
UWAGA! Oszust spod KRAKOWA - Tajemnica smogu rozwiązana

Pan Stasio i jego kawał o biednym wieśniaku :D

Trza bylo nie palic w aucie.

Gdy braknie green screena

Dowcip o rozbitkach

Dowcip o urodzinach :D

Dowcip o kuszetce


MAŁY żarcik

Super Suchar

Najmocniejszy strzał wszechczasów - Dailymotion Wideo
Siemanko!
25 maja 2018 roku weszło w życie rozporządzenie RODO. W związku z tym chcielibyśmy Cię poinformować o przetwarzaniu Twoich danych osobowych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat. Szanujemy Twoją prywatność i kiedy wyrazisz zgodę to zakres naszych uprawnień pozostanie taki jak przed 25 maja. Nie zwiększy się. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityki prywatności.
To będzie nadal i niezmiennie ta sama znana ci firma "Milanos" z Chorzowa. Tam będziesz mógł zgłaszać pytania, uwagi oraz zastrzeżenia.
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?
Nie znamy twojego imienia i nazwiska, nie wiemy gdzie mieszkasz i czym się zajmujesz. To się nie zmienia. Przetwarzamy tylko te dane, które podajesz lub pozostawiasz w ramach korzystania serwisu. Są to dane niezbędne do założenia konta oraz dane, które pozostawiasz w ramach poruszania się po naszych stronach, które zostawiasz w plikach cookies. Pozwalają ci się one zalogować w serwisie, a dodatkowo umożliwiają nam personalizację treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach. Dostęp do tych informacji z naszej strony mają także podmioty powiązane oraz nasi zaufani partnerzy, którzy wykorzystują je do personalizowania treści i reklam.
Czy jeśli się nie zgodzę to znikną reklamy?
Gdyby nie reklamy to byśmy nie istnieli - nad serwisem pracuje codziennie wiele osób. Twórcy RODO zajmuję się tylko danymi osobowymi, toteż mimo sprzeciwu ilość reklam będzie wciąż podobna, ale nie będą one już dopasowane do Ciebie.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do tych danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Dlatego też proszę, zaznacz przycisk "OK, korzystaj z serwisu", jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ciebie z naszego serwisu, w tym w wersji "desktop", jak i "mobile", a także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych. Swoją zgodę możesz w dowolnym momencie wycofać na stronie
grrronek
3 miesięcy temu
Na zamku króla żył pewien dworzanin. Od lat ogarnięty był obsesją popieszczenia języczkiem ślicznych piersi Królowej. Tylko świadomość kary śmierci połączonej z kastrowaniem powstrzymywała go przed zaspokojeniem swoich żądz. Pewnego razu dworzanin zdradził swoje rozterki nadwornemu medykowi. Medyk zaproponował pewne wyjście z sytuacji, więc panowie zawarli dżentelmeński układ. Medyk miał użyć swoich wpływów oraz magicznych ziół, aby umożliwić spełnienie marzeń dworzanina, za co ten zobowiązał się zapłacić tysiąc dukatów w złocie.
Następnego dnia, medyk jak zwykle przygotował leczniczą kąpiel dla Królowej. Korzystając z chwili królewskiej nieuwagi, wsypał do staniczka szczyptę białego proszku wywołującego uporczywe swędzenie. Kiedy tylko Królowa się ubrała, proszek natychmiast zaczął działać. Nie pomagały żadne maści, swędzenie wciąż narastało na sile. Doszło nawet do obrazy kilku posłów obcych mocarstw. Nieprzystojne drapanie się po biuście odbierało Królowej cały majestat. Król w końcu posłał po medyka. Medyk rzecz obadał dokładnie, a jakże, po czym stwierdził, że tylko specjalny enzym występujący w ślinie, dozowany przez cztery godziny, może wyleczyć uczulenie. Na zamku jest pewien dworzanin, a testy wykazały, że jego ślina może być całkiem dobrym lekarstwem. Król natychmiast posłał po dworzanina... Zobowiązany kontraktem medyk, dał dworzaninowi garść antidotum, które ten szybko włożył do ust i udał się do apartamentów Królowej. Przez bite cztery godziny dworzanin używał sobie za wszystkie lata. Kiedy czas minął, dworzanin był kompletnie wyczerpany, a także wyleczony ze swojej obsesji.
Następnego dnia medyk spotkawszy dworzanina na zamkowym dziedzińcu, zgodnie z umową zażądał tysiąca złotych dukatów. Zaspokojony już dworzanin zaczął się wykręcać od zapłaty, wymawiając się niewielkim wysiłkiem ze strony medyka. Mocno zniesmaczony medyk udał się do swojej komnaty, gdzie przygotował następną porcję swędzącego proszku.
Rankiem medyk udał się do apartamentów Króla, gdzie wsypał proszek w świeżo wyprane królewskie gacie.
W południe... Król posłał po dworzanina...
#kawal #dowcip
+: zdzisiu, ADK90, heniiutek666, kvlr, lisekpro
lisekpro
3 miesięcy temu
@grrronek: śmieszniejsze od mordy kefira
+: kvlr
lisekpro
3 miesięcy temu
@grrronek: tfu, miało być: mordy fikaczu
kvlr
3 miesięcy temu
@lisekpro: @grrronek: XD no
grrronek
3 miesięcy temu
@lisekpro: kurna, nie wiem jak ich mordy wyglądają. To taki paradoks: niby jestem na tej stronce od dziewięciu lat, a od dziewięciu lat tu nie bylem.