|
dzisiaj w robocie bylo beng
bo przychodzi panienka, ja ja profesjonalnie obsluguje tego, zgrywam profesjonaliste ona zadowolona tego
a tu sie okazuje ze to corka szefa
no wygryw w ch#%
pozdro
+: nolorito, Tooms, casadin, Marek17, bednarz2000, annakarina, dupahhehe, CoJaRobje, widowmaker więcej (4)
@killspoderman: wyczochrałeś jej broche?
@casadin: morde se wyczochraj
+: casadin, nolorito, CoJaRobje, widowmaker
#dowcipy
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
+: shanella, Tomasz396, pasi17, horteksic, fanzonun, Lasha, milanos1, nolepiok więcej (3)
#hlejemmorde:
Przychodzi facet do apteki z receptą, na której lekarz napisał taki specyfik:
CCNWCTJDDMJSINSDD
Farmaceutki głowią się, myślą usilnie, o co mogłoby tu chodzić, w końcu wołają szefa:
- Panie Czesiu, Panie Czesiu, możemy prosić Pana o pomoc z tą receptą?!!!
Pan Czesiek wychodzi z zaplecza, zerka na receptę, sięga po syrop, kasuje 1.50 i zadowolony klient wychodzi z apteki, a Pan Czesiu wraca na zaplecze.
Farmaceutki jednak nie dały za wygraną i poszły do szefa, żeby im wytłumaczył co to za lek.
Pan Czesiu odpowiada:
- To przecież bardzo proste: Cześć Czesiek Nie Wiem Co Temu Jebniętemu Dolega Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spierdala Do Domu!!!
#dowcipy
Dwóch budowlańców i ich szef znajdują magiczną lampę. Pocierają ją i z lampy wyskakuje dżin. Mówi do nich:
-Dla każdego z was spełnię jedno życzenie. Niech budowlańcy zaczynają.
Dwóch roboli cieszy się, że to oni mogą zacząć wypowiadać życzenia, a nie ich przełożony i pierwszy mówi:
-W dupie mam tą budowę! Chcę się znaleźć w Las Vegas!
Dżin pstryka palcami i robotnik znika w kłębach dymu. Drugi na to:
-No to ja też mam to w dupie i chcę się znaleźć na Hawajach!
Dżin pstryka palcami i robol znika. Dżin pyta się szefa:
-No, a ty czego chcesz?
-Niech ta dwójka tu wraca i dalej zapie**ala na budowie.
+: shanella, fanzonun, Redial, Blueboy, milanos1 -: slipdog123 więcej (1)
Po ciężkim tygodniu pracy, szef postanowił zaprosić najlepszego pracownika do domu na małą libacje, ten zadowolony oczywiście przyjął zaproszenie, tylko był jeden mały problem, miał dość młodego oraz psotnego owczarka, a że mieszkał sam w celu uniknięcia szkód zabrał go ze sobą. Po paru godzinach nie przeciętnej popijawy nagle widzą biegnącego owczarka który trzyma w pysku martwego psa szefa, upici prawie do nie przytomności nie móc wymyśleć nic sensownego postanowili umyć psa, wsadzić do budy, jakby co to nikt nic nie wie.rnNastępnego dnia do skacowanego pracownika dzwoni telefon od szefa, przestraszony odbiera:rn-Co jest szefie?rn-Ty słuchaj mam problem.rnDomyślając się o co chodzi:rn-Co się stało?rn-Ku*** mam martwego psa w budzie.rnUdając że nic nie wie na ten temat.rn-I co?rn-I wszystko było by wporządku gdyby nie fakt ze 2 tygodnie temu go zakopałem.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
lisekpro
ponad 6 lat temu
Oglądam koncert szefa RE
+: Lasha