On ten róg tam wsadził

Nikt nie odbiera Brytyjczykom bohaterstwa w zwycięskiej walce z nazizmem, ale prawdą jest ze w IIWojnie conajmniej 2 krotnie nas zawiedli. We wrześniu nie podjeli działan zbrojnych przeciwko IIIRzeszy, i pomimo że byli do tego zobowiązani traktatami wojskowymi. Natomiast podczas powstania nie udzielili walczącej Warszawie należytego wsparcia (chociażby w postaci obrony powietrznej, bombardowań celów niemieckich czy dostatecznej ilości zrzutów zaopatrzenia) głównie dzięki postawie Stalina, który nie udostępnił lotnisk po wschodniej stronie Wisły i "nie zagwarantował bezpieczeństwa lotnictwu alianckiemu". trudno się tez dziwić, że Brytyjczycy zredukowali a potem zaniechali loty nad Warszawę w obawie przed zestrzeleniem przez radzieckie mysliwce załóg, zresztą zazwyczaj polskich.

Nikt nie odbiera Brytyjczykom bohaterstwa w zwycięskiej walce z nazizmem, ale prawdą jest ze w IIWojnie conajmniej 2 krotnie nas zawiedli. We wrześniu nie podjeli działan zbrojnych przeciwko IIIRzeszy, i pomimo że byli do tego zobowiązani traktatami wojskowymi. Natomiast podczas powstania nie udzielili walczącej Warszawie należytego wsparcia (chociażby w postaci obrony powietrznej, bombardowań celów niemieckich czy dostatecznej ilości zrzutów zaopatrzenia) głównie dzięki postawie Stalina, który nie udostępnił lotnisk po wschodniej stronie Wisły i "nie zagwarantował bezpieczeństwa lotnictwu alianckiemu". trudno się tez dziwić, że Brytyjczycy zredukowali a potem zaniechali loty nad Warszawę w obawie przed zestrzeleniem przez radzieckie mysliwce załóg, zresztą zazwyczaj polskich.