|
Kolejny czajnik naprawiony. Tym razem w kontakcie pod spodem były takie kontakty wciskane do kontaktów łączących się z kablami ta para się upaliła, ciężko rozebrać więc z zewnątrz zlutowałem blaszką miedzianą. Należy pamiętać że to nawet 10A więc kabelek cienki jak włos nic nie da. Trzeba niezły drut albo blaszkę.
+: lisekpro
@FoxMurder: Foksik powiedz mi proszę twoją opinię na temat grzałek. Tych w czajnikach i tych w pralkach. Czy one mają prawo się zakamieniać jeżeli ciągle pod wpływem ciepła zwiększają i zmniejszają swoją objętość... Czy kamień ma prawo utrzymać się na ciągle pracującym metalu ?
+: lisekpro
@heniiutek666: niewykluczone że rozszerzanie jest poza skalą temperatury wody w nich więc do tych 100 stopni nie ma żadnego mierzalnego rozszerzania i może się kamienić bo skala rozszerzenia jest znikoma za mała by kamień "rozciągnąć". Podobnie tory są obecnie robione tak by rozszerzanie cieplne następowało powyżej temperatur dostępnych w naszej a może i ziemskiej pogodzie dzięki czemu nie powyginają się i można je spawać bez przerw.
Ale w sumie nie mam pewności. Wszystko to i tak się rozbija o twardą wodę (jest pełna minerałów). Kamień się osadza np na stali nierdzewnej PŁASKIEJ w czajnikach gdzie trudno mówić o rozszerzalności "rozpierającej". Można go łatwo usunąć kwasem cytrynowym zostawiasz roztwór na noc albo na parę godzin.
+: heniiutek666, lisekpro
Jaram się jak neon w burdelu! ! pojawiły się 240x240 w rozmiarze ok 1,5"! aliexpress.com/item/IPS-1-54-inch-SPI-262K-COG-TFT-LCD-Screen-with-Adapter-Board-ST7789V-Drive-IC/32832834431.html
Będę w niedalekiej przyszłości majstrował własny telefon, taki lcd to jak wygrać z rakiem.
Moduł GSM nokii leży już z 5 lat w pudełku. Tak się zabieram do tego jak pies do jeża.
Co prawda nieprzyjazne złącze ale trudno.
Zagęszczenie tylu pikseli powoduje że podobnie jak w smarkwatchach i telefonach nie widać ich, płynny obraz.
@FoxMurder: typie telefon w dzisiejszych czasach to się zaczyna od 12 cali
O ile to nie dowód że frutariańsko debilska dieta zabija o tyle jest to niezwykle interesujący zbieg okoliczności. (TLDR, podobnie jak steve jobs, aktor który go zagrał ashton kutcher ten od kelso przyjął dietę frutarjańską, i też zaczął mieć poważne problemy z trzustką, na której raka umarł jobs właśnie)
reddit.com/r/todayilearned/comments/84f833/til_ashton_kutcher_ended_up_in_the_hospital_with/
+: Jonny-Bravo
Oto kim Matt Groening się prawdopodobnie zainspirował tworząc Bendera w Futuramie
(Mystery space theatre)
Ponadto (Philo) Farnsworth rzeczywiście istniał, nie był profersorem ale wynalazcą elektronikiem specjalizującym się w technice telewizyjnej. Nawet Podobnie wyglądał.
Podgląd | Rozmiar pliku: 85 KB
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
UfoLudek-z-kosmosu
ponad 6 lat temu
Jestem przejmowaczem żyć.
Gdy umrę przechodzę w ciało innej osoby, ale nie jestem tego świadomy dlatego, że mam całą wiedzę i umiejętności osoby, której ciało przejmuję i nie pamiętam swojego poprzedniego życia.
Żyje więc nie swoim życiem, jednak mój charakter i osobowość budzi się w nowym ciele więc wiele osób z nowego otoczenia może zauważyć jakiejś zmiany, ja sam też mogę je zauważyć. Najlepiej jest trafić na ciało dziecka dlatego, że wtedy sam mogę obrać ścieżkę życia.
Obecne ciało przejąłem gdy miało 3 lata, pamiętam, że w tym dniu nie pamiętałem co robiłem wczoraj i co w ogóle kiedyś robiłem, ale znałem wszystkie imiona osób z rodziny i nic nie wydawało mi się obce. Wiedziałem gdzie leżą wszystkie rzeczy, ale nie wiedziałem skąd to wiem.Pamiętam również, że chciałem się zapytać kogoś co robiłem wczoraj ale jakoś tego nie zrobiłem, tak jakby mi coś przeszkadzało. Przychodziły kolejne dni a wraz z nimi wspomnienia więc już miałem świadomość co robiłem w poprzednie dni więc zapomniałem o tej sytuacji.
Po upływie prawie 20 lat zaczęły przychodzić do mojej głowy jakieś dziwne wspomnienia, jacyś Azjaci we snach. Wszyscy wydawali mi się znajomi, w dodatku mówili po Chińsku chyba, ja do nich również, w śnie ten język wydawał mi się oczywisty i znany jak własna kieszeń. Takie sny pojawiały się dosyć często, pracowałem w nich w jakiejś firmie odlewniczej i czułem się pewny w tym co robię, jeździłem jakimś starym samochodem, nie jestem nawet wstanie podać marki pojazdu.
Po tych snach i odczuciu, że w jakimś stopniu znam język chiński włączyłem sobie właśnie film w tym języku bez żadnych napisów. Na początku nic nie rozumiałem, próbowałem zrozumieć fabułę po tym co się dzieje na ekranie, co w sumie nie było trudne. Bohater ukradł ciastko cesarzowi no i na wygnanie go wysłali, no spoko. Ale gdzieś po środku filmu wydawało mi się, że bohaterowie mówią po polsku, i rozumiałem wszytko, gdy po 5 minutach zrozumienia właśnie tego faktu się otrząsnąłem znów zacząłem słyszeć tylko niezrozumiały bełkot.
Zacząłem też słychać chińskich piosenek, i często jak się zamyślę albo wyłączę rozumiem ich tekst. Jest to ogólnie niezwykłe. Wydaje mi się, że gdybym dobrze poszukał to znalazłbym miejsce z moich snów bo jest tam bardzo dużo reklam firm ale w języku chińskim, właśnie myślę nad jego świadomą nauką by móc znaleźć to miejsce. Próbowałem szukać też podobnych znaków z tego języka co widziałem w snach ale wszystkie wyglądaj dość podobnie.
No więc skąd moje założenia, które napisałem na początku? Teraz zacząłem miewać sny z mojej śmierci jako Azjata, nie jestem w sumie wstanie napisać jak umarłem i na co, może sam ja Chińczyk o tym nie wiedziałem. Ale przekazałem sobie tę informację, którą w śnie zrozumiałem. Że przechodzę na inne ciała, i z czasem ujawnia się w niej mój charakter, o tym, że mogę wejść w każde ciało i jest to losowe. Że na początku przejęcia ciała mogę mieć chwilową świadomość, że przeskoczyłem do nowego ciała, i że gdy życie tej osoby mi nie odpowiada powinienem się zabić. (Gdyby np, osoba ta była na dożywociu w więzieniu) Że najlepsze życie jest zacząć od początku od młodej osoby, i chyba najważniejsza rzecz, że w ciągu 20 - 40 lat mogą mi się przypominać inne życia i utracona wiedza z nich, co właśnie się chyba dzieje.
Sam nie wiem co obecnie o tym myśleć ale wiele rzeczy wskazuje na to, że to prawda. Nawet zaciekawiłem się odlewnictwem, i np, po zobaczeniu wykresu żelazo węgiel poczułem dziwną znajomość tego, jakbym to znał, i inne rzeczy związane z tą pracą. No i nazwę nadałem sobie sam.
No i musiałem się komuś wygadać, a że to milanos to prawie nikt tego nie zobaczy.
+: Lasha
Lasha
ponad 6 lat temu
@UfoLudek-z-kosmosu: intrygująca sprawa, dziękuję że się tym z nami podzieliłeś
+: UfoLudek-z-kosmosu