|
Mam taki problem ktory się wybił z rzeki ciągłych klopotow i zbiornika retencyjnego tych nierozwiazanych. I nawet nie wiem jak go wyartykułować. A nawet próbować nie mam komu, bo straciłem dwoje przyjaciol, najdawniejszego i najnowszego (pewnie zmowa, wzajemna nieznajomosc to nie przeszkoda)
Jeszcze oglądając program z Czubówną o owadach zyjacych w spoleczenstwach przyrosly ze 2 sloje drzewku mojej mizantropii
Ja nawet nie moge z telefonu usunac konta, wykonac tego ostatniego kwiku mordowanej swini ktora prosi o jeszcze jeden cios bo poprzedni wszedl na slabo i bedzie tak umierac do 76 roku zycia
Na koniec i tak okaze sie ze rozwodnilem wszystko zbednymi slowami, a potem bede zalowal ze w ogole cos wydusilem [/belkot]
+: bednarz2000, casadin, bardzo, widowmaker, Lasha, killspoderman, nolorito, CoJaRobje więcej (3)
@OjciecMiNieWybaczyl: smutne
@OjciecMiNieWybaczyl: jak zawsze, doceniam warstwę literacką
@OjciecMiNieWybaczyl: ale ładnie napisane
Rzeka Iguaçu wypływa z Serra do Mar, niedaleko brazylijskiego wybrzeża, na południe od São Paulo, źródła znajdują się w pobliżu Kurytyby i płynie w głąb lądu (na zachód) około 1320 km. Przez Wyżynę Brazylijską wije się zakolami wzbogacona wodami dopływów. Rzeka podczas swojego biegu jeszcze przed wodospadem Iguazu opada po blisko 70 progach skalnych, rozbijających jej nurt.
Wodospady Iguazu znajdują się w miejscu, w którym rzeka dociera do skraju płaskowyżu, tuż przed ujściem do rzeki Parany. Iguaçu spada w przepaść tworząc wodospad. Rzeka ma tutaj 4 km szerokości i płynie po bazaltowym podłożu
Podgląd | Rozmiar pliku: 2 MB
+: rsq, widowmaker, nolorito, annakarina, matildah, CieWszystkieChwileTe, CoJaRobje więcej (2)
Dunaj to królowa europejskich rzek a wy co nadal robicie pranie w tej obesranej wiśle w krakowie
+: bednarz2000, CieWszystkieChwileTe, OjciecMiNieWybaczyl, mfek00, zapomnialam-hasla, robokop-adammalysz, widowmaker, CoJaRobje, nolorito, dupahhehe więcej (5)
@DelPiero: ale bym chciał sobie jechać na wakacje w deltę Dunaju a nie Jebane Wisły
@CieWszystkieChwileTe: prawdę mówię, na cześć tej wspaniałej rzeki Johann Strauss skomponował walca Nad pięknym modrym Dunajem, natomiast Fryderyk Szopen śpiewał wisła skisła i wisła to stara k$^@a, to mówi samo za siebie
+: CieWszystkieChwileTe, OjciecMiNieWybaczyl, bednarz2000, nolorito, dupahhehe
@DelPiero: Fryderyk Szopen gdyby był prawdziwym Polakiem to by śpiewał jaka to piękna rzeczka sobie płynie
@CieWszystkieChwileTe: był prawdziwym Polakiem jak Olisadebe
+: CieWszystkieChwileTe, OjciecMiNieWybaczyl, bednarz2000, nolorito
@bednarz2000 i @walesalech niedopieczeni jesteście, serio.
+: Tomasz396, killspoderman, walesalech, bednarz2000, shanella
@Lama: zgrywusy z nich
+: walesalech, bednarz2000 -: Tomasz396
@Lama: a to cwaniaki
+: killspoderman, walesalech, bednarz2000 -: Tomasz396, slipoog123
@Lama: Przecież przeprosiłem ://
+: bednarz2000, killspoderman -: slipoog123
@walesalech: do tej samej rzeki nie wchodzi się dwa razy, rozumiesz?
+: walesalech, bednarz2000, killspoderman, Tomasz396, shanella, slipoog123 więcej (1)
@Lama: Nie ://
+: bednarz2000, killspoderman -: Tomasz396, slipoog123
@walesalech: ogol pachy
@Lama: hejka kumplu o co ci chodzi
#dowcipy
Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważ to była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka się wystraszyła, że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
- Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, proszę złap mnie i przewieź na druga stronę...
- Nie.
- No proszę...
- Nie!
- No ale błagam...
- NIE!
Ptak odleciał... Myszka się wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem sił przepłynęła na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
- Jak "ptak" jest twardy to "myszka" musi być mokra!
+: zdzisiu, shanella, VAPORWAVE2, Mikus298, Miki319
#dowcipy
Wybrał się facet na wycieczkę po Polsce. W jednym z miast wszedł do sklepu w celu kupienia jakiejś ciekawej suweniry. Sklepik był mały, ale mieściło się w nim chyba wszystko - od pocztówek, przez doniczki i antyki, aż po magiczne kamienie. Facet się rozgląda, nie może się na nic zdecydować. Lecz nagle jego wzrok padł na drewnianą figurkę kota i patrzy na cenę - Figurka kota 10zł, Historia kota - 1000 zł. Facet, nie namyślając się długo, wziął figurkę i podszedł do lady. Stary subiekt zapytał:
- Z historią czy bez?
- Daj se pan spokój, biorę kota i wychodzę.
Stary uśmiechnął się pod nosem:
- Tak pan teraz mówi... I tak pan przyjdzie po historię...
Facet nie powiedział już nic, tylko pomyślał, jak można być tak poj***nym i płacić 1000 zł za jakąś tam historię kota. Zapłacił, podziękował i wyszedł. I nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Idąc z figurką w torbie, usłyszał miauczenie kotów. Potem zobaczył, że idzie za nim jakiś kot. Potem następny. I następny. I jeszcze inny. Z każdego zakamarka wyłaniały się koty i szły za facetem, który kupił figurkę kota. Koleś trochę się przestraszył i zaczął uciekać. Koty za nim. Przyspieszył. Koty za nim. Zwolnił. Koty też zwolniły. Stanął. I wokół niego stanęło kilkaset kotów.
No k***a, co jest?! O co w tym chodzi?!
Niewiele myśląc, facet wyciągnął z torby tę figurkę i wrzucił ją do rzeki. Wszystkie koty skoczyły też do wody i wszystkie się utopiły. Facet wytrzeszczył oczy ze zdumienia. Chwilę stał jak wryty, ale nagle pognał w stronę sklepiku, w którym był wcześniej. Wpada zdyszany do środka, a stary subiekt zaczął rechotać.
- Heheheh ehehheh, wiedziałem, że pan przyjdzie po historię...
- Panie! - przerwał facet. - j***ć tę historię!!! Ma pan może figurkę cygana???
+: Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980 -: Milanos6to9cioty
#dowcipy
Nad rzeką, obok farmy siedzi krowa i pali trawkę. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie troszke...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.
- Podpłyń na drugi brzeg do krowy - ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, k..wa, WYPUŚĆ POWIETRZE!
+: shanella, zdzisiu, Blueboy, Mateusz38, Robert139, dahe79, Jonny-Bravo, Martin426, milanos1 więcej (4)
Kiedyś mały koteczek zgłodniał, wymyślił, że wejdzie na drzewo i zje ptaszka. Tak też zrobił. Gdy był już na drzewie zobaczył, że ptaszek, którego wypatrzył chce zjeść robaczka. Pomyślał sobie - "Świetnie! Poczekam, aż ptaszek zje robaczka i wtedy go zjem, będę bardziej najedzony!" A Robaczek, także był głodny i właśnie zaczynał jeść jabłko. Ptaszek, myśląc podobnie jak kotek, czekał aż robaczek zje jabłuszko, żeby wtedy móc go zjeść. Nagle pod koteczkiem złamała się gałąź i wpadł do rzeki.
Jaki z tego wniosek?
Im dłuższa gra wstępna tym mokrzejsze futerko.
#dowcipy:
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
UfoLudek-z-kosmosu
ponad 7 lat temu
Most kolejowy a na nim pociągi przejeżdżają sobie ciuf ciuf, fajnie tam jest, a pod mostem jest rzeka, Wisłok się zwie, płytka bardzo, rwąca. A ja stojący na moście kolejowym w rzekę się patrzący i na pociąg czekający, pociąg przyjeżdża a ja już na barierce, skaczę do rzeki. Leże w niej martwy, prąd porywa mnie w podróż, jednak jestem wyłowiony i pochowany w ziemi, tej ziemi.
+: Lasha, widowmaker, CoJaRobje