65
Zamknięty plac najlepszym miejscem do sprawdzenia swoich umiejętności, wręcz niezniszczalne opony, ale w końcu się poddały.
Dodano: , wyświetleń 22559
evo
ponad 12 lat temu
syf
saper42
ponad 12 lat temu
ło tam nic specjalnego. Silnik z przodu( napęd na tył) ciężar z przodu tył lekki, ponad sto koni i frajerzy do kupna nowych opon na pęczki
Symbian
ponad 12 lat temu
@saper42: e30 cwelu
sagremor
ponad 12 lat temu
Podobno wdychanie białego dymu z opon i klocków jest lepsze dla płucek niż rwanie azbestu....
Ciekawe, czy odłączyli hamulce na tylne koła, czy jechali po prostacku na chama
kler
ponad 12 lat temu
Gdzie ten final?
Chmakaveli
ponad 12 lat temu
@kler: W Twoich ustach!
slawomir1
ponad 12 lat temu
kiedys,jakies 20 lat temu piłowalem tak swoje sirroco,faza...
lukasz00009
ponad 12 lat temu
O K$^@A MOJE GŁOŚNIKI !!!
adiAdrianadi
ponad 12 lat temu
@lukasz00009: Mi j@%nęło prosto w uszy z słuchawek :/
123paszko123
ponad 12 lat temu
pozdraqwiam wszystkich wiesniakow jezdzacych e36
deathmind
ponad 12 lat temu
@123paszko123: Znajomy miał jeszcze do niedawna to się wszyscy śmiali gdy podjeżdżał. Z resztą atrakcje były także gdy odjeżdżał, gdyż pierwsza próba rozruchu prawie zawsze kończyła się strzałem z wydechu jak z armaty i dopiero druga próba uruchamiała silnik. Nie wiem co mu było, ale pewnie przysłużyła się instalacja polskiej wersji podtlenku azotu (LPG).
123paszko123
ponad 12 lat temu
@deathmind: tak to jest ,kiedy zaluje sie pieniazkow na sekwencje gazowa
Radek59
ponad 12 lat temu
@123paszko123: chciałbym zobaczyć czym Ty jeździsz... pewnie autkiem tatusia?
123paszko123
ponad 12 lat temu
@Radek59: roverem 216 cabrio na jasnej kremowej skorze BMW robi swietne auta i e36 wcale nie odbiega od tej kwestii. Jednak to kierowcy tego pojazdu nadali mu miano wiesniakowozu Kiedy bym nie spojrzal w strone posiadacza , widze cygana lub stado nacpanych zakapturzonych malolatow
leinad
ponad 12 lat temu
@123paszko123: tak to jest ,kiedy zaluje sie pieniazkow na sekwencje gazowa - CHYBA: tak to jest jak cie stać na konia a na siano już nie ROVER RULEZ
skoczowiak
ponad 12 lat temu
wszystko fajnie jest grubo jest ciekawie ale gdzie Ci ludzie gdzie robili wrzawe dla nich sie robi takie rzeczy ?! zastanówcie sie widzowie na nastepny raz lepiej troszke powrzeszczeć pogratulować niż pstrykać fotki bez celu
deathmind
ponad 12 lat temu
@skoczowiak: Stary nie jestem jakimś DK, ale czasem oglądam zawody polskie i przede wszystkim na ex'ie jak trafię to FD (USA), więc mogę powiedzieć, że tam nie ma z czego bić brawa. Tyle co pokazali chłopaki to potrafi co drugi młody łepek jak mu dasz dostatecznie mocne auto. Z resztą co oni robią z sensownych rzeczy? No nie widziałem nic więcej jak jednego okrążenia drzewa na uślizgu, ale za to żaden nie trzymał wtedy stabilnego kąta, a raz leciał mocniej a raz bardziej odchylony. Żaden nie zrobił nawet ósemki. Nie zrozum mnie źle, że oczekuję od lokalnych amatorów driftu jakiegoś poziomu na skalę kraju, ale jeżeli dajesz już pokaz to może chociaż naucz się tych 2-3 manewrów żeby to było płynnie zrobione, a nie gibanie autem byle był uślizg.
makesorigami
ponad 12 lat temu
@deathmind: Nie od razu RZYM zbudowano dlatego trzeba docenic to co ktos robi a w dodatku jest to efektowne piszesz tai kometarz a pewnie sam jezdzisz FIATem uno bez nocy i opcji aby cokolwiek zrobic ... a jezeli ktos ma jakas pasje i chce cos pokazac i ludzia sie do podoba mimo ze wiadome nie jest "mistrzem swiata" to nie "szybcy i wsciekli" ale kiedys pojedz sobie na taki pokaz poczuj ten kliamt w glowie plus wech spalin gumy i sam sie zauroczysz w tym bo jednak ma to cos w sobie jezeli ktos to lubi POZDRAWIAM
deathmind
ponad 12 lat temu
@makesorigami: Nie będę się wypowiadać czym jeżdżę, ale mogę Ci powiedzieć, że te oba driftwozy są pewnie warte łącznie tyle co opony do mojego pojazdu i na tym zakończmy, bo nie po to poruszyłem temat ich techniki żeby rozmawiać o tym jaki kto ma samochód. Jednej robi drift-sukę ze starego E36 za 5 tys. zł, a drugi z nowego GT-R'a za ponad 400 tysięcy co nie zmienia faktu, że tanim autem też można driftować na wysokim poziomie i nie trzeba od razu ładować do niego setupu za 50 tys. zł pod drift. Ja swoim autem poza jakimiś zabawami na drodze od czasu do czasu nie driftuję, bo znam lepsze sposoby na inwestowanie takich kwot jakie musiałbym przeznaczyć na zapas opon.
Pall
ponad 12 lat temu
@deathmind: jestem pod wrażeniem Twojej osoby... w każdej dziedzinie jesteś omnibusem (z tego co czytam nikt Cię jeszcze nie zaskoczył anie nie zagiął), jesteś sportowcem, karateką i kulturystą, masz super brykę i zarabiasz pewnie też niemałe pieniądze - powiedz skąd Ty bierzesz na to wszystko czas i jeszcze na Milanosa (wow... ponad 1700 komentów)? Chciałbym mieć takiego kumpla
deathmind
ponad 12 lat temu
@Pall: Próbuję wielu rzeczy, bo mam teraz na to czas i pieniądze, ale zaczynałem jako zwykły robol w wieku 15 lat, choć nie musiałem robić, bo moja rodzina biedy nie cierpi, ale mimo wszystko lepiej było wrócić do domu ze 100 zł w kieszeni za robotę niż szlajać się bez celu jak robili moi znajomi Wiesz to kwestia podejścia, większość moich znajomych do 18 roku życia w ogóle nie wiedziała co to znaczy "pracować", a część po studiach nagle zdziwiła się że oferta pracy nie przychodzi na zawołanie Z resztą części oferowałem nawet pracę, w której sam kiedyś harowałem, ale niestety większość mimo, że można tam zarobić w ciągu dnia nawet 150 zł o ile masz krzepę rezygnowała po 1 dniu. Po prostu jeżeli człowiek wyżej sra niż dupę ma to potem cierpi, a praca fizyczna zawsze się przydaję, bo żal mi ludzi zamożnych co nie umieją sobie trawy skosić, nie umieją po sobie posprzątać mieszkania, nie potrafią sobie roweru naprawić, nie potrafią wymienić koła w samochodzie na zapas itd. Można powiedzieć, że po co im to skoro ich stać, więc ktoś za nich to zrobi...ale to, że masz na koncie np. 500 tysięcy nie znaczy, że za tyle powinieneś kupić sobie choćby auto. Czemu? Bo istotą zamożności jest gromadzenie kapitału, a nie jego trwonienie czy to na usługi, które możesz wykonać sam ZA DARMO czy na dobra, które szybko tracą wartość (auto przecież po roku traci do 30% swojej wartości). Jestem po prostu trochę oderwany od tej obecnej mentalności konsumpcyjnej, bo wolę inwestować niż wydawać, ale swojej historii od A do Z Ci przecież nie wyłożę, bo Cię nie znam. Mam za to motywującą znajomą, która też choć jest młoda (28 lat) to jest już prezesem w dwóch dużych spółkach, bo zamiast się opierdzielać od młodości nie tylko się uczyła, ale i pracowała. No a co do wolnego czasu...hm, zauważ, że nie siedzę tutaj 24 na dobę, a pojawiam się np. 2-4 razy dziennie na parę minut żeby obejrzeć filmik i coś skomentować, bo to całkiem odświeżające dla umysłu Z resztą czasami gdy siedzę od 8 rano do 3-4 w nocy nad czymś to wręcz muszę się oderwać na tę parę minut żeby nie zwariować
Pall
ponad 12 lat temu
@deathmind: