|
przypomniało mi się jak jeszcze za dzieciaka mieszkałem na ośce i u ziomka na podwórku mieliśmy wspólnymi siłami zamontowaną obręcz koszykarską wraz z tablicą. ogólnie moja ekipa to wiekowy miszmasz, ja byłem najmłodszy, a ziomek z bloku obok najstarszy. wracając do sportu który kochaliśmy, otóż obręcz koszykarska wraz z tablicą była zamontowana ponad dachem garażu, co oznaczało że gdy któryś z nas zbyt mocno rzucił to piłka wpadała na drugie osiedle na którym już nie było tak miło jak na tym naszym i baliśmy się pójść po piłkę. no i pewnego razu właśnie ta piłka nam wpadła. nikt po nią nie poszedł. i nikt już nowej piłki nie kupił. tak zakończyła się nasza pasja.
Podgląd | Rozmiar pliku: 30 KB
+: laVey, bednarz2000, DelPiero, Lasha, CieWszystkieChwileTe, OjciecMiNieWybaczyl, XDDDDDDDDDDDDD więcej (2)
@killspoderman: to historia zmarnowanego talentu
WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE SZCZUPAK MA ZĘBY? CHAPS I RĘKA UJEBANA!
K$^@A TADEK SUMY W POLSCE PO 80 KILO WAŻĄ, TWÓJ SZCZUPAK TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
CO TY MI O SUMACH PIERDOLISZ JAK LEDWO UKLEJĘ POTRAFISZ Z WODY WYCIĄGNĄĆ. SZCZUPAK TO JEST KRÓL WODY JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
I bardzo k$^@a dobrze
Tak go za tego suma znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Polskim Związku Wędkarskim. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z PZW powiedzieć. Gazety niewędkarskie też przestał czytać bo miał ból dupy, że o wędkarstwie polskim ani aferach w PZW nic się nie pisze.
Szefem koła PZW w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim akwenom przez Związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie wędkarskie gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpierdalał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PZW ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu PZW i Adama na forach lokalnych gazet. Napierdalał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, PZW, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pie^$#lenia wynikało, że PZW jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na wędki, haczyki czy łódki i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. zanęty waniliowej za te 2k kupić (kilkaset kilo).
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć łódkę do połowów bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
synek na wodzie to się prawdziwe okazy łapie! tam jest żywioł!
ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś wędkarzami okolicy, że kupią łódkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe na przyczepie, którą ten janusz ma i się będą tą łódką dzielili albo będą jeździć łowić razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że ryby biorą jak po#^@ane więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni łowią bez niego bo przecież po równo się zrzucali na łódkę i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
#pasta
+: hopin8krzys, laVey -: czupakobra, Mikus298
#informatyka
Cześć. Tablet z systemem Windows 8.1 - dzieciak przy sieci wifi wcisnął "zapomnij sieć". Czytałem trochę i podobno trzeba teraz dopisać sieć ręcznie ... z tym że to nic nie daje! Dalej jest niewidoczna. Ponadto przywrócenie ustawień fabrycznych również nie dało efektu... ma ktoś może jakiś pomysł jak na nowo połączyć się z domową siecią poprzez wifi??? Niby format wykonany również, a akurat tej sieci nie widzi dalej. Na telefonach i laptopie wszystko jest w porządku, więc to nie wina routera...
Pozdrawiam.
+: fanzonun, Jonny-Bravo, shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Wina sterowników Jak zrobiłeś formata i dalej jest to samo to wina sterowników/ aktualizacji. Miałem to samo w swoim tablecie.
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@pasi17: Ale pokazuje że jest najnowszy sterownik ściągnięty, urządzenie działa prawidłowo niby, no i łapie wszystkie inne sieci prócz tej jednej ... a stało się to po wciśnięciu "zapomnij sieć". W siódemce jest to łatwe, ale tam za cholerę nie wiem jak to odblokować
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Aaa jak łączy z innymi to już wiem. Musisz w routerze wpisać MAC Adress tego tableta. (jeśli to taki rodzaj sieci co jest właśnie tak zabezpieczony). A jeśli na innych urządzeniach normalnie po wpisaniu hasła działa to spróbuj na tym tablecie wejść w ustawienia karty sieciowej i wpisz wszystko ręcznie jeszcze raz. Może gdzieś zrobiłeś jakiś błąd?
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@pasi17: Ręcznie pisałem kilka razy dla pewności i nic to nie dało... a chce Ci się rozpisywać coś więcej o dodaniu w routerze adresu MAC? Bo Windowsa mu spolszczyłem dziś, ale nie wiem dalej co i jak...
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Najlepiej to wgraj mu windows 8.1 wraz z wbudowanymi sterownikami. Sam taki wgrałem i wszystko działa bez problemu. Są takie windowsy gotowe przygotowane na każdy tablet. Jak znajdę tę stronkę to Ci wyśle.
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Coś nie mogę znaleźć, ale znalazłem same sterowniki jakbyś potrzebował, pod różne tablety są: http://techtablets.com/downloads-drivers-roms/
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@pasi17: Tablet jest firmy "Lenovo", no i wgrany oryginalny Windows 8.1 (zapisany na stałe na tablecie jest). Więc jest tak jakby nowy system, taki jaki był przy zakupie. Wcześniej wszystko działało na tym jak należy, a teraz się pierdzieli. Wszystkie sterowniki na niby najnowsze, a tylko tej jednej sieci nie widzi Zabraliśmy nawet go do mnie jakiś czas temu i bez problemu łapał moje wifi... nie wiem co by było gdybyśmy "zapomnieli" też moją sieć i formatowali go raz jeszcze, ale nie chciałem już tego sprawdzać Dzięki Marcinku za pomoc...
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: czyli pewnie są jakieś blokady na routerze nałożone, że "nowa sieć" nie może się połączyć. Pewnie gdzieś jest ustawiona sieć jako niewidoczna dla nieznajomych. (w routerze)
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@pasi17: Też nie Bo połączyłem się swoim telefonem bez kłopotu, a tylko tablet go nie widzi... nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, a na forach piszą że ręczne wprowadzenie albo format musi pomóc ... i dupa nie pomaga
Mimo wszystko dzięki ziomek, a jak coś jeszcze wpadnie Ci do głowy to śmiało i bez krępacji możesz napisać ;P
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Jaki to model tabletu ??
+: Tomasz396, shanella -: slipdog123
@heruka: Wiem tylko że Lenovo. Resztę będę w stanie podać jutro bo już z ziomkiem nie jestem dziś... ale dzięki za zainteresowanie.
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Zobacz czy nie ma fizycznego switcha wyłączającego Wi-Fi
+: shanella -: slipdog123
@heruka: oO po 5 latach dodałeś wpis Następny tez dodasz za 5 lat?
+: shanella -: slipdog123
@heruka: Nie ma... zabraliśmy go do mnie i z moim routerem się łączy Ja swoim telefonem z jego routerem też... więc przyczyna musi być gdzieś indziej :/
+: shanella -: slipdog123
@Jonny-Bravo: @Tomasz396: a czy wnosi to coś do tej sprawy ?? Ma to jakiekolwiek znaczenie ?? Odwiedzam Was regularnie dłużej niż 5 lat, ale nie biorę udziału w dyskusjach w których nie mogę wnieść nic merytorycznego w przeciwieństwie do niektórych.
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: to nie bylo do Ciebie
+: shanella -: slipdog123
@heruka: Ok, teraz przeczytałem... Nie miał nic złego na myśli Nie irytuj się, Jonny to dobry facet, nie chciał Cię obrazić tym postem
Dzięki za próbę pomocy kolego!
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: spoko to nie koniec chyba ze nie masz czasu
+: shanella -: slipdog123
@heruka: Mam, ale nie mam tabletu przy sobie i ciężko będzie mi coś więcej opisywać. Ale wszelkie wskazówki na jutro jak najbardziej się przydadzą tak więc kontynuuj jeśli coś Ci do głowy przyjdzie
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: A w ogóle jakieś sieci widzi ??
+: shanella -: slipdog123
@heruka: Tak, całą masę sieci sąsiadów w bloku... gdy przyjechaliśmy do mnie to też widzi wszystkie które są u mnie... nie widzi tylko i wyłącznie tej u niego w domu, ale to też tylko ten tablet, gdyż wszystkie telefony bez kłopotu ją znajdują Dziwne to jak cholera.
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: To jak już będziesz go miał w rękach uruchom go w trybie safe mode i sprawdź. Daj znać. Jutro mam wolne więc być może coś się uda zrobić Już mam pewne podejrzenia
+: shanella -: slipdog123
@heruka: No to mnie masz... jeśli jest to tak samo jak na komputerze to spoko (ma dołączoną klawiatórę na podstawce), ale jeśli nie to proszę o wskazówki jak zrobić to na tablecie
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Powinno być jak w komputerze, ale jak masz klawiaturę to na ekranie logowania naciśnij przycisk power wciśnij shift i nie puszczając wybierz restart.
+: shanella -: slipdog123
@heruka: Dzięki! Tak więc jutro dam Ci znać czy to coś pomogło ale nie byłbym sobą, gdybym nie spytał... jakie masz podejrzenia?
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: Podejrzenia to podejrzenia bez solidnych dowodów nie wskaże sprawcy Może być to związane z oprogramowaniem ale to tylko założenie zobaczymy jutro.
+: shanella -: slipdog123
@Tomasz396: przycisk zapomnij powinien jedynie stracić konfiguracje i zapomnieć hasło a nie całkowicie pominać ją z wyszukiwania (win zawsze coś spartoczy). prawym na ikonke wifi koło zegara, centrum sieci i bla bla > skonfiguruj połaczenie lub sieć > Reczne nawiązywanie połaczenia z siecia lub routerem > wpisz swoje dane od sieci i zobacz, czy tak na chamsko da radę. Jeżeli uprze się jak osioł, daj restart ustawień routera i stwórz nową sieć( ale to wyjście awaryjne. Dane sieci lub zmiany konfiguracji dokonasz pewnie wpisując w przeglądarke 192.168.1.1 lub 192.168.0.1 (prawdz na naklejce pod urządzeniem/routerem)
+: fanzonun, shanella, Jonny-Bravo -: slipdog123
Długo dojrzewałem do tego żeby w końcu zasrać. Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie.
Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd.
Po długich namysłach zdecydowałem się na http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875
jak szaleć to szaleć xD
W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie ruchać z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą przepie#^_#li_ć tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano.
Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;__; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi przed nosem.
Kurwica mnie trafiła na tej klatce schodowej bo co to za dziwki, co wybrzydzają w klientach. Wyszedłem wściekły i lekko podpity na ulicę, złapałem taksówkę i próbuję w delikatny sposób wytłumaczyć kierowcy, że chciałbym pojechać do agencji.
>No ten panie taksówkarzu wie pan jak to z dziewczynami jest hehehe
>Ale o co chodzi?
>No wie pan hehe nie zawsze są a potrzeby człowiek ma hehe no wie pan hehe
>Może pan powiedzieć gdzie mamy jechać?
>Myślałem tam sobie właśnie że może pan mi powie gdzie jechać
>Ja panu mam mówić gdzie pan chce jechać?! w tym momencie już mocno wkurwiony
>No bo ja bym chciał do jakiegoś takiego lokalu
>Mówisz pan o burdlu?
>No tak coś tego typu, tylko jeżeli by się dało to jakiś dobry
No i kierowca mówi, że zna bardzo dobry lokal, i że mnie zawiezie.
Wywiózł mnie j@%any aż do Łomianek i naliczył 70zł. Pewnie znał 100 burdeli bliżej ale chciał sobie zarobić na mojej niedoli.
Muszę mu jednak przyznać, że dobrą mi wybrał tą agencję bo to była prawdziwa wielka willa.
Wchodzę do środka i nikogo k$^@a nie ma. Zaglądam do różnych pomieszczeń ale nikogo nie mogę znaleźć. W końcu wchodzę do kuchni a tam siedzi 6 dziwek i pije kawę i je jajecznicę. Pomyślałem tylko- super dom rozpusty kurwo xD
Jedna dziewczyna pyta w czym mogą pomóc a ja zaczynam się jąkać cały blady i nie mogę złożyć poprawnego zdania. Dziewczyny w śmiech i mówia, że widać, że pierwszy raz w "wesołym miasteczku" xD i że godzina 200zł i czy mam pieniądze. To ja odzyskałem głos i rozum człowieka i mówię dumny, że 1000zł mam. No to dziewczyny mówią, że fajnie, pobawimy się, tylko muszę trochę poczekać bo jeszcze nie otworzyli lokalu i ktoś tam jeszcze pokoje sprząta i pościel zmienia i żebym sobie z nimi siadał bo nie będę przecież stał na mrozie na zewnątrz.
Przycupnąłem na krześle z nimi przy stole. Nie były takie ładne jak te z roksy ale 6-7-8/10 bym dał z czystym sercem (ja 3/10), i co najważniejsze w przeciwieństwie do tamtych kurew były bardzo sympatyczne. Zaczęły mnie zagadywać jak mam na imię, ile mam lat itd. i tak sobie rozmawiamy i się zrobiło całkiem przyjemnie. Pytają czy już kiedyś ruchałem a ja się zarumieniłem i mamroczę pod nosem, że hehe no kiedyś to miałem dziewczynę i coś tam było ale teraz nie mam hehe, a że nie umiem kłamać to one się roześmiały i powiedziały, że to żaden wstyd i one mi wszystko pokażą i żebym się w ogóle nie przejmował. Potem jeszcze chwilą gadaliśmy i taka Monika powiedziała, że w sumie to jestem słodki i jeżeli to mój pierwszy raz to ona za darmo mnie wyrucha a jak mi się spodoba to najwyżej będę do nich wracał. Ja uradowany, że odkryłem w sobie socjal skila na tyle dużego, że dziwki mi się za darmo oddają xD i czekam aż skończą te pokoje sprzątać.
Nagle Sandra, najstarsza z nich wszystkich, która była chyba menadżerką bo z nią dziewczyny dyskutowały o grafiku, odebrała telefon. Rozmowa była bardzo krótka, ale przez te kilkanaście sekund jej twarz zmieniła się z roześmianej w przerażoną. Sylwia pyta co się stało a ona mówi, że dzwonił dziadek i powiedział, że będzie za 20 minut. Wszystkie dziewczyny pobladły momentalnie i zrobiło się cicho. Monika zaraz zaczęła prawie krzyczeć, że ona już jest zajęta bo ja jestem jej klientem i że jak chcę, to mogę cały dzień u niej za darmo siedzieć. Sandra mówi, że Monika dobrze wie, że jak przyjeżdża dziadek to żadne zasady nie obowiązują i że jak mu się zachce to nam wejdzie do pokoju i wyrucha i ją i mnie. Ja też się wtedy wystraszyłem bo przez utratę prawictwa rozumiałem, że to ja wsadzę ch#%a w cipkę a nie mi jakiś dziadek ch#% a w dupę i jeszcze zapłacę 200zł za tą wątpliwą przyjemność. Pytam, kto to jest ten dziadek a one mi mówią, że to taki j@%aka, że dziwki w całym mieście się go boją. Płaci grube pieniądze ale jak już rucha, to czasami cały burdel jest potem przez tydzień nieczynny. Był u nich 3 tygodnie temu i jedną dziewczynę tak wyj@%ał, że skończyła w szpitalu i do dzisiaj jest na chorobowym. Co najgorsze nie można mu odmówić wizyty bo ma znajomości wysoko i jak mu w kilku agencjach odmówili to następnego dnia wpadała policja, skarbówka, sanepid itd. i burdel zamknięty.
Wszystkie dziewczyny miały wilgotne oczy, ja też przerażenie mocno. Nagle słychać, że ktoś wali kijem czy czymś takim w drzwi. Dziwkom zaczęły łzy cieknąć a ja długo nie myśląc spie#^_#li_łem do salonu i wlazłem do szafy żeby i mnie też ten dziadek na chorobowe nie posłał. Szafa miała takie jakby szpary poziome i widziałem przez nie co się dzieje zarówno w salonie jak i na korytarzu. Sandra otworzyła drzwi i do domu wszedł dziadek o lasce.
>Dzień dobry panu
>No cześć Sandra, dupy nasmarowane hehe
>Tak proszę pana, nasmarowane
>No to wołaj dziewczyny do salonu i zaczynamy zabawę, masz tu kilka groszy
I rzucił na podłogę chyba plik banknotów.
Dziadek wszedł ze wszystkimi dziewczynami do salonu. Za dobrze nie widziałem bo szpary były wąskie i tak jakby nachylone w dół, ale widziałem, że dziadek usiadł na kanapie a dziewczyny stanęły w szeregu przed nim. Nogi im się trzęsły i stały tak jakby czekały na rozstrzelanie w tym szeregu. Dziadek wskazał laską na Monikę i ona wtedy zaczęła płakać. Ja też płakałem po cichutku bo bardzo ją zdążyłem polubić a czułem, że stanie się jej coś złego. Dziadek kazał jej wypiąć się tyłem do niego. Reszcie dziewczyn kazał trzymać ją za ręce, nogi i głowę. Jedna chyba słabo trzymałą bo pie#^_#ln_ą ją laską po głowie i kazał trzymać porządnie "bo będzie ostro". Od razu po tym zapakował Monice laskę w dupę tak, aż zawyła. Machał z całej siły a Monika płakała i krzyczała żeby przestał. Dziadek jednak wpychał laskę do połowy długości.
Ja nie mogłem już wytrzymać widoku, jak moja niedoszła miłość cierpi i z płaczem wyskoczyłem z szafy i zacząłem uciekać. Jak przebiegałem koło dziadka to on tylko krzykną "o ty ch#%u podglądaczu" i szybko zdzielił mnie wyjętą z dupy Moniki laską po głowie. Wtedy przez chwilę zobaczyłem wyraźnie jego twarz. Był to weteran Powstania Warszawskiego i autorytet moralny Władysław Bartoszewski. Przerażony wybiegłem na ulicę zostawiając dziewczyny na jego pastwę. Wsiadłem do autobusu podmiejskiego, który akurat podjechał na przystanek i płacząc dojechałem do centrum a potem do domu. Tak oto zamiast stracenia prawictwa straciłem jeden ze swoich autorytetów.
#truestory i moze troche #dowcipy
@michaub: xd zjaebiste
@michaub: @Tomasz396 @Turel @Sebastian99 W ogóle to jakiś troll... ten łańcuszek krąży po necie już od bardzo długiego czasu. Według mnie BAN to najlepsze rozwiązanie
#dowcipy
Kupiła sobie baba dużą szafę.
Radość jednak wnet przeszła w irytacje, gdyż za każdym razem po przejechaniu tramwaju obok bloku, otwierały się drzwi owej szafy.
Zadzwoniła więc po speca. Gdy ten oglądał szafę, akurat przejechał na dole tramwaj. Drzwi natychmiast się otworzyły.
Spec pomyślał chwilkę i mówi:
-Wie pani co? Coś puszcza od środka. Ja wejdę do szafy, pani mnie zamknie i jak przejedzie tramwaj zobaczę w czym rzecz.
Tak więc zrobił. Wszedł do szafy. Kobieta go zamknęła i wyszła, a ten w środku czeka i nadsłuch#%e.
Minęło parę dobrych minut, gdy nagle spec słyszy kroki w kierunku szafy.
Drzwi się otwierają i widzi jakiegoś faceta chcącego zawiesić płaszcz, który na widok mężczyzny w szafie staje jak wryty.
-O k$^@a- myśli spec- to pewnie mąż tej kobiety. Zrezygnowanym głosem więc mówi:
-Dobra, to mi pan od razu przypie#^_#l_, bo prawdopodobnie pan nie uwierzy, że czekam tu na tramwaj...
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
a...aponad 8 lat temu
Ale dziś ładna pogoda. Przy moim bloku rośnie drzewo, którego korona sięga mojego balkonu. Listki tak ładnie szumiały i to była najładniejsza muzyka tego ranka.
+: OjciecMiNieWybaczyl, bardzo, fanzonun, casadin, widowmaker, rsq, CoJaRobje, nolorito, hmmmmmmmmm więcej (4)
OjciecMiNieWybaczyl
ponad 8 lat temu
U mnie dwa dni temu wszyscy jednoczesnie wykosili trawę, nic nie robię tylko oddycham ostatnio
+: annakarina, bardzo, Lasha, nolorito
a...aponad 8 lat temu
@OjciecMiNieWybaczyl: tutaj tylko betonowy chodnik, betonowe bloki, więc to drzewo urasta do rangi jakiegoś bożka wyjątkowego
+: bardzo, OjciecMiNieWybaczyl, nolorito
OjciecMiNieWybaczyl
ponad 8 lat temu
Sceptycznie podchodzę do kultów ale ten zdaje się być całkiem sympatyczny
+: annakarina, bardzo, nolorito
Lasha
ponad 8 lat temu
@annakarina: hm, uświadomiło mi to że mam drzewo pod oknem. wcześniej było.. nie wiem, czym było, zawsze patrzyłem na widok, który jest za nim
+: annakarina, bardzo, nolorito
Lasha
ponad 8 lat temu
a jednak śpiew z niego zawsze słyszałem
+: annakarina, bardzo, nolorito