skąd ta agresja skoro w nauce religii przez katechete/księdza większość nie widzi problemu? Obie strony robią tą samą robote ubezwłasnowolniają dzieci od podjęcia decyzji odnośnie wiary wpajając różnego typu pierdzieluchy stwarzając nawyki pewnych zachowań itp..Islam/chrześcijaństwo jeden "wój" wystarczy poczytać koran czy bible(szczególnie stary testament) typowo "arabskie" myślenie...różnice są w wyznawcach islamiści to większości ludność zacofana ślepo wierząca doktrynom..Ale jeszcze 150 lat temu można było i u "nas" zapłonąć "legalnie" na stosie dzięki inkwizycji...Ogólnie rzecz biorąc proponuje 0 jakichkolwiek religijnych nagonek dla dzieci szczególnie tak małych i podatnych na manipulacje...Wy..ebać ich wszystkich ze szkół i basta.

no rzeczywiście niesamowiete....ale to że ktoś sie tym zachwyca. Na szkolnych boiskach lepsze akcje/bramki można obejrzeć nie mówiąc już o nawet o C klasie..