|
#dowcipy:
Próbowałem po cichu otworzyć paczkę chipsów. Są różne metody, niektórzy mówią, że trzeba zrobić to szybko, niektórzy, że powoli, ale większość stwierdziła: ‘Garnij się człowieku, jesteś na pogrzebie!’
@Mikus298:
Miałem ostatnio taką akcję:
Wstaję rano... patrzę... cały pokój we krwi.
Co jest? Myślę...
Łóżko we krwi, stół we krwi... wszystko we krwi.
Zaglądam pod łóżko... patrzę...
A tam ranne pantofle
@pasi17: Rozmawiają trzy bociany. Pierwszy mówi:
– Ja to cały tydzień latałem nad jednym domem!
– I co?
– Urodził się chłopczyk.
– A ja – mówi drugi – to dwa tygodnie latałem nad jedną chałupą!
– I co?
– Urodziła się dziewczynka!
Na to trzeci:
– A ja to trzy tygodnie latałem nad plebanią!
– I co? I co?
– Ale mieli pietra!
@shanella: Z tego co pamiętam, resztę trzeba było by poszukać, zbiornik zasila trzy silniki wahadłowca podczas wyniesienia na orbitę i te silniki gazowe działają najdłużej, czyli zbiornik odłączany jest jako ostatni, Rakiety pomocnicze są natomiast na paliwo stałe, zresztą bardzo ciekawy temat i zagmatwany, rakiety pomocnicze potrzebne są tylko w pierwszych chyba minucie lub dwóch lotu i są odrzucane, są na paliwo stałe co jest ciekawostką i mają paliwo w sobie są to oddzielne urządzenia co ciekawe używa się tez w nich hydrazyny ale co jest ciekawe nie jako materiału pędnego tylko zasilanie turbin sterujących hydrauliką potrzebna do sterowania dyszami. Ten duży zbiornik po wyniesieniu wahadłowca na orbitę jest niepotrzebny i odpada a silniki wahadłowca nie są już zasilane one służą tylko do startu, podczas lądowania wahadłowiec jest w zasadzie szybowcem i leci jak cegła,nie ma napędu , w przestrzeni sterowanie przejmują silniczki sterujące wahadłowca i tyle a same silniki główne przy pomocy chyba helu są oczyszczane z resztek paliwa, zbiornik główny musi być odłączony z tego co pamiętam wcześniej przed wejściem na orbitę aby mógł opaść w kierunku ziemi i się spalić w atmosferze, inaczej jak by nie spadła to by sobie latał na orbicie jako kolejny śmieć.
Szkoła, nauczycielka pyta klasę:
- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba
mi się pani tok rozumowania...
#dowcipy #dowcipyszkolne
+: Blueboy, ZranioneTruskawki, zdzisiu, shanella, taraszka, Tomasz396 więcej (1)
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Mikus298
ponad 8 lat temu
Było sobie trzech Japońców: Jachce, Jachce Drachce, Jachce Drachce Drachcedroni.
Były sobie trzy Japonki: Cepka, Cepka Drepka, Cepka Drepka Rompomponi.
Poznali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Pokochali i pobrali się: Jachce z Cepką, Jachce Drachce z Cepką Drepką, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi.
Mieli dzieci: Jachce z Cepką mieli Szacha, Jachce Drachce z Cepką Drepką mieli Szacha Szarszaracha, Jachce Drachce Drachcedroni z Cepką Drepką Rompomponi mieli Szacha Szarszaracha Fudżi Fajkę. Kto powtórzy całą bajkę?
_#po_łamjęzyk
+: Blueboy, Dimple, banshee, Tomasz396, Jonny-Bravo -: slipdog123 więcej (1)