|
od jutra zaczynam nosić rurki i przerzucam się na sałatki
+: laVey, mfek00, widowmaker, CieWszystkieChwileTe, gownowpis, bednarz2000, walesalech więcej (2)
@niepiotrfronczewski: Czy muszę vapować żeby z tobą chodzić?
+: gownowpis
@widowmaker: nie musisz, mam w torebce zapasowy
+: widowmaker
- Wypierdalaj stąd! - wrzasnął Białek i odtrącił rękę Elfika, która zaczęła mierzwić jego włosy.
Elfik prychnęła i odeszła na kilka kroków. Udawała obrażoną, choć ciekawie zerkała na Białka, który bez opamiętania pie#^_#li_ł Kinera jak maszyna. Sam Kiner odwrócił się w jej stronę i złośliwie wystawił język na wierzch. Wygrał tę partię.
Poszukiwania piersiówki w torebce w panterkę okazały się owocne. Elfik pociągnęła resztkę bimbru dla kurażu i postanowiła nie rezygnować z szansy zostania moderatorką swojego ulubionego serwisu. Stanęła na wysokości oczu Białka i ostentacyjnie rozpoczęła striptiz. Na pierwszy ogień poszła spódniczka. Dopiero w tym świetle znac było ślady spermy i wymiocin, które pokrywały jasny materiał. Elfik zaplątała się w bluzkę, lecz niezrażona tym faktem wciąż starała się wyglądać seksi. Będąc już w samej bieliźnie odwróciła się i wypięła prosto przed twarzą Kinera, który niewiele myśląc splunął prosto na naddarty materiał elfikowych majtek. Elfik wybuchnęła śmiechem. Po zdjęciu stanika ułożyła się na podłodze i uchyliła majtki, pokazując nieco zarośniętą cipkę o wyraźnie zarysowanych wargach. - Nudzi mi się. - powiedziała. - Długo jeszcze będziecie się pie#^_#li_ć?. Białek jednak nie odpowiedział, zbyt zaaferowany stanem przedorgazmicznym, który sobie zafundował.
Największa kurewna wykopu postanowiła zabawić się sama. Sięgnęła ręką po trzonek od łopaty, która była maskotką serwisu i zaczęła nim jeździć po wargach sromowych. Śluz gęsto skapywał na podłogę, a Elfik pociągała się za sutki, wijąc się jak piskorz po tanich panelach. Trzonek wszedł w luźną jamę Elfika jak w masło. Prawdopodobnie nie czuła niczego, a choć starała się zwrócić na siebie uwagę przez jęki i udawane podniecenie, Białek i Kiner byli zajęci sobą. Spojeni w jedność dochodzili właśnie razem, o czym obwieścił światu pierwotny ryk rudego programisty. Zmęczony m__b od razu wyszedł z Kinera, racząc się widokiem ciepłego jeszcze ciasteczka z kremem. Na pożegnanie przytulił się do mięciutkiego tyłeczka kolegi, który dostarczył mu wiele satysfakcji. I - jak podpowiadała mu intuicja - miał dostarczyć jeszcze nieraz. Kutas Białka pokryty był lekko kałem, lecz Kiner sprawnie sobie z tym poradził, naprędce zlizując brązową maź z mięknącego już ch#%a administratora wykopu. - Byłeś zaj@%isty, nikt mnie jeszcze tak nie j@%ał. - powtarzał zmęczonym głosem Kiner. - Zdejmij skarpetki, chcę ci podziękować jeszcze bardziej.
Zdziwiony Białek zsunął białe stopki z nóg, po czym Kiner rzucił się do ssania dużego palca. Znudzona Elfik naprędce znalazła się obok niego, próbując zmieścić w ustach jeszcze więcej palców, by zyskać sobie przychylność Białka. Ten zaś był w siódmym niebie. Nie spieszyło mu się już do domu tak, jak kilka godzin wcześniej. Kiner wykorzystał rozmarzenie kolegi, by na koniec usiąść mu na twarzy i zmusić go do ssania swoich kulek. W oczach Białka pojawiły się pierwsze ślady przywiązania, co bardzo Maćka wzruszylo. Nie zepsuło tej chwili nawet faux-pas Elfika, która odepchnięta zapachem stóp Białka zwymiotowała na jego nogi. Życie w serwisie już nigdy nie miało być takie samo.
#dowcipy
Było sobie dwóch kumpli-drwali: Wiesław i Patryk. Poszli pewnego razu do roboty i Wiesiek odrąbał sobie rękę. Patryk - myk, myk - wrzucił rękę do torebki foliowej, Wiesława do samochodu i szybko zawiózł do szpitala.
- Ręka... taaa... - mruczy chirurg. - Będzie ciężko. Za cztery godziny proszę przyjechać po kolegę.
Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala.
- Gdzie Wiesiek?
- W ping-ponga gra.
Rzeczywiście - drwal napiżdża w pingla przyszytą ręką aż miło.
Po tygodniu Wiesławowi przydarzył się podobny wypadek - odrąbał sobie nogę. Patryk analogicznie - noga, torebka, Wiesiek, samochód, szpital.
- Noga, ciężka sprawa - mówi chirurg. - Proszę przyjść za sześć godzin.
Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala, a tam na trawniku Wiesio przyszytą nogą w piłkę gra, aż szyby lecą.
Po tygodniu Wisława dopadł pech jeszcze większy. Odrąbał sobie głowę. Patryk - standard: głowa, torebka, korpus Wiesława, auto, szpital.
- Uuuu... ciężka operacja z tą głową, ale za 10 godzin powinno być OK - mówi chirurg.
Po tym czasie do szpitala zajeżdża Patryk.
- Gdzie Wiesław?
- Nie żyje.
- Jak to?! Przecież miało być OK. Operacja wprawdzie ciężka...
- Bo była ciężka! Ale żeś pan, kuźwa, Wieśka w torebce udusił!
#suchary:
Porównanie sposobu, w jaki mężczyzna i kobieta korzystają z bankomatu.
On:
Podjechać.
Włożyć kartę.
Wprowadzić PIN.
Wziąć pieniądze, kartę i kwitek.
Oryginalny kwitek schować, a do saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie. Odjechać.
Kupić kwiaty kochance.
Kupić kwiaty żonie.
Ona:
Podjechać.
Puścić sprzęgło.
Zakląć na szarpnięcie.
Wrzucić luz.
Ustawić lusteko wsteczne na swoją twarzyczkę.
Skrzywić się do lusterka.
Poprawić makijaż.
Uśmiechnąć się do lusterka.
Wysiąść otworem drzwiowym.
Zgasić silnik.
Włożyć kluczyki do torebki.
Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi.
Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny.
Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było miejsce tylko na dwie długości samochodu.
Znaleźć kartę w torebce.
Włożyć kartę do bankomatu.
Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą.
Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN-em.
Wprowadzić PIN.
Postudiować instrukcję.
Wcisnąć Cancel.
Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo.
Wcisnąć Cancel.
Znaleźć w torebce kartkę z PIN-em do używanej właśnie karty.
Wprowadzić sumę do wypłacenia.
Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu.
Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta.
Wziąć pieniądze.
Wrócić do samochodu.
Znaleźć kluczyki.
Poszarpać się z drzwiami.
Znaleźć kluczyki do samochodu.
Poprawić makijaż.
Uruchomić silnik.
Ruszyć.
Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tyłu za porysowany zderzak.
Przestawić wsteczne lusterko tak aby widać było samochód z tyłu.
Wrzucić bieg i puścić sprzęgło.
Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1".
Ruszyć.
Zatrzymać się.
Cofnąć.
Wyjść z samochodu.
Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem.
Z powrotem do samochodu.
Włożyć kartę do portfela.
Włożyć kwitek do torebki.
Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało.
Zwolnić trochę miejsca w torebce, aby włożyć portfel do torebki.
Poprawić makijaż.
Wrzucić wsteczny bieg.
Wrzucić jedynkę.
Ruszyć.
Przejechać 3km.
Zwolnić ręczny.
Domknąć drzwi.
Podjechać pod perfumerię.
Wydać wszystko.
Żyć nie umierać.
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
bednarz2000
ponad 8 lat temu
No delpiero zgrywa miłego a jak się odwróciłem to mi w torebce grzebał jak byliśmy w filharmonii
+: CieWszystkieChwileTe, osevhsa, bardzo, DelPiero, mejw-zapamieta-haslo, slipdog123, annakarina, casadin, nolorito, Qrin, widowmaker, matildah, dupahhehe, delpierdo więcej (9)
C...eponad 8 lat temu
@bednarz2000: smutne
+: bednarz2000, osevhsa, DelPiero, mejw-zapamieta-haslo, nolorito, widowmaker, matildah więcej (2)
o...aponad 8 lat temu
@bednarz2000: raz w kfc ukradł mi mój kubek z dolewką i uciekł do męskiej toalety później widziałam jak sobie dolewał za moje pieniądze
+: bednarz2000, CieWszystkieChwileTe, DelPiero, mejw-zapamieta-haslo, annakarina, casadin, nolorito, widowmaker, matildah, dupahhehe więcej (5)
heniiutek666
ponad 8 lat temu
@bednarz2000: W torebce ???
+: bednarz2000, osevhsa, widowmaker, matildah
bednarz2000
ponad 8 lat temu
@heniiutek666: tak było jak boga kocham
+: osevhsa, widowmaker, CieWszystkieChwileTe, matildah, heniiutek666
heniiutek666
ponad 8 lat temu
@bednarz2000: Tak tylko pytam.
p.s. Ja też mam.
+: bednarz2000