Polutowałem słuchawki. Normalne rozdzielenie kabli i jedna równoległa masa nie dawały stereo czyli dwóch niezależnych kanałów, ale jak zlutowalem w celach eksperymentalnych 2 kable do 2 pinów jacka to działa. Nie wiem jak. Zdaje się to fizycznie niemożliwe. Teraz nie będę tego rozklejał bo nie mam innych słuchawek.

Swoją drogą będę robił swoje słuchawki, użyję głośników głośno muwiących od apple iphone 4 bo chyba są HIFI ale nie wiem czy ten element jest rozbieralny. Nie będę musiał się przejmować że będę ciut za ciche, ale nie wiem czy drukowanie nauszników ma w ogóle sens, bo wytrzymałość ich byłaby niska. I skąd pręt na baniak. Może kupię prl owskie philipsa czy inne jvc i wybebeszę stare pierdzące membrany. Może ktoś zarzucić nieopłacalność i też myślę że średni interes ale bym względnie wiedział co w nich jest. ednak niby oryginały latają już od 36zł.

-: Miki319