Jakoś nawet się nie przestraszył

podejrzewam że to był trening..
dlatego ten granat nie był prawdziwy
w oddali słychać strzały ale to też napewno nie stzelają prawdiwymi brońiami

Szkoda ze nie prawdziwy ten granat bo wtedy szansy by nie było i po szwabie

z takim zolnierzem nawet dziecko by sobie poradzilo...

haha i dlatego Niemcy przegrali wojnę

aaa ale zaj...ał.. xD takie rzucanie to chyba celowe było, trening taktyczny "co jak się odbije i wróci.." dobre to, dobre.. i czapeczkę ma fajną taka bambusowa.. letnią

ale idiota xD

KrYsTiAn2440 nie ma czegoś takiego jak granat HE A gdyby było to z gościa niewiele by zostało bo HE= High Explosive określenie to stosuje się raczej do pocisków burzących. To był granat dymny...

ten profesor chce komus zrobic gale

Z logicznego punktu widzenia, widac, że w puszcze zapuszkowano waszko-osę ,kótra po uniesieniu się na metr w góre pordukuję wazelinę i dzięki temu odbija się niczym kałczuk.

Pozdrawiam, Tara Kiep.a

Ale fryzura kolesia naprawdę szacun. Fryzjer się postarał.

To chyba karnawał. Koleś założył sobie paprotkę na głowę i udaje Boba Marleya z zielonymi dredami. Prawdopodobnie ćwiczył rzucanie śnieżkami w drzewa (każdy z nas przecież celował śnieżkami w drzewa, znaki, kumpli, etc, etc. ) i jest w tym po prostu dobry. A teraz zadacie pytanie gdzie jest śnieg. Sprawa jest prostsza niż się Wam wydaje. Drzewa się opóźniły i zrzuciły liście po tym, jak spadł śnieg, więc śnieg jest pod liśćmi.

hahahah dobry motyw ;D haha;D

ej no co chcecie od chłopaka, koles ladnie rzucił tym HE jednak drzewo sie ruszylo i mu go odbilo cala wina jest drzewa

zabawie się w kiep\'a poćwiczę wyobraźnie
Obejrzałem ten film 4 razy i musze stwierdzić że to była magiczna sztuczka w wykonaniu rybaka ale to było tylko odwrócenie uwagi od ufo które przeleciało nad niebem a gdy...
po przeczytaniu mojego tekstu stwierdzam że mi się nie udał

wielkie mi mecyje, rzucić puszkę gorącej meksykańskiej fasolki o drzewo też potrafię. Fasolki się wkurwły i zamiast tańczyć i śpiewać wybuchły ze złości . Wybuchły? sorry, lekko pykły.
Kretyn ? no nie wiem, nie każdy jest tak odważny by rzucić w drzewo, no weź, potem się zemści i co ? A jak będzie kiedyś nim w kominku palić ? to co, ze złości mu się nie zapali.. a zaśpiewa i zatańczy jak meksykańskie fasolki którymi dostała.
ot.
Napisy: ktoś tam montaż: gdzieś tam dźwięk: jakoś tam
czytała: Krystyna Czubówna potocznie zwana Kryśką .

Hahaha jaki cep

Szkoda że to tylko dymny

Kiep\'u czekamy!