ma swoje miejsce i czas i to jest notowane. W przypadku gdy za 15 minut lub za godzinę coś niedobrego stanie się w tym miejscu mają punkt zaczepienia.. "był tam jeden koleś i spisaliśmy go.. to może być winowajca" i w takim przypadku osoba spisana staje się pierwszym podejrzanym tylko z tytułu takiego że był na miejscu zdarzenia w tym konkretnym czasie i jest na to dowód w postaci spisania. Patrole Policji nie legitymują po to by popatrzeć sobie na nasze zdjęcie w dowodzie i popatrzeć na nasz PESEL. Spisują te dane.. choć nie sądzę by tymi danymi handlowali bo te dane są dostępne w każdym urzędzie statystycznym, UM czy Urzędzie Gminy. Spisują by mieć wyniki pracy i w razie czego mieć potencjalnego podejrzanego na przypadek jakiegoś zdarzenia
musti
ponad 11 lat temu
@SZKSYPCZE: i jeszcze jedno. gdyby za pół godziny był wybuch lub strzelanina w tym miejscu to możesz mi wierzyć że gościa by jeszcze tego samego dnia przesłuchiwali na komendzie bo raz że rejestrował kamerą i mógł coś zarejestrować ważnego a dwa że mógł być osobą związaną z zamachowcem i chciał lub nakręcił owy zamach czy atak. Tak robi wiele grup terrorystycznych.. mają swojego człowieka który nagrywa i dokumentuje działania swoich kolegów.
w tym przypadku uważam że borowiec jedynie nie miał prawa zabraniać filmowania.. wylegitymować owszem też nie powinien bo się zdemaskował.. ale sam fakt potrzeby spisania takiej osoby był chyba uzasadniony.. "na wszelki wypadek"
hoseroberto2
ponad 11 lat temu
Co to za lizidup pisowski
Oroboros
ponad 11 lat temu
nagrywający mówi prawdę! Znalazłem podsłuch w mojej paprotce! To rząd!
bambaryla123
ponad 11 lat temu
Szczerze wątpiłem że po ostatnich akcjach z administracją tego portalu ten filmik trafi na główna.
taraszka
ponad 11 lat temu
A.C.A.B.