|
Dzwoni facet do publicznej przychodni:
- Dzień dobry, na kiedy mogę się zapisać do okulisty?
- Za cztery lata.
- Ale za cztery lata rano czy po południu?
- Panie, przecież to za cztery lata, dlaczego już teraz chce Pan wiedzieć czy to będzie rano czy po południu?
- No bo za cztery lata rano mam wizytę u ortopedy.
#dowcipy #hlejemmorde
+: GROM1PL, heniiutek666, kvlr, lisekpro, FoxMurder
@Blueboy: Mistrzu, pogadaj z Hajdzikiem i Fanzonunem. Spójrzcie na tego Bora... Czy nie można zastopować tych jego pedalskich i obraźliwych wpisów ? Kiedyś dwa konta mi zbanowaliście forewer za sprzeczki z Bokserem. A teraz taki Troll lata i wqrwia...
Naprawdę w tych czasach wejścia na stronę (wyświetlenia) są takie ważne ? A gdzie honor ?
Szacun za szybką reakcję.
Podgląd | Rozmiar pliku: 93 KB
Samshit xcover 3. Niby tel typu odporny na uszkodzenia itp. Ale jak brat upuścił z mniej niż pu metra to wyj@%ało taśmę z siodła i co? Trzeba do serwisu a tam sobie policzą tyle co ten telefon jest teraz warty. Może mniej. Zrobili odporny telefon który nie jest odporny w ogóle na wypadnięcie taśmy od minimalnego uderzenia!
Na szczęście dałem radę rozerwać szkło od reszty a potem także lcd, i wsadzić ostatecznie te taśmę do gniazda bez opalarki. Podczas zakładania szkła znowu ta osrana taśma wyskoczyła...
To było tak poklejone że nadal jestem zdziwiony że nie j@%ło szkło a szczególnie lcd bo go wygiąłem w banan ten sam ekran. To UMYŚLNE działanie firmy. A najlepsze ze tam jest taki kapselek który ma za zadanie trzymać te taśmę ale gówno to daje xD bo nawet nie przykręcone chociaż śrubka jest obok.
Ogarniacie te pazerność firm?
Jestem przekonany że firmy instalują terminowy "killswitch" w telefonach za pomocą "aktualizacji", niewykluczone że ma zadziałać po upływie 5 lat, bo na tyle można zdobyć gwarancje.
Jakieś 2 lata temu mamie dałem SE Arc s, miał prawie 5 lat. Włączyła internety jakieś aktualizacje poleciały, i podziałał jej tylko ok miesiąc. A ja go miałem rok.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
grrronek
ponad 6 lat temu
Na zamku króla żył pewien dworzanin. Od lat ogarnięty był obsesją popieszczenia języczkiem ślicznych piersi Królowej. Tylko świadomość kary śmierci połączonej z kastrowaniem powstrzymywała go przed zaspokojeniem swoich żądz. Pewnego razu dworzanin zdradził swoje rozterki nadwornemu medykowi. Medyk zaproponował pewne wyjście z sytuacji, więc panowie zawarli dżentelmeński układ. Medyk miał użyć swoich wpływów oraz magicznych ziół, aby umożliwić spełnienie marzeń dworzanina, za co ten zobowiązał się zapłacić tysiąc dukatów w złocie.
Następnego dnia, medyk jak zwykle przygotował leczniczą kąpiel dla Królowej. Korzystając z chwili królewskiej nieuwagi, wsypał do staniczka szczyptę białego proszku wywołującego uporczywe swędzenie. Kiedy tylko Królowa się ubrała, proszek natychmiast zaczął działać. Nie pomagały żadne maści, swędzenie wciąż narastało na sile. Doszło nawet do obrazy kilku posłów obcych mocarstw. Nieprzystojne drapanie się po biuście odbierało Królowej cały majestat. Król w końcu posłał po medyka. Medyk rzecz obadał dokładnie, a jakże, po czym stwierdził, że tylko specjalny enzym występujący w ślinie, dozowany przez cztery godziny, może wyleczyć uczulenie. Na zamku jest pewien dworzanin, a testy wykazały, że jego ślina może być całkiem dobrym lekarstwem. Król natychmiast posłał po dworzanina... Zobowiązany kontraktem medyk, dał dworzaninowi garść antidotum, które ten szybko włożył do ust i udał się do apartamentów Królowej. Przez bite cztery godziny dworzanin używał sobie za wszystkie lata. Kiedy czas minął, dworzanin był kompletnie wyczerpany, a także wyleczony ze swojej obsesji.
Następnego dnia medyk spotkawszy dworzanina na zamkowym dziedzińcu, zgodnie z umową zażądał tysiąca złotych dukatów. Zaspokojony już dworzanin zaczął się wykręcać od zapłaty, wymawiając się niewielkim wysiłkiem ze strony medyka. Mocno zniesmaczony medyk udał się do swojej komnaty, gdzie przygotował następną porcję swędzącego proszku.
Rankiem medyk udał się do apartamentów Króla, gdzie wsypał proszek w świeżo wyprane królewskie gacie.
W południe... Król posłał po dworzanina...
#kawal #dowcip
+: zdzisiu, ADK90, heniiutek666, kvlr, lisekpro
lisekpro
ponad 6 lat temu
@grrronek: śmieszniejsze od mordy kefira
+: kvlr
lisekpro
ponad 6 lat temu
@grrronek: tfu, miało być: mordy fikaczu
kvlr
ponad 6 lat temu
@lisekpro: @grrronek: XD no
grrronek
ponad 6 lat temu
@lisekpro: kurna, nie wiem jak ich mordy wyglądają. To taki paradoks: niby jestem na tej stronce od dziewięciu lat, a od dziewięciu lat tu nie bylem.