4
Istnieje coraz więcej dowodów na istnienie innej cywilizacji nawet pojawiła się plotka z Volger 1 i meteorytem który spadł w Rosji .
Ponoć inna cywilizacja wysłała w naszą stronę statek który się spalił w przestrzeni tak jak Volger 1 wkroczy w jakąś planetę którą napotka kiedy nie będzie już sygnału .
Dodano: , wyświetleń 912
Wheetos1272
ponad 12 lat temu
Mumia "obcego" została znaleziona w październiku 2003 r., w Chile. Dokonał tego Oscar Munoz, który wędrował w poszukiwaniu artefaktów w mieście duchów La Noria na pustyni Atacama. Niedaleko ruin kościoła znalazł paczkę zawiniętą białym obrusem. Były w niej szczątki istoty humanoidalnej o wymiarze 15 centymetrów od stóp do szczytu głowy. Miał dosyć solidne zęby, wybrzuszenia na głowie, i w przeciwieństwie do normalnego człowieka, tylko dziewięć par żeber, Został nazwany "Humanoidem z Atacama". Podejrzewano, że może to być zasuszony płód, jakiejś małpki, ale nie znaleziono na to niezbitych dowodów.
Przez sześć miesięcy mumię badał zespół pracowników z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii. Zrobili mu szereg prześwietleń za pomocą rentgena oraz tomografii komputerowej. Ostateczne wyniki analizy DNA pomogły osiągnąć rezultaty.
Naukowcy zrobili testy DNA i oświadczyli, że ten dziwny „człowiek” był mężczyzną i żył 6 do 8 lat. Mimo to stworzenie nie wygląda jak człowiek. Trudno sobie w ogóle wyobrazić jak to coś mogło żyć. Skoro uznajemy, że to nie był kosmita tylko zmutowany człowiek to w takim razie bez dużej przesady można powiedzieć, że mógł być to rodzaj istoty znanej jako skrzat. Jeśli ma częściowo ludzkie DNA, nie oznacza to jednak, że urodził się, wychował i mieszkał tu na Ziemi. Z tego badania DNA jest jedna korzyść, uzyskano 100% potwierdzenie, że ta mumia nie jest fałszywką i jest prawdziwa.
W 2013 pojawił się inny kosmita znaleziony w Rosji .
Gdyby się potwierdziło, że są to istoty spokrewnione ze sobą to fakt, że występują dwa przypadki a nie jeden wskazuje na to, że można mówić o tym, że jest to jakiś nieznany nauce gatunek.