Najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy nie słuchają tego gatunku muzyki. Ten rodzaj muzyki trzeba rozumieć. Podziwiam ich bo początki hh były ciężkie i nie polegały na castingach czy innych takich rzeczach gdzie ludzie dostają szansę i kasę żeby wydać płytę i na tej płycie się kończy. Ci ludzie zaczynali od zera, stary komputer, nagrania słuchawkami wpiętymi w port od mikrofonu. Obejrzyjcie Blokersów. Mam wielką nadzieję że polscy artyści hip hopowi nie posprzedają się bo kilku już robi to wszystko tylko dla kasy, a szkoda...
Na szczęście zostali ludzie co dają nam dobre bity i testy:
O.S.T.R, Rahim i Fokus, Grubson, HG i sporo nowych twarzy.
Ci którzy nie trawią tej muzyki bo zapewne jej nie rozumieją niech lepiej nie marnują czasu na pisanie bredni tylko włączą sobie Dode lub Gage. Pozdro dla wszystkich pozytywnych