|
Poparzyłem sobie palec o tranzystor ;____________; jak piecze.
Tu regler Ver 2.
Swoją drogą dziwne, jak załączam ale silnik kontaktuje sie jedynie z jedną parą tranzystorów w mostku to działa ok, na obie pary ręcznie przykładając kable silnika. Ale jak polutuję ten mostek aby silnik był na stałe to mi zrobiło chyba zwarcie bo jeden tranzystor się był gorący jak słońce. Ale jeszcze nie odparował. I nadal wszystkie działają. Coś może nie otwierać parę która ma być nieczynna? Całość na 4Khz, bo wzm LM358 nie domaga więcej przy sygnale wyjściowym 9-11V. #skalatt
Podgląd | Rozmiar pliku: 134 KB
+: fanzonun, widowmaker, zpo, Lasha, bednarz2000, nolorito więcej (1)
@zpo: tego schematu to nie mam wszystko w locie lutowałem i zasadniczo wszystko działczy. Tylko łączenie par w mostku coś nie tego. Zauważyłem że tylko górne tranzystory się grzeją jak po#^@ane. Dolne meh...Może dam pwm tylko na górne, a dolne będą otwierane na stałe zależnie od kierunku.
Podgląd | Rozmiar pliku: 27 KB
+: nolorito
@FoxMurder: Mi się zdarzało programować 1 ATmegę po 1tys. razy i działała. Ale trzeba uważać - łatwo coś sknocić (źle ustawić fusebity, ale napięcie nie takie na nie taką nogę).
Co do schematu - grzanie następuje, bo górne tranzystory nie otwierają się do końca i/lub następuje to zbyt wolno. Żeby mosfet się załączył napięcie na G (bramce) WZGLĘDEM (!!!) S (źródła) musi osiągnąć pewną wartość (zgodnie z tym, co producent wymyślił). Napięcie na bramkach (G) górnych tranzystorów NIE jest mierzone względem masy, ale względem S. A na S będzie występować napięcie zależne od spadków napięć na silniku, które będą różne w zależności od obciążenia i prędkości obrotowej. Inna sprawa to szybkość załączenia, jeśli sterowanie na bramkę przychodzi ze źródła o małej wydajności prądowej, to otwieranie następuję dłuuugo (względnie, mimo, że w praktyce to i tak ułamki sekund), w tym czasie tr. ma większą rezystancję, a na niej płynący prąd wytwarza ciepło. Rozwiązaniem może być np. zastąpienie górnych tranzystorów typu N na typ P (troszkę się logika sterowania zmieni). Można też górne tr załączyć na stałe (dla danego kierunku obr), a PWM dać tylko na dolne.
Są też dostępne specjalne drivery MOSFETów, które rozwiązują problem np. powolnego otwierania sie tranzystora, ale ich zastosowanie dla amatora może przysporzyć więcej problemów niż pożytku.
Jaki nominalnie prąd i napięcie ma pobierać ten silnik, którym chcesz sterować? Może łatwiej będzie na bipolarnych tranzystorach?
+: nolorito
@zpo: próbowałem już na "normalnych" tranzystorach nie było lepiej. Uwaliłem dolne BD140 żeby było śmieszniej. Ale wtedy nie dawałem PWM na 11V tylko sterowałem bezpośrednio przez rezystory, 5V.
Nie wykluczam że pochrzaniłem kable i jutro sie tym zajmę bo chyba uszkodziłem 1 parę góra dół bo nagle zaczęła wpływać na PWM z opampa, a powinno być na odwrót jak się zdaje.
Dzięki za info o pomiarze różnicy między poziomami między S a nie masą.
Ale górne S wtedy mi będą pływały zależnie od obciążenia.
To do kolejki i obciążenie może być różne, miałem nadzieję że to wyrobi ze 2A chociaż. Najlepsze że gdzieś ktoś napisał że powinny dawać 4A przy sygnale 5V, raczej bzdura.
@FoxMurder: BD140 mają dosyć małe wzmocnienie, co znaczy, że prąd bezpośrednio z pinu ATmega będzie za mały, żeby w pełni otworzyć tranzystor, dlatego może się zjarać.
Jeszcze raz konkretnie, bo od tego trzeba zacząć - ile Amperów ma ten mostek wyrobić na silnik? Jak to będziemy wiedzieli, to może uda nam się lepiej rozkminić co jest nie tak, gdzie patrzeć...
@FoxMurder: To znaczy chodzi mi o informację jaki masz silnik (jaki prąd i napięcie znamionowe)
@zpo: prąd nie wiem ale on może być różny, a silniki 12V. To do kolejki czyli ma za zadanie pociągnąć nawet 3-4 loki, szacuję że chociaż 2A.
@FoxMurder: 2A to już dużo, więc BD140 się nie nadadzą. Mosfety to dobry kierunek. Sugerowałbym użyć jako górnych MOSFETów z kanałem P - w przeciwieństwie do N używa się ich jakby "odwrotnie" - żródłem (S) wpływa prąd, a drenem (D) wypływa. Napięcie bramki jednak nadal mierzone jest względem S, tylko żeby otworzyć tranzsytor musi być ono jakby ujemne (względem S). W praktyce wyglądałoby to tak, że S będzie podłączone do zasilania, np. +12V. Jeśli bramkę G podciągniemy rezystorem do +12V, to tranzystor będzie ZAMKNIĘTY. Natomiast podanie napięcie np. GND (-12V względem zasilania, a tym samym S tranzystora) spowoduje otwarcie. W takim przypadku potencjał na S jest zawsze znany (w przypadku, gdy w tym miejscu, na górze mostka masz tranzystor N napięcie na S silnie zależy od obciążenia silnika itp, i sterowanie tranzystorem wymaga różnych sztuczek). Nierzadko stosuje się tranzystory N jako górne, bo mają one lepsze wydajności prądowe niż MOSFETY-P (wynika to z pewnych ograniczeń fizycznych), ale wtedy potrzebne są sposoby na zapewnienie odpowiedniego sterowania bramkami.
Spróbuj ze schematem jak tu: https://i.stack.imgur.com/YV9zn.gif (można stosować inne tranzystory mosfet niż na schemacie, byle parametrami były podobne).
Dolnymi tranzystorami możesz sterować bezpośrednio z Atmegi PWMem (ale daj szeregowo jakiś mały opornik, np. 10 Ohm). Górne podczas sterowania załącz na stałe. Górne tr załącza się wysterowując tranzystor BC547 (5V na wejście oznaczone B lub D), możliwe, że trzeba będzie dobrać inny rezystor bazy.
Jeśli wszystko zrobisz dobrze, to gwarantuję Ci, że ten schemat zadziała i pociągnie kilka Amperów (pod warunkiem, że napięcie zasilania silników będzie mniejsze niż 20V - w przeciwnym wypadku przy sterowaniu górnymi tranzystorami na ich bramkach pojawi się zbyt duża różnica napięć (katalogowo zwykle maks dopuszczalna do 20V) ).
Pamiętaj też o diodach zabezpieczających każdy z tranzystorów, jest to WAŻNE - przy przełączaniu indukcyjności silnika pojawiają się wysokonapięciowe impulsy, które mogą wywołać szkody.
Częstotliwość PWM też gra rolę - im wyższa tym więcej przełączeń tranzystora i będzie się bardziej grzał (bo tranzystor nie załączy się od razu, nagle, otwiera się stopniowo przez co ma pewną większą rezystancję w fazie otwierania na której wydziela się ciepło).
@zpo: dzięki za wyjaśnienie z mosfetami jest bardzo cenne. Ale teraz już nie chcę wpychać w to kasy bo już wepchnąłem w to z 50zł a za to bym miał na spokojnie zasilacz do kolejki działający...janusz biznesu ze mnie. Więc nie mam na razie za bardzo jak kupić p-mosfety. Gdybym wcześniej pomyślał...
Zasadniczo działa ale nie chyba któryś się nie otwiera pewnie górny, bo silnik piszczy ale ni daje rady się zakręcić...mam jeszcze bd139, da radę nimi prawidłowo te n-fety uruchomić?
@FoxMurder: Nurtuje mnie jeszcze kwestia amperarzu Twojego silnika, wydaje się, że jak dla modelu kolejki 2A to bardzo dużo. Może jednak wystarczyłby mostek na BD140/139? Jak możesz, to pokaż schemat jaki miałeś na tych bipolowcach...
Z górnym N-mosami będzie ciężko bez kombinacji... Jeśli nie masz szczególnego doświadczenia z elektroniką to lepiej nie idź w górne N-mosy. Gdybyś miał jeszcze jedno niezależne (!!!) źródło napięcia 5...12V (odizolowane) i transoptory, to coś by się MOŻE dało względnie łatwo wyskubać...
@zpo: chodzi o to że to ma mieć możliwość ciągnięcia przynajmniej 2 lokomotyw a najlepiej 4, ale 3 będą ok.
I bipolach miałem taki sam zasadniczo jak ten z mosami.
Mam jeszcze te BD139, dać je jako wzm sygnałów z opampa aby więcej prądu poszło na bazy?
@FoxMurder: Ilość lokomotyw mi nic nie mówi, bo nie wiem ile to prądu
W mostku z BD140/139 tranzystory NPN powinny być na dole, a PNP (BD140) na górze(na forum widziałem, że wkleiłeś jakiś schemat, gdzie było na odwrót). Tu znowu historia podobna jak z MOSami - w tr. bipolarnym, aby on się otworzył prąd musi przepłynać z bazy do emitera (NPN), lub z emitera do bazy (PNP). Żeby taki tr się otworzył musi przez bramkę popłynąć odpowiednio duży prąd. I teraz - jeśli dasz NPN na górze mostka, to zauważ, że prąd jaki dajesz do bazy musi wypłynąc emiterem, a tam... jest silnik. I znów nie wiadomo jaki dokładnie tam będzie potencjał, a co za tym idzie jaki prąd dać na bramkę tranzystora... Schemat powinien wyglądać podobnie jak ten : https://goo.gl/images/hdUHfz Nie daję gwar, że zadziała od razu, może coś trzeba dostroić. Chyba możesz zamiast tr. QN2222 dać BD139 z rezystorem na bramce nie mniej niż 330R. Rezystory R1 i R2 też można trochę zwiększyć... np. do ok. 47R..100R (ekperymentuj)
@zpo: nie zrozumiałeś, pytałem czy ten mostek na n-fetach da się lepiej "triggerować" przy pomocy wzmocnienia sygnałów dodatkowo za pomocą BD139.
@zpo: a ten zadziała?
Bo zasadniczo mostek już działa i się nie grzeje jak po#^@ion, bo kable 2 mi się pomyliły, co innego smarować coś na schemacie a co innego go lutować częściowo na pająka ale brak mocy jakby, za małe napięcie przechodzi przez górną stronę, jakąś połowę otrzymuję na silniku czyli ok 6-7V.
Podgląd | Rozmiar pliku: 31 KB
@FoxMurder: Sam jeden, czy dwa tranzystory to za mało. Budowałem kilka takich mostków (z samych N-Fetów) i zawsze wymagało to zastosowania jakichś specjalnych scalaków, albo sztuczek z wieloma mniejszymi komponentami.
Uwierz mi, dla własnego spokoju, tym bardziej jeśli masz małe doświadczenie elektoniczne i chcesz to zrobić tanio zastosuj rozwiązanie z górnymi P-mosami, albo próbuj na bipolarnych (o ile wystarczy Ci np. 1,5A prądu, które BD140/139 potrafią udźwignąć).
Dla ciekawości wpisz sobie w google hasło "high side mosfet driver" i zobacz jak wiele jest różnych rozwiązań tego problemu (i żadne nie kończy się tylko na dwóch tranzystorach). Nie chcę Cię zniechęcać, ale górne N-mosfety to ciężki temat niestety...
@zpo: no wiem, zobacz ten schemat co teraz zamieściłem, będzie w miarę?
P-fetów teraz przecież nie dostanę, może jak to nie zadziała to będę musiał zamówić...
@FoxMurder: Przeanalizuj dokładnie co się dzieje na tym schemacie. Jak nie wysterujesz żadnego BD139, to cały mostek jest załączony i od razu mosfety się spalą. Bardzo niebezpieczna konfiguracja. A ona i tak nie rozwiązuje problemu górnych tranzystorów.
Zobacz - w punkcie "Motor +" masz S górnego, lewego MOSa. Zakładając, że otworzysz górny lewy, oraz prawy dolny tranzystor silnik będzie działał. W punkcie "Motor+", czyli S górnego będzie napięcie tylko trochę niższe od napięcia zasilania. A żeby otworzyć górny lewy napięcie na G (względem S!!!) musi być odpowiednio duże. I aby w pełni się otworzył musi być to napięcie (teraz patrząc względem GND) nawet wyższe od napięcia zasilania. I w większości rozwiązań z górnymi N-mosami stosuje się ukłądziki, które potrafią wygenerować dodatkowe napięcie wyższe niż napięcie zasilania mostka. Ty tego problemu jednym bipolarnym tranzystorem nie przeskoczysz.
Fakt, że górny tranzystor obecnie Ci się w ogóle otwiera to jest takie jakby samoregulujące się zjawisko, które powoduje, że tranzystor zawsze jest w stanie tylko częściowego otwarcia, a więc będzie się grzał
@zpo: właśnie widzę że każdy coś o napięciu high side ma być wyższe niż vcc.
Te bipole mają być oczywiście ściągnięte rezystorami do dołu 4k7, ale z bipolami mi chodziło o wydolność prądową bo LM358 ma prawie żadną, tak jak i pasmo przenoszenia przy tej amplitudzie.
Swoją drogą to głupie trochę że liczy się napięcie high side nie do masy a "S". Rzeczywiście chyba będę musiał drajwer kupić albo p-fety. Wkurwiam się bo już wpakowałem w to kasiorę. I do tego czekanie na paczkę jak na świętego mikołaja w lipcu.
Pomyślmy, może da się wycisnąć z N-fetów coś. Na 4czanie diy też postuję może coś się znajdzie.
@FoxMurder: To jest właśnie sprytny układ podwyższający napięcie. Jedna tylko uwaga - żeby działało to podwyższanie na wejściu musi być cały czas jakiś PWM, nie da się otworzyć tranzystora na stałe. PWM musi być o wypełnieniu np. max 95%. Dla 100% nie będzie działo.
A jak to działa? Poanalizuj trochę, może dojdziesz do tego
@zpo: no właśnie to próbowałem i nic, albo się nie chce zamykać albo otwierać i tak w koło, najlepsze że mój amatorski oscyloskop który też zrobiłem na xmega wpływał w tym przypadku chyba na pwm jako pull down, w końcu do masy miał po drodze opornik, 1,1Mega oma. Wkurzyłem się i zastąpiłem high side przekaźnikiem który znalazłem, ale jako że był subminiaturowy to zlutowałem wyjścia równolegle aby zyskać lepszą obciążalność. Zadziałało na galowo. Nie wiem tylko za bardzo jak zrobić zabezpieczenie przeciw zwarciu, pospolity bezpiecznik nie bardzo bo nie wiem jakie prądy mogę puścić na np 3 lokomotywy, a gdzie się kończy bezpieczny poziom amperażu dla fetów dla przekaźnika...nawet dla kabli, użyłem do prądowej strony grubszego drutu z 0,48mm średnicy.
Dlaczego milanos otwiera mi ciągle okno szeptu z DelPiero, znowu zabraklo pary do speed datingu?
+: matildah, CieWszystkieChwileTe, DelPiero, Lasha, nolorito, dupahhehe, widowmaker, bardzo, bednarz2000, killspoderman, CoJaRobje więcej (6)
Skoki spadochronowe desantu. Otwiera się klapa, wszyscy żołnierze skoczyli, tylko jeden siedzi w kącie.
- A ty dlaczego nie skaczesz? - pyta kapitan.
- Nie skaczę, bo mam chrypę - mówi zachrypłym głosem skoczek.
- Nie pie*dol, tylko skacz.
- Nie skaczę, bo mam chrypę - powtarza skoczek.
Kapitan próbował go wyrzucić, szarpał się trochę z nim, ale nie dał rady. Poszedł więc do pilota i mówi:
- Słuchaj, włącz automatycznego pilota i chodź, pomożesz mi wyrzucić jednego żołnierza, bo nie chce skoczyć. Mówi że ma chrypę i nie skoczy.
Pilot zrobił tak, jak chciał kapitan. Po krótkiej szamotaninie wyrzucili żołnierza.
Kapitan otarł pot z czoła i mówi:
- W końcu się udało.
- No, silny był - pada odpowiedź zachrypłym głosem.
#hlejemmorde #dowcipy
+: Lasha, widowmaker, nolorito, CoJaRobje, horteksic, zdzisiu więcej (1)
Samotność kapłana
Proboszcz z miejscowości Banie wylądował w szpitalu. Trzeba mu było
chirurgicznie usunąć wibrator z odbytu.
Ksiądz Zdzisław T. od trzech lat pełni posługę w Baniach. Nie zyskał sobie
specjalnej sympatii. Ludzie mieli pretensje, że
wyniosły i pazerny. Teraz jest pośmiewiskiem całej gminy.
Piękny zabytkowy kościół w Baniach zastaliśmy zamknięty na cztery spusty.
Plebania leży po drugiej stronie ulicy. Przy drzwiach
cztery dzwonki, bez opisu. Naciskamy wszystkie po kolei. Po dłuższym czasie
otwiera 70-letnia gospodyni:
– Ja tam nic nie wiem, jestem tu na zastępstwie od dwóch dni.
– A ksiądz proboszcz?
– Na urlopie.
– Nieszczęście mu się przydarzyło?
– Coś tam słyszałam, ale nic nie powiem.
Na przykościelnym murku dwóch gości konsumuje drugie śniadanie.
– Tak było. Maluchem go ktoś zawiózł o drugiej w nocy do Gryfina. A naje..y
był jak bela.
– To ksiądz proboszcz z tych, co wolą chłopców?
– A uchowaj Boże! Porządny z niego j@%aka. Mówią, że z jedną nauczycielką to
go straż leśna złapała. I mandat chcieli
wlepić. Zwierzynę gorszył?
Mieszkańcy Bań nie żałują dobrodzieja. Kilkoro z nich martwiło się, czy aby na
pewno zostanie odwołany.
– No bo jak on teraz będzie dzieci w gimnazjum religii nauczał? – pyta
oburzona pani w średnim wieku.
Młodzież ma ubaw po pachy. Zdradza nową ksywę klechy: Shakin Zdzisio.
Jedziemy do szpitala w Gryfinie. Dyrektor szpitala na urlopie, ordynator
chirurgii też. Wakacje. Lekarze z gryfińskiego szpitala
nie chcą nic mówić. Obowiązuje ich tajemnica zawodowa. Nieoficjalnie
dowiadujemy się, że po wyjęciu z księżego odbytu rozweselacz
jeszcze wibrował. Nie możemy się oprzeć skojarzeniom z reklamą baterii, na
której różowe króliczki-zabawki grają niestrudzenie w
futbol...
Ksiądz po operacyjnym usunięciu wibratora został zabrany przez biskupa.
Prawdopodobnie, żeby wrócił do parafii i swoją obecnością
zadał kłam rodzącym się plotkom. Okazało się to dla niego zgubne. W czasie
demonstracyjnej przechadzki po Baniach dobrodziej
pochylił się i... założone mu w tyłku szwy puściły. Znowu trafił na stół
chirurgiczny.
– Tak, takie przypadki się zdarzają – śmieje się emerytowany chirurg ze
Szczecina – pamiętam pewnego pac-jenta,
który zaspokajał się za pomocą lewarka od zmiany biegów w dużym Fiacie. Tak
się biedaczysko zapamiętał, że doprowadził do
odkręcenia ozdobnej gałki, która pozostała w jelicie. Nie koniec na tym.
Wstydził się iść do lekarza, wymyślił więc, że nadzieje
się na powrót na lewarek i wkręci gałkę na swoje miejsce.
Zrobił to tak nieudolnie, że przebił jelito w trzech miejscach. Mało
brakowało, a zszedłby z tego świata...
W każdym innym przypadku byłoby nam po prostu żal i człowieka, i wibratora,
który się w dupie rozleciał z przepracowania. Jednak
złapanie na takiej sztuczce księdza dobrodzieja to czarowna uciecha, bo dowód
na hipokryzję Kościoła. Celibat zmusza kapłanów do
życia w zakłamaniu, więc większość z nich, w taki czy inny sposób, zaspokaja
swoje potrzeby seksualne. Pięknie to, że ten akurat
klecha
używał do tego elektrycznego penisa, a nie dziecięcych dziurek.
#hlejemmorde
Gdy bagażnik się otwiera i widzisz te twarze to już wiesz, że nie masz szans
#memelanos
Podgląd | Rozmiar pliku: 39 KB
+: casadin, CieWszystkieChwileTe, proszepamietaj, dupahhehe, laVey, widowmaker, matildah, delpierdo, Marek17, Pai-Mei, nolorito, bardzo, CoJaRobje, DelPiero, killspoderman więcej (10)
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
pasi17
ponad 6 lat temu
#dowcipy
Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu:
- Boże, cofnij czas o godzinę!
Wtem słyszy potężny głos z niebios:
- Niech się stanie - ale wiedz niewiasto, że kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona od tamtego czasu unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę statkiem na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was k#rwy zbierałem!
+: fanzonun, kvlr, heniiutek666