Logowanie za pomocą serwisów społecznościowych
Logowanie tradycyjne
Milanos.pl. Skorzystaj z szybkiej rejestracji.
rave88
ponad 11 lat temu
Widzę, że kolejne gimbusy jarają się Sabatonem. Ja nie mówię, że ich utwory mi się nie podobają - są fajne, opowiadają o polskiej historii, wręcz gloryfikują Polaków (ale nie tych dzisiejszych, tylko tych prawdziwych Polaków z okresu wojny) Fajnie, że Wam "te serca rosną", ale ilu z Was wiedziało o Wiźnie przed piosenką Sabatonu. Właśnie to jest przykre, że niektórzy o Wiźnie dowiadują się od metalowców innej narodowości. Sabaton był już 2 lata temu złożyć kwiaty przy pomniku kpt Raginisa, byli też we "Wiadomościach", ale tak jak mówię - wystarczy, że ktoś to wrzuci co jakiś czas do neta i znowu zajaffka i "serca rosną" - żal mi was - polacy.
Arkadikuss
ponad 11 lat temu
@rave88: Jesteś głąbem, panie "Polak". Ciśniesz internautów, którzy nie wiedzą o Wiznie i dowiedzieli się o niej z teledysku Sabatonu.
A czyja to wina? Internautów?
Czy może np. szkoły, która na historii zamiast o takich smaczkach, uczy ich na historii o przewrotach na tronie francji? Albo o innych - jak dla mnie - duperelach, a o 2 wojnie światowej tematy obrabiają w ciągu 3 lekcji w stylu "Niemcy nas napadły, rosja z drugiej mańki, dostaliśmy po dupie".
Ja faktycznie o tej bitwie dowiedziałem się z teledysku. I faktycznie jestem dumny z tamtych bohaterów. I kim jestem w takim razie według ciebie? Półpolakiem? Ćwierćpolakiem? Nie-polakiem?
Ty oczywiście pokozaczysz teraz, jaką to masz wiedzę historyczną i wiadomość o Wiznie wyssałeś z mlekiem matki, ale nie wszyscy są takimi cudownymi Polakami jak ty.
Pomyśl chwilę, zanim coś napiszesz. Wiń tych, którzy mają tę informację przekazać tym, którzy jej nie znają, a nie - de facto - nieświadomych.
To trochę tak, jakbym Ci teraz powiedział - wymień największych bohaterów w bitwie o Anglię z nazwisk. Ja ich znam - a Ty? I dla własnego czystego sumienia nie korzystaj z wikipedii, k? Więc skoro nie znasz tych nazwisk, to jesteś dla mnie ćwierćpolakiem. I co - to taki dobry argument?
Ech, takie podejście jak Twoje tylko zniechęca faktycznie do "dążenia" do wiedzy. Bo jak się o czymś dowiesz, to znajdziesz komentarz "Uhuhu, barany, dowiedzieli się o tym z X, Y, albo i nawet Z, ale nie z tego, tfu, "polaczki".